W dystopijnym, dieselpunkowym świecie, gdzie Megawieże są ostatnimi enklawami cywilizacji, grupa ekscentrycznych osobników udaje się z tajną misją do Wieży 57. Ich talenty, pojemność magazynka oraz umiejętność współpracy zadecydują o ich losie.
Tower 57 to twin-stick shooter w starym, dobrym stylu. Ubrany w 16-bitowe szaty, wypełniony eksplozjami i zapachem strzelniczego prochu. Świetny w trybie jednoosobowym, w kooperacji tylko zyskuje. Tower 57 to wreszcie odpowiedź na to, jak mogłyby wyglądać współczesne amigowe hity.
Gra ukazała się w wersji dla AmigaOS dzięki zaangażowaniu Daniela Müßenera (Daytony), a zakupić można ją tutaj, za ok. 12 dolarów (płatność PayPal). Co ciekawe w archiwum znajduje się specjalna kompilacja dla A1222, czyli płyty Tabor, która nie jest jeszcze dostępna na rynku.
Od Marco, autora gry: cieszę się, że mogę w końcu przyłożyć rękę do wypuszczenia mojej gry na Amigę, chociaż jestem spóźniony o 25 lat.
To jest urządzenie na którym tatuś coś tam "dziubie", a nie coś do grania. 
Ale to u mnie normalne. Jutro dam 8-latkowi to może ruszę do przodu. 
