Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2017-09-14, Autor: Mikołaj Małkiewicz, Kategoria: Gry, Liczba wyświetleń: 1838

A A A

Gra której nie było, część II

Tak, lampka nocna oznaczała "wpierdol" i bardzo cichą noc - kto by chciał słuchać odgłosów z "Date Girl", jednak coś mnie podkusiło żeby włączyć "Za Żelazną Bramą". Dźwiękowiec Wiedźmina nagrywał porno robiąc grę na starą Amigę 500 czy co?

Człowiek długo się nosił z tym pytaniem ale jednak w końcu je zadał:

- Lucy kim Ty jesteś? Nie kłam, ja znam prawdę, grasz na dwie strony!
- Nie na dwie ale na jedną - swoją własną, każdy ma coś tu do ugrania zagrajmy w otwarte karty, ale Ty mówisz pierwszy!

- Moim celem jest awans za awansem i prestiż, wzbogacanie się a twoim?
- Moim mój drogi wzbogacenie się waszym kosztem, uwolnienie się Katharsis , dzisiaj jestem twoją Lucy jutro mogę być twoim wrogiem.

Oboje kłamaliśmy, nie kłamiąc. Szukając władzy i celu mogliśmy zabić siebie nawzajem. Właśnie władza - ciekawa sprawa, każdy z nas ze specjalnej jednostki armii miał jakieś powiązania z dawnymi dynastiami. Ja miałem z Girejami z chanatu krymskiego, Zollux ponoć był kałgą tzn. księciem Galaktyki M51, ale nie Lucy. Ona nawet nie przeszła szkolenia, coś ukrywała. Trochę tak jakby Permedię 2 dać do nowego GeForca z serii 900.

Retrospekcja: 31 Marca 1994

Commodore International właśnie straciło płynność finansową, akcje spadły poniżej 5$ za sztukę. Pewna kobieta próbuje wynieść z firmy plany nowej technologii AAA+ (Amiga Advanced Architecture) zostaje jednak postrzelona przez strażnika i znika we mgle. Strzelał porucznik Moskic czyli ja - tak, podróże w czasie są już możliwe...

Pewnie ciekawi Was jak to się stało że wiem tyle o Lucy? Jest taka piękna scena w grze w Elvira "Mistress of the Dark" gdzie podchodzi się do wyrka i widzi kobietę, a ona próbuje nas zeżreć. U mnie było podobnie. Pewnej nocy po prostu wróciłem, a ta czekała na mnie z wycelowaną bronią - tak wtedy zaczęła mówić.

Postrzeliłem ją wtedy w siedzibie Commodore, nie ruszyło mnie to, w końcu dostałem rozkaz - w razie czego mogę ją zabić. Ona dostała to samo jeśli to ja bym zdradził. O tym jak życie jej zmieniło się w walkę korporacji rodem z "Beneath a Steal Sky". Ironią jest to iż Lucy to jedyna osoba posiadająca drugą cześć i to na CD32! Ukradła ją...

Więc ja Lucy mówię Ci:

- Ludzie to najgorsze zło, na twoje nieszczęście jestem jedną z tego gatunku. Korporacje, armia, I.P.C zawsze do kogoś należałam. Tak to różne strony konfliktu będące nad głowami obywateli. Wybrałeś jedną z nich jak twoi przodkowie, nie mam tego komfortu, zmodyfikowałam rozkaz, miałeś mnie zabić - dla nich jestem "nemo" czyli nikt, dla Ciebie też niedługo będę a może już jestem? Wiem za dużo, nie zabiję Cię teraz bo Ty oszczędziłeś mnie, ale wiedz następnego razu uległości i litości nie będzie, mam nadzieję że zrozumiesz?

- Tak rozumiem, ale jest sprawa - musimy się rozwieść!

- Już to załatwiłam. Jeśli chcesz coś powiedzieć to mów teraz, następnym razem będziemy na siebie polować.

- Dobrze, po pierwsze schowaj cycki, po drugie nie dlatego cię nie zabiłem - po prostu mi się podobałaś i o wiele gorzej ci z karabinem, tak ja wiem mocne 2/10.

[Seria rozwaliła sufit]

- Wracając, jeśli mamy być wrogami to pozwól iż ocenię twój potencjał, jesteś kolejną stroną konfliktu, która szuka zemsty i nie ma nic do stracenia prawda?

- Tak mój drogi, ten mój uśmiech jest specjalnie dla Ciebie, ale wiem też co nie co o Aleksandrze i Lunie - sama mi czytałaś. Wiem o czarnych lustrach i o Tobie Raisstallesie jak prosiłeś ludzi, żeby więcej z nimi nie walczyć. Ze mną jeszcze się zmierzysz, a teraz wybacz, muszę iść - to były ślepaki.

- A sufit?

[Bardzo serdecznie szyderczy uśmiech]

Tak skończyła się moja i Lucy wspólna historia, ale jeszcze nie raz skrzyżujemy miecze. Wiecie nawet trochę smutno, no ale cóż, tak bywa. Najbliższe tygodnie były spokojnie niczym cisza przed burzą.

C.D.B.M.N

Mikołaj Małkiewicz
zobacz inne nasze artykuły » komentarzy: 3
Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl
Naczelny poleca
Najpopularniejsze
eXec blog

Świat poza Amigą: