Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2018-05-13, Autor: Mikołaj Małkiewicz, Kategoria: Gry, Liczba wyświetleń: 3491

A A A

Zgroza, spotkałem się z Atari ST!

Witam wszystkich zaskoczonych, poirytowanych, zdenerwowanych, schodzących na zawał i rzucających łaciną użytkowników komputera Amiga na widok "Atar ST" w tytule tego dzieła literackiego oficjalnie zwanego artykułem.

O co mi chodzi zapyta ktoś? Po co wspominam o złomie na węgiel? Ano zastanawiało mnie jak prezentują się gry w wersji na głównego rywala Amigi w czasach jej świetności. Tak więc nie będzie tutaj kłócenia się w stylu kto ma lepszą obudowę i kto obecnie przesunie więcej ikonek na sekundę. Będą to moje spostrzeżenia na podstawie różnych gier. Zapraszam.

Atari ST

Zacznijmy od klasyki czyli R-Type - zasadniczo gra ta wygląda tak samo na Amidze i Atari ST, różnicę widać dopiero w scrollingu ekranu. Tutaj Amiga zaczyna "spalać węgiel" w obudowie swojego konkurenta. Przynajmniej jeśli chodzi o Atari STFM (bo STE bo widziałem tylko na YT).

Lotus II i brak pasów na jezdni tak samo jak w części pierwszej. Wiem, że czekacie jak skomentuje muzykę. Więc tak - muzyka z części pierwszej na ZX Spectrum przebija wersją z Atari ST. Natomiast Lotus II - zaskoczę Was swoją opinią. Moduł startowy w wersji na Atari jest bardzo dobry biorąc pod uwagę ograniczenia techniczne układu dźwiękowego Zx-a, yyyyyyyy tzn. STefana.

Lotus III to gra ma osobny akapit - nie powinno zestawiać tej części z wersją na Amigę. To jak bicie leżącego, to jak ostatnie występy Legi Warszawa w Lidze Mistrzów. W momencie startu modułu miałem wrażenie że STFM po prostu wydaje ostatnie tchnienie i żegna się z tym światem. I muszę napisać, że to wina twórców gry. Wersja na Atari ST była zrobiona byle jak i na szybko. Niczym Outrun na Amidze czy Chase HQ na C64. Ciekawostka - tak brzmiało by intro z tej gry na... Atari 800XL:

F29 Retaliator - czyli nie widzę żadnej różnicy. Są jeszcze gry w które lepiej zagrać na Atari ST. Pinball Obsession gdzie w przypadku ST mamy dopracowaną fizykę dzięki czemu przyjemnie się gra, a na A500 przez jej brak "nie gra się wcale". Druga pozycja to Armourgeddon - Amiga ma lepszy dźwięk i ładniejszą grafikę, lecz wersja dla Atari ST jest znacznie szybsza co w przypadku symulacji jest cholernie ważne dla poziomu grywalności. Wersja na Amigę jest grywalna, ale jednak mniej niż na ST.

To tyle, naprawdę miło mi było zapoznać się z grami z Amigi w wersji dla ST. Cóż po takim czymś widzę jaką ogromną moc miały układy specjalizowane Amigi. Po prostu niszczyły.

Mikołaj Małkiewicz
zobacz inne nasze artykuły » komentarzy: 4
Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl
Naczelny poleca
Najpopularniejsze
eXec blog

Świat poza Amigą: