Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2006-05-22 00:00, Autor: st, Kategoria: Wydarzenia, Liczba wyświetleń: 3038

A A A

Prezentacja modułów procesorowych dla AmigiOne

Miejsca parkingowe są ograniczone, najlepiej wcześniej potwierdzić swoje przybycie mailem. Poczęstunek dostępny na miejscu.

Sobota, 10 czerwca 2006, godzina 16:00 (czasu lokalnego)

The UPS Store
26-200 Fitch Street
Welland, ON L3C 4V9
Canada

Plan prezentacji:

16:00 Krótki wstęp
16:10 Instalacja i konfiguracja modułu CPU
16:30 Uruchomienie AmigaOS 4
16:35 Benchmarki
17:00 Pytania i odpowiedzi
17:55 Kilka słów na zakończenie
18:00 Zakończenie
\

Adam Kowalczyk
ACK Software Controls, Inc.

Amigaworld.net


Dodaj komentarz

Discord (online: ) «»
Online: 7
  • CizarCizar
  • HengHeng
  • IMPBotIMPBot
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • PatuPatu
dołącz do kanału »
Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #1 wysłany: 2006-05-22 18:29

Pokaz "za dwa tygodnie"? Ma Kowalczyk poczucie humoru. :-D

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #2 wysłany: 2006-05-22 18:31 w odpowiedzi na komentarz #1

Faktycznie. Przy czym nie sa to wirtualne dwa tygodnie, a termin rozpisany co do minuty.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #3 wysłany: 2006-05-22 19:27 w odpowiedzi na komentarz #2

Przy czym nie sa to wirtualne dwa tygodnie, a termin rozpisany co do minuty.

Jednak póki co są to "obiecanki Pana Kowalczyka", jak czytamy na jednym z portali ogólnokomputerowych, który przez sentyment wspomina jeszcze o Amidze. Co nie zmienia faktu, że lekką nerwowość Pan Kowalczyk wprowadził, co też może w pewnym stopniu tłumaczyć nadmierne spożycie węglowodanów prostych.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #4 wysłany: 2006-05-22 19:30 w odpowiedzi na komentarz #3

"główna strona amigowej w polsce" - to prawdopodonie cytat z moich slow na AmiMajowce

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #5 wysłany: 2006-05-22 19:37 w odpowiedzi na komentarz #4

"główna strona amigowej w polsce" - to prawdopodonie cytat z moich slow na AmiMajowce

Co Ty tam jeszcze mówiłeś?

Odpowiedz

rzookol
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #6 wysłany: 2006-05-22 21:50

tylko dwie godziny?

Odpowiedz

MaaG^dA
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #7 wysłany: 2006-05-22 22:14 w odpowiedzi na komentarz #5

<b>&quot;główna strona amigowej w polsce&quot; - to prawdopodonie cytat z moich slow na AmiMajowce </b> <p>Co Ty tam jeszcze mówiłeś?

ha robczku.. trzeba było być (a mówiło sić wiele i różnie.. i o różnych sprawach)

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #8 wysłany: 2006-05-22 22:31 w odpowiedzi na komentarz #7

ha robczku.. trzeba było być

Robaczku? Czy może motylku?

a mówiło sić wiele i różnie.. i o różnych sprawach

Słyszałem, że niektórzy na sieci bardziej wygadani niż podczas występów na żywo. O mnie coś mówiliście? Jakaś ankieta, wierszyk, piosenka prześmiewcza chociaż?

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #9 wysłany: 2006-05-22 22:42 w odpowiedzi na komentarz #8

Byles kucharzem w "Porwaniu Baltazara Gabki" i zjadles MOSa 1.5

Odpowiedz

MaaG^dA
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #10 wysłany: 2006-05-23 07:55 w odpowiedzi na komentarz #9

Byles kucharzem w "Porwaniu Baltazara Gabki" i zjadles MOSa 1.5

Najadł się.. i jeszcze mu mało...

A mnie się najbardziej podobały "features uA1"

Odpowiedz

Michał Kowalewski
Czytelnik

komentarz #11 wysłany: 2006-05-23 11:13 w odpowiedzi na komentarz #3

jak czytamy na jednym z portali ogólnokomputerowych, który przez sentyment wspomina jeszcze o Amidze.

Jeśli tamten portal tylko przez sentyment wspomina o amidze, to z jakiego powodu Wy wspominacie? Bo biorąc pod uwagę ilość informacji jaka jest tam, a jaka jest tutaj, to Wy de facto jedynie co jakiś czas o amidze wspominacie, dosłownie.
U nich sentyment, a u Was co, miłość platoniczna?

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #12 wysłany: 2006-05-23 11:45 w odpowiedzi na komentarz #11

Caly czas ciekawi mnie to (choc tak naprawde znam odpowiedz) dlaczego nie wypowiadasz sie na tamtym portalu, tylko u nas?

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #13 wysłany: 2006-05-23 12:31 w odpowiedzi na komentarz #11

Bo biorąc pod uwagę ilość informacji jaka jest tam, a jaka jest tutaj

A biorąc pod uwagę jakość informacji? Ja tam czasami czytam newsy o programach, które chociaż się ukazały, to jednak z pewnych przyczyn nie nadają się do użytku lub nawet nie działają, bo np. potrzebują biblioteki, która jeszcze nie została publicznie wydana. Readme się szybko tłumaczy, sprawdzenie i napisanie rzetelnej informacji zajmuje trochę więcej czasu.

Już nie wspominając o tym, że na obu serwisach możesz zapytać jak działa dany program na Amidze, ale tylko jeden serwis udzieli Ci na takie pytanie odpowiedzi.

My nie tylko piszemy o Amidze, my używamy Amigi. Nie jakiegoś WinUAE, nie emulacji API AmigaOS, tylko Amig z systemem AmigaOS.

U nich sentyment, a u Was co, miłość platoniczna?

Jeśli nawet miłość, to na pewno nie platoniczna. :-D

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #14 wysłany: 2006-05-23 12:50 w odpowiedzi na komentarz #13

My nie tylko piszemy o Amidze, my używamy Amigi. Wlasnie przygotowuje krotki filmik do newsa o bibliotece Anti-Grain Geometry, ktora pojawila sie wczoraj w OS4Depot. News (nawet z obrazkiem) w zaden sposob nie uswiadomi zwyklemu czytelnikowi tego co potrafi to oprogramowanie.

Odpowiedz

Albert Malina
Czytelnik

komentarz #15 wysłany: 2006-05-23 16:14 w odpowiedzi na komentarz #14

Ja też używam Amigi i co? Wypowiadam się i "tu" i "tu"

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #16 wysłany: 2006-05-23 16:18 w odpowiedzi na komentarz #15

I bardzo dobrze! A mi chodzilo o cos zupelnie innego - tak naprawde mam w gdzies Amige, czy Pegasosa, interesuje mnie tylko to aby dopiec redakcji eXeca (bo oni mysla inaczej i to mnie wkurza). Takie myslenie jest bardzo niebezpieczne.

Odpowiedz

Albert Malina
Czytelnik

komentarz #17 wysłany: 2006-05-23 16:44 w odpowiedzi na komentarz #16

Chcesz dopiec redakcji eXeca? Hmm..

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #18 wysłany: 2006-05-23 16:48 w odpowiedzi na komentarz #17

Ci, o ktorych napisalem doskonale wiedza o co chodzi.

Odpowiedz

Grzegorz Piaskowski
Czytelnik

komentarz #19 wysłany: 2006-05-23 17:32 w odpowiedzi na komentarz #13

A biorąc pod uwagę jakość informacji?

Jasne, news o nowej ikonce i skórce do pewnego programu kształtuje nową amigową jakość informacji, tak? Według mnie strasznie to żałosne. Nie ma nowego sprzętu, nie ma liczącego się softu. Są gruszki na wierzbie i nowe ikonki

Odpowiedz

grxmrx
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #20 wysłany: 2006-05-23 17:42 w odpowiedzi na komentarz #13

A biorąc pod uwagę jakość informacji? Ja tam czasami czytam newsy o programach, które chociaż się ukazały, to jednak z pewnych przyczyn nie nadają się do użytku lub nawet nie działają, bo np. potrzebują biblioteki, która jeszcze nie została publicznie wydana. Readme się szybko tłumaczy, sprawdzenie i napisanie rzetelnej informacji zajmuje trochę więcej czasu.

To milo, ze czytasz newsy i odwiedzasz strone PPA. Jak widac ja po kilku latach odwiedzilem eXeca wiec chyba cos idzie ku lepszemu

Co do jakosci informacji to nie kazdy jest wszystkowiedzacym i nieomylnym czlowiekiem, jesli w jakims newsie zauwazyles blad to mozesz zglosic bezposrednio uwage do autora newsa. Zapytalbys byc moze (o ile moge przypuszczac) po co mialbys to robic (bo to przeciez jakies wsparcie ludzi, ktorych prawdopodobnie nie lubisz). Moim zdaninem to by bylo na tyle wazne by w Polsce kazda osoba, ktora zainteresuje sie Amiga miala dostep do jak najlepszej jakosci informacji. W wielu serwisach informacyjnych, w gazetach, w telewizji, radiu bywaja rozne bledy, etc. Jesli takie sie pojawiaja na stronie, ktora tez ja prowadze to jesli chcesz dzialac dla polepszania jakosci informacji o Amidze moglbys zglosic mejlem blad, etc. Mozesz tez napisac o tym w komentarzach na stronie (choc nigdy tego nie robiles, nie wiem dlaczego).

Już nie wspominając o tym, że na obu serwisach możesz zapytać jak działa dany program na Amidze, ale tylko jeden serwis udzieli Ci na takie pytanie odpowiedzi.

Jako dzialanie reklamowe na pewno takie hasla moga byc uzywane Jednak tak naprawde nikt nie zna pytan, ktore jeszcze nie zostaly zadane

My nie tylko piszemy o Amidze, my używamy Amigi. Nie jakiegoś WinUAE, nie emulacji API AmigaOS, tylko Amig z systemem AmigaOS.

Znowu ten marketing No ale w komentarzach o wiele latwiej jest sie promowac

Co do tego kto uzywa Amigi, bo widze ze takie satelitarne odniesienie bije wiadomo w kogo, w PPA Trzeba wyjasnic kilka spraw, podstaw, definicji kto sie czym zajmuje i jak postrzega problemy zwiazane z Amiga, czy w ogole zauwaza jakies problemy i kogo jak widzi.

Podstawowa sprawa to "kto uzywa Amigi".

Ja uzywam Amigi, jestem troche zwariowany jak by tak ktos sie przyjrzal na to jakie decyzje podejmuje w zyciu w sferze wyboru systemu operacyjnego i komputera. Moglem wielokrotnie kupic peceta (moge nawet teraz), ale tego nie zrobilem, nie odszedlem od Amigi, dalej dzialalem i dzialam w takim zakresie w jakim potrafie. Nie pisze tego po to zeby sie wyspowiadac Konradowi czy komukolwiek ze srodowiska amigowego (obojetnie jak i przez kogo postrzeganego). Zamiast peceta kupilem Pegasosa II, by uzywac tego sprzetu i system MorphOS, jest on calkiem OK, nadaje sie do uzytku nieco lepiej niz AmigaOS 3.x. Poza Pegasosem II mialem i mam, no i aktualnie uzywam Amigi 1200 (konfiguracja jest podana w PAUBase, latwo znalezc). Po odeslaniu karty cpu (wadliwie dzialala na linuksie, sprawdzajac z inna doszedlem do tego faktu) do bplanu zamiast kupowac peceta postanowilem uzywac Amigi 1200. Czy tak postepuje czlowiek, ktory idzie na latwizne? Malo mnie obchodzi co prawda czy Konrad czy ktokolwiek przy
zna mi jakis medal czy zaszufladkuje jako amigowiec prawdziwy czy falszywy, ale wazne sa decyzje, dzialania realne, to co sie dzieje, co ludzie robia, ich wybory.
Moim wyborem, pomimo wszelkich przeciwnosci losu jest Amiga. No a Pegasos II? Przeciez dla wielu to nie jest Amiga, no i slusznie, mozna tak przeciez zalozyc i twierdzic. Gdyby nie Pegasos II to moglbym juz dzisiaj w ogole nic nie robic dla Amigi, a to co robie w PPA, choc moze niewiele tak na pierwszy rzut oka widac jest dzialaniem dla Amigi by srodowisko sie rozwijalo.

Ja bym generalnie chcial tego by zamiast budowania nieufnosci nabierac do siebie zaufania. Rozumiem, ze eXec musi siebie jakos promowac i doceniam to, ze sa jakies pomysly. Nie chce jednak zeby ludzi przeciwstawiac, dzielic na tych lepszych czy gorszych amigowcow. Im wiecej ludzi bedzie zainteresowanych nawet nie tyle AmigaOS 4.0 co chocby MorphOS-em to tyle wiecej moze tez dowiedziec sie o AmigaOS 4.0.

Co do tego WinUAE to wiem, ze chyba MiniQ uzywa tego wynalazku, ale to chyba dobrze, ze taki emulator istnieje bo dzieki temu AmiGG moze byc rozwijane jesli dobrze kojarze. Z reszta najlepiej sprawdzic w PAUBase czy zapytac kto czego uzywa, gdyby to bylo takie wazne dla wspierania Amigi.

Od Ciebie Konrad jako jednego z uzytkownikow Amigi tez wiele zalezy. Co prawda co do stylu prowadzenie takiej czy innej polityki marketingowej mozna miec zastrzezenia, no ale ja nie o tym chcialem... Mozesz wykazywac postawe, ktora sprzyja przyciaganiu wszystkich zainteresowanych, by zaciekawic i pomoc, ale mozesz tez okreslic przez dopasowanie do modelu kto jest prawdziwym amigowcem a kto nie....
Gdy widze np. opisy na GG, w ktorych ktos dziekuje [kb] za to, ze wybral Pegasosa to troche mi smutno, ale nie chodzi tu o to by zmienic [kb] czy ta osobe, ktora to napisala. Chcialbym (choc byc moze nic w tym zakresie zrobic nie moge) zeby bylo mniej postaw radykalnych, odpychajacych. Znam tez ludzi zmeczonych atmosfera, braku zgody.

Troche spraw po Amimajowce przemyslalem. Wiem, ze moze byc nas tylko mniej, ja sam moge niedlugo ze wzgledu na prace (zawodowa) miec mniej czasu na wspieranie Amigi. Po mnie i innych moze juz nikt nie przyjsc, moze byc tak ze cos waznego zgnije (obojetnie z czyjej winy czy nie) w zapomnieniu lub zostanie zapamietane zle. Moze byc tez tak, ze poziom elementarnego zrozumienia siebie i wiekszego zaufania zaowocuje polepszeniem jakosci i ilosci informacji.
Rowniez Ci, ktorzy nie sa betatesterami AmigaOS 4.0 czy ekspertami sa ludzmi to moga dzialac by informacji o Amidze bylo wiecej i lepszej jakosci. Bez roznicy czy ktos zalozy swoj serwis, portal czy bloga lub ktory z juz istniejacych zechce wesprzec. Chcialbym zeby entuzjazm tych ludzi, ktorzy sa entuzjastami Amigi lub rozwiazania, ktore z Amiga jednak ma cos wspolnego byl wykorzystany w pozytywnym tego slowa znaczeniu.

Inaczej mozna stworzyc tylko atmosfere wrogosci, w ktorej kazda osoba, ktora zechce obojetnie jaka strone wspierac bedzie w strachu, ze jest czyims wrogiem i nie jest amigowcem czy jest kims tam jeszcze.

Kolejna sprawa to definicja Amigi i srodowiska amigowego. PPA jest portalem, ktore jest miejscem dla wszystkich amigowcow jak i ludzi zainteresowanymi Amiga, ale i Pegasosem, MorphOS-em, AROS-em oraz emulatorami Amigi. Ilosc informacji o jednym czy drugim czy jeszcze innym rozwiazaniu jest zalezna od tego ile jest takich informacji, bo jesli jakies programy nie wychodza na jeden system a na inny cos wyszlo to trudno stworzyc newsy tak zeby zawsze dla kazdego rozwiazania bylo po tyle samo newsow. Tematyka jest szeroka, ale nie na tyle szeroka by byl to jak to ujales portal ogolnokomputerowy. Wiecej takich ogolnokomputerowych newsow jest na AmigaWorld.net, amiga-news.de, polarboing lub podobnych serwisach Naszym priorytetem sa te rozwiazania, ktore wymienilem. Jesli ktos chce pogadac o czyms innym to jest dzial hyde park na forum, a jesli nie chce czytac informacji np. o AROSie, MorphOS-ie czy tez AmigaOS 4.0 (w informacjach tylko o tych systemach) to moze skorzystac z ustawien strony, tam mozna wylaczyc te kategorie newsow. Podobne rozwiazanie pozniej wprowadzil serwis amiga-news.de z tego co wiem.

Pomimo roznic, braku zaufania i dzialan szkodliwych jak i karygodnych z przeszlosci ja doceniam to, ze eXec dziala, ze sa ludzie z entuzjazmem, ktorzy go buduja. Byc moze gdyby zaczac mninej mowic "wy" i "oni" wiecej ludzi budowaloby i wspieralo eXeca, wiecej tez mogloby wspierac PPA. No ale sie boja.
Jesli ty Konrad albo ktokolwiek reprezentujacy eXeca moglby zaczac budowac to zrozumienie (bo z zaufaniem moze byc trudno), by doceniac to co sie robi to na pewno wiecej wszyscy na tym zyskamy jako uzytkownicy Amigi.
Oczywiscie chcialbym bys postrzegal PPA nie jako wroga, ktory wg ciebie informuje o Amidze nie az tak dobrze (wg twojej opinii) jak ty czy eXec, ale jako portal budowany przez uzytkownikow Amigi i wszystkiego co powstalo w zwiazku z nia, czyli tego czym sie PPA zajmuje.

Pojawilem sie tu bo docenilem entuzjazm i poswiecenie ludzi z eXeca, ktorzy byli obecni na Amimajowce, troche spraw przemyslalem, ale to juz bylby temat do wpisu do bloga (ktorego nie mam.

Teraz zadanie dla Ciebie Konrad, mozesz mnie zachecic do odwiedzania i wspierania eXeca (np. poprzez zglaszanie ze w newsach sa jakies bledy, literowki, etc.) lub zniechecic. Mam nadzieje, ze mnie zachecisz i ze ty rowniez bedziesz wspieral w podobny sposob PPA

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #21 wysłany: 2006-05-23 17:50 w odpowiedzi na komentarz #19

Akurat ostatnio rozwoj FryingPana jest spory i bynajmniej nie sa to opisywane ikonki i skorki. Wszystko wskazuje na to, ze w koncu doczekamy sie dzisiejszego programu do wypalania CD/DVD. A eXec stara sie wspierac ten projekt finansowo, betatestingiem, a i nawet newsami o skorce i ikonce. Nie widze w tym niczego zalosnego, tym bardziej, ze program dostepny jest na rozne systemy operacyjne.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #22 wysłany: 2006-05-23 18:00 w odpowiedzi na komentarz #20

jesli w jakims newsie zauwazyles blad to mozesz zglosic bezposrednio uwage do autora newsa Musze ujawnic troche kuchni. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawe, czy inni zdaja sobie z tego sprawe, ale powoli zwyczajowo juz kazdy blad zauwazony czy to na eXecu, czy to na PPA jest regulowany na drodze mailowej (lub GG) pomiedzy mna, a Mailmanem.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #23 wysłany: 2006-05-23 18:02 w odpowiedzi na komentarz #22

A najwiecej newsow piszemy wlasnie my dwaj (praktycznie wszystkie newsy na temat AmigaOS 4).

Odpowiedz

grxmrx
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #24 wysłany: 2006-05-23 18:16 w odpowiedzi na komentarz #22

Musze ujawnic troche kuchni. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawe, czy inni zdaja sobie z tego sprawe, ale powoli zwyczajowo juz kazdy blad zauwazony czy to na eXecu, czy to na PPA jest regulowany na drodze mailowej (lub GG) pomiedzy mna, a Mailmanem.

No i dobrze, ze to napisales, dzieki temu wiem i przede wszystkim wszyscy, ktorzy obserwuja wiedza, ze nie jest az tak zle. Mam nadzieje, ze uda Ci sie namowic Konrada do podobnych dzialan. Bo chyba lepiej zeby wspolpraca w tym zakresie byla niz zeby jej nie bylo. Bo jesli jej nie ma to wtedy jest powod by pisiac, ze "tam zrobili blad w newsie", wiec chyba lepiej zglosic blad tak jak to robisz ty i mailman niz zeby pisac o bledach czy jakosci informacji/newsow w komentarzach na innej stronie (bo takie cos nikomu nic nie pomaga, a przeciez traca na tym uzytkownicy jak i wszyscy zainteresowani tematem). Oczywiscie zglaszanie bledow czy sugestii (np. zeby cos dodac by informacja byla pelna), jesli odbywa sie droga mejlowa czy na GG nie jest juz gra marketingowa, wiec wszelka proba wyrozniania jakiejs strony na oczach publicznosci nie wchodzi w gre. Moze dzieki temu Ci, ktorzy sie boja byc aktywnym uzytkownikiem w srodowisku amigowym uaktywnia sie, duzo zalezy wlasnie od takich podstawowych danych i mniej podejrzliwosci. Oczywiscie nigdy nic nie bedzie idealnie i jakies sugestie nie musza oznaczac, ze ktos poprawi newsa jak ktos sugeruje, ale wymiana pogladow, zrozumienie i atmosfera braku wrogosci jest wazniejsza (nawet jesli niektore osoby nie beda juz nigdy mialy do siebie zaufania) dla uzytkownikow Amigi.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #25 wysłany: 2006-05-23 18:31 w odpowiedzi na komentarz #20

To milo, ze czytasz newsy i odwiedzasz strone PPA.

Codziennie czytam PPA. W żadnym innym miejscu na sieci tak dużo się o mnie nie pisze jak właśnie na PPA. Chociaż ostatnio jest jakby więcej o eXecu niż o mnie, nad czym trochę ubolewam.

Co do jakosci informacji to nie kazdy jest wszystkowiedzacym i nieomylnym czlowiekiem, jesli w jakims newsie zauwazyles blad to mozesz zglosic bezposrednio uwage do autora newsa.

Nie sądzę, żeby ktoś czytał PPA, aby z niego czerpać wiedzę na temat AmigaOS 4.0, więc jeśli nawet podajecie przekręcone informacje, nieświadomie przepisując coś co nie jest prawdą, to nikomu to nie wadzi. Mnie to też nie przeszkadza i nie zamierzam tego korygować, bo musiałbym zostać redaktorem Waszego serwisu, a już na jeden mi czasu brakuje.

Ja bym generalnie chcial tego by zamiast budowania nieufnosci nabierac do siebie zaufania.

Bardzo sympatyczny komentarz napisałeś i w takim pojednawczym tonie i w ogóle ach i och. Naprawdę doceniam. Tylko widzisz ja mam ciekawsze zajęcia niż wieczorne plotkowanie na IRCu i nie interesuje mnie utrzymywanie kontaktów z większością ludzi z tego środowiska. Mogę się raz czy dwa razy do roku spotkać na jakiejś imprezie typu AmiMajówka, o ile w tym czasie nie będę miał nic ciekawszego w planach, ale to wszystko. Jeśli chcesz wspólnie budować zufanie czy też jednoczyć amigowców to musisz się zwrócić z tym do kogoś innego, bo mi na tym nie zależy.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #26 wysłany: 2006-05-23 19:16 w odpowiedzi na komentarz #20

Taka ciekawostka - ostatni raz zalogowales sie u nas 21 listopada 2003 roku o godzinie 20:21. Osobiscie calkowiecie zwatpilem juz w to, ze sie tutaj pojawisz. Chcialbym Ci napisac jedna wazna rzecz (i wielu osoba, ktore sa "fanami" eXeca). EXEC TO JUZ NIE TYLKO KONRAD BIELSKI! Na redakcyjnym forum codziennie sciera sie (i to czasami bardzo, ale to bardzo mocno) ze soba wiele pogladow - pelna demokracja (pare razy oberwalo mi sie po uszach za despotyczne wybiegi - jestem ponoc kilka razy gorszy od Konrada ).

Odpowiedz

Piotr Zadora
Redaktor

komentarz #27 wysłany: 2006-05-23 19:37 w odpowiedzi na komentarz #25

Ja bym generalnie chcial tego by zamiast budowania nieufnosci nabierac do siebie zaufania.


Mogę się raz czy dwa razy do roku spotkać na jakiejś imprezie typu AmiMajówka, o ile w tym czasie nie będę miał nic ciekawszego w planach, ale to wszystko. Jeśli chcesz wspólnie budować zufanie czy też jednoczyć amigowców to musisz się zwrócić z tym do kogoś innego, bo mi na tym nie zależy.




Chcę w tym miejscu wyjaśnić, że ja przyjeżdżam na Amimajówkę i uczestniczę w organizacji spotkań GGUA nie dla, tzw. wielkiej filozofii, czy szczytnej idei. Robię to aby zrealizować jedną z form uprawiania amigowego hobby, czyli spotkania z ludźmi tworzącymi środowisko amigowe.

Nie staram się budować szerokiego porozumienia, czy działać na rzecz wzrostu zaufania, choćby dlatego, że nie uważam abym przyczynił się do jego zmniejszenia w przeszłości. Bo jeśli tak, to pytanie brzmi: między kim, a kim?

Wielu z nas dokonało już ostatnio jakiegoś wyboru (sprzętu i wariantu systemu), niektórzy stoją jeszcze przed tym wyborem.
Ci pierwsi już niedługo będą musieli sobie sami odpowiedzieć, czy dobrze zrobili. Ci drudzy pewnie spojrzą na tych pierwszych i sami wyciągną wnioski.

Ja natomiast nie mam zamiaru swoimi wypowiedziami publicznymi wpływać na proces wnioskowania jednych i drugich. Jeżdżę na spotkania, przyczyniam się do pokazywania faktów (jedyna idea to: "niech fakty przemówią same") i to mi wystarczy.

Odpowiedz

grxmrx
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #28 wysłany: 2006-05-23 20:06 w odpowiedzi na komentarz #27

Podzielam twoje zdanie To jest postawa, ktora mi sie podoba Choc nie chcialem zeby moj komentarz prowokowal do wyjasniania kto i dlaczego oraz w jaki sposob wspiera Amige jako swoje hobby, etc.

Szkoda tylko, ze Konradowi nie zalezy, w sumie nie mam do niego o to pretensji, no ale przynajmniej wiadomo o co komu chodzi (widac to tez o fragmentach do ktorych sie odnosi odpisujac na moj komentarz
To wazne czego sie tu dowiedzialem, choc ubolewam nad tym, ze np. Konrad woli czasem wspomniec w formie reklamie strony eXeca w komentarzach, ze PPA poinformowalo w jakims newsie o jakims programie (nie podajac tez w jakim i kiedy) bez podania wszelkich istotnych szczegolow. Nie zawsze mozna wiedziec co dla kogo jest najwazniejsze, etc. Zamiast narzekac na jakosc newsow na stronie (bo wiadomo, ze nie wszystkim sie dogodzi), z ktora ja jestem zwiazany oczekiwalbym (ale nie dla zaspokojenie swoich checi, ale dla uzytkownikow by mieli dostep do pelnej informacji) by autor newsa wiedzial o tym, ze cos mozna dodac, uzupelnic lub poprawic. Tlumaczenie brakiem czasu to tak jak tlumaczenie sie lenistwem, etc., bo skoro mozna znalezc czas na napisanie kilku komentarzy to mozna znalezc czas na wyslanie mejla. No ale jesli Konradowi bardziej zalezy na wykorzystywaniu tego, ze np. na stronie PPA w jakims newsie mozna by bylo napisac wiecej a wg niego napisano za malo niz na tym by cokolwiek zmieniac to przynajmniej dla mnie nie jest to optymistyczne, no ale trudno, przeciez nie zawsze musi byc jak kto sobie wymarzy czy pomysli

Najwazniejsze, ze szaman z mailmanem wymieniaja sie informacjami w tym zakresie, to jest dobry przyklad i mam nadzieje, ze zacheci to ludzi w Polsce do wspierania Amigi, wspierania PPA czy tez eXeca bez obaw, ze wybierajac wspieranie jednej strony sa wrogami drugiej (a po rozmowach na GG czy droga mejlowa i nie tylko takie wlasnie wrazenie czasami moge odninesc).

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #29 wysłany: 2006-05-23 22:15 w odpowiedzi na komentarz #28

Co to się wyrabia w tym amiświecie, najpierw sensowny i pomocny koment MiniQ na forum eXeca, a teraz komentarz człowieka którego głównym mottem przez ostatnie kilka lat było ciągłe uświadamianie wszystkich dokoła jak bardzo nie lubi eXeca i że nigdy tutaj nie wchodzi. Dodam komentarz a w zasadzie już kilka komentarzy całkiem pozytywnych i sensownych. Jetem w pozytywnym szoku, ciekawe co za jeszcze niespodzianki czekają nas w przyszłości, tak czy owak akcje PPA poszły ostatnio u mnie mocno do góry. Ostatnio rzeczy niemożliwe stają się możliwe, więc kto wie może i ja tam kiedyś jeszcze zakomencę
Co do zwracania uwagi na błędy, to można za nie "dostać po uszach" (sam nie raz dostałem) gdyż wielu uznaje to za czepialstwo. Muszę jednak przyznać że Mailman dosyć rzetelnie do tego podchodzi, pamiętam jak kiedyś przy okazji portu Reminescence, nie dawał się przekonać że popełnił błąd wymieniliśmy chyba z 6 maili uparcie stojąc przy swoich stanowiskach, w końcu jednak wykonał iście holmesowskie śledztwo przeszukując net wzdłuż i wszerz i poprawił newsa. Myśle że mało komu chciałoby się zadawać tyle trudu dla wyjaśneinia jednego drobiazgu.

Odpowiedz

Michał Kowalewski
Czytelnik

komentarz #30 wysłany: 2006-05-24 12:24 w odpowiedzi na komentarz #25

Jeśli chcesz wspólnie budować zufanie czy też jednoczyć amigowców to musisz się zwrócić z tym do kogoś innego, bo mi na tym nie zależy.

No prosze. Tak dbający o czystość rasową swojego komputera i systemu, Pan Bielski jednocześnie pokazuje swoją prawdziwą twarz - bardziej zależy mu na formaliźmie wynikającym z nazewnictwa sprzetu, niż na integrowaniu środowiska, i zachęcaniu ludzi do idei amigi. Pozostaje bić brawo dla redaktora naczelnego "najważniejszej strony amigowej" w polsce, jak można było przeczytać wyżej, za taką postawę.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #31 wysłany: 2006-05-24 12:34 w odpowiedzi na komentarz #30

Spojrz na siebie. Czy zrobiles choc 1% tego co zrobil i co robi Konrad dla Amigi? Narazie jedyna rzecza jaka robisz to trolowanie na eXecu, na nic wiecej Cie nie stac? Pokaz co potrafisz!

Odpowiedz

Michał Kowalewski
Czytelnik

komentarz #32 wysłany: 2006-05-24 12:40 w odpowiedzi na komentarz #31

Wszystko w swoim czasie. Jak to mawiają ludzie powiązani z OS4 - when it's done. a póki co to nie oznacza iż nie mogę krytykować czyjejś postawy, bądź wygłaszać opinii na ten temat.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #33 wysłany: 2006-05-24 12:59 w odpowiedzi na komentarz #32

Ja jestem czlowiekiem czynu. Najpierw pojechalem na GGUA (99 lub 2000 rok), na inne imprezy amigowe, napisalem swoje pierwsze teksty, wysylalem newsy, wchodzilem w kolejne inicjatywy i projekty, a dopiero potem krytykowalem innych.

A moze pokaz jakas fotke, filmik, cokolwiek, aby sie uwiarygodnic. Innym sposobem na uwiarygodnienie byl przyjazd do Krakowa. W internecie sciemniac kazdy potrafi. A krytykowac nawet male dziecko. Licza sie tylko czyny.

Odpowiedz

Michał Kowalewski
Czytelnik

komentarz #34 wysłany: 2006-05-24 13:25 w odpowiedzi na komentarz #33

Wyżej NDA nie podskoczysz.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #35 wysłany: 2006-05-24 13:55 w odpowiedzi na komentarz #34

A jak tam z tymi problemami, o ktorych ostatnio wspominales? Prace poszly do przodu?

Odpowiedz

A.K.
Czytelnik

komentarz #36 wysłany: 2006-05-24 21:53

Nie wiem, czy w ogóle jeszcze można mówić o jakiejś integracji amigowego środowiska. W tej chwili jedyne co mamy, to jego postępującą dezintegrację...

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #37 wysłany: 2006-05-25 08:33 w odpowiedzi na komentarz #36

Nie wiem, czy w ogóle jeszcze można mówić o jakiejś integracji amigowego środowiska. W tej chwili jedyne co mamy, to jego postępującą dezintegrację...

Ani jedno ani drugie. Mamy kilka drużyn i kibiców tych drużyn. Każda z drużyn gra oczywiście do swojej bramki i ma swoich zagorzałych kibiców.

Jedni kibicują Amidze, inni Mosowi, a jeszcze inni Arosowi. Kibice czasami się spotykają i jak można wyczytać z relacji o AmiMajówce nikt nikomu nie dał po pysku (może z szacunku, a może tylko ze strachu?), tak więc źle nie jest, a z drugiej strony nie ma takiej siły, która by mogła spowodować, że kibice przeciwnych drużyn się pokochają.

Podsumowując. Dopóki będziemi mieli drużynę Mosa, która gra przeciwko drużynie Amigi, podbierając jej dawnych kibiców, to żadnej integracji nie będzie, choćby redaktorzy PPA (sympatyzujący mocniej z Mosem) zaczęli pisać do eXeca (sympatyzującego mocniej z Amigą) i odwrotnie.

Odpowiedz

grxmrx
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #38 wysłany: 2006-05-25 10:14 w odpowiedzi na komentarz #37

Jakich kibicow, jakie podbieranie? Jakie sympatyzowanie mocniej (PPA zyczy wszystkim jak najlepiej).

Pomimajac paru trolli co sie pojawiaja wszedzie by siac zamet sa tez zwykli, jak najbardziej zdecydowani uzytkownicy.

Zadajac pytanie kto chce dla kogo zle mozna wiele odkryc. To nie zadni kibice siebie podbieraja (a moze podrywaja? tylko fakty, swiat rzeczywisty. To, ze ty mozesz uzywac jako betatester AmigaOS 4.0 nie oznacza, ze inni moga to robic. Fakty sa takie, ze sa ludzie, ktorzy zbierali latami pieniadze na nowa Amige z AmigaOS4 i nie doczekali sie, nie mogli kupic. Gdy chcieli to nie bylo systemu, etc. I nie mowie tu tylko o sobie, ale tez o wielu innych, z ktorymi rozmawiam i rozmawialem (przykre jest to, ze sa i tacy, ktorzy odeszli bo mieli dosyc czekania). Niektorzy nadal czekaja, inni zniechecili sie do Amigi, bo ilez mozna czekac, a jeszcze inni maja nadal Amigi klasyczne, ale pieniadze wydali na cos innego, sa tez tacy co wydali pieniadze na rozwiazanie, ktore dziala i jest dostepne (lub przynajmniej bylo na tyle dostepne, ze mozna bylo kupic). Kto kupil AmigaOne w czasach gdy chodzil tam tylko Linux to ok, mozna bylo zaryzykowac. Sa ludzie nie uzywajacy komputerow do kibicowania, no i tez nie ryzykuja i to sa prawdziwi uzytkownicy.

Walczac o niezdecydowanych, reklamujac, podkreslajac tez walory eXeca nie przekonasz ludzi do systemu, ktoremu kibicujesz i ktorego uzywasz. Niezdecydowani nie sa az tak glupi zeby dali sobie cos narzucic wiec tym podobne wysilki sa na nic, ale posmiac sie zawsze mozna . To nie jakies podbieranie kibicow a rzeczywistosc, czyli brak sprzetu dla AmigaOS 4.0 (a w przypadku Amig klasycznych brak AmigaOS 4.0 dostepnego do kupienia przez uzytkownikow). Myslisz, ze jakis mosowiec w paru zdaniach przekabaci jakiegos czekajacego na nowa Amige, ale niezdecydowanego, do zakupu Pegasosa i uzywania MorphOS-a? Bo ja mysle, ze nie, choc wolalbym zeby podobnie jak w moim przypadku zamiast dawac sobie spokoj z takim zainteresowaniem kupic Pegasosa i uzywac mosa a gdy tylko bedzie mozliwosc to kupic sprzet dla AmigaOS 4.0.

Druzyna mosa nie gra przeciwko druzynie Amigi, przeciwko druzynie Amigi gra sama Amiga (teraz jest to brak sprzetu, wczesniej brak dostepnego systemu, jeszcze wczesniej wiele lat obiecanek, zapowiedzi - przez to sa ludzie, ktorzy stracili zaufanie do Amigi jako takiej wg twojego rozumowania, definicji), moga grac tez przeciwko niej Ci, ktorzy ludzi zniechecaja swoja postawa do Amigi. Mam tylko nadzieje, ze to co Szaman z GGUA np. na Amimajowce czy innych imprezach wypromuje to Konrad nie zepsuje.

Porownanie do kibicow i dawania po pysku to moim zdaniem jakies dno..., od dna mozna sie co prawda odbic, ale nie wiem.... Kibice i tym podobne porownania (do bicia) aktualnie zle sie kojarza w Polsce. Niedawno byla dyskusja sprokowana przez to co sie dzialo na stadionach, o stadionowych bandytach, o kibolach. Takie sugestie jakie wysunales troche psuja sympatyczny obraz imprezy, w ktorej uczestniczyli ludzie zainteresowani tematem.

Szanujmy swoja prace i pozytywny wklad nawzajem, krytykujmy zjawska zle jak i zle postawy (a moim zdaniem Konrad czasami prezentujesz konfliktujaca wszystkich zainteresowanych postawe, choc nie wiem jaki to ma wplyw na ludzi). To co mozna poprawic i zasugerowac to poprawiajmy.
Szaman pisal, ze Konrad wiele zrobil dobrego dla Amigi. No i dobrze, ze zrobil wiele dobrego, chwala mu za to. Z mojego punktu widzenia zrobil (i robi) tez wiele zlego (choc nie wiem czy jest tego swiadomy) - zniechecil wiele osob do eXeca, odwiedzania jak i komentowania, a co za tym idzie interesowania sie tym co w temacie AmigaOS 4.0 ma ta strona do przekazania.

Odpowiedz

grxmrx
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #39 wysłany: 2006-05-25 10:27 w odpowiedzi na komentarz #36

Mozesz pisac co chcesz o intnegracji i dezintegracji, byle tylko to szlo w parze z aktywnoscia, z wspieraniem Amigi, o ile Ci na tym zalezy, jak i srodowiska. Ja nie licze na to, ze ktokolwiek sie zmieni czy zmieni swoje nastawienie, nie oczekuje tego. Chcialbym jednak by skonczyc gadke o tym kto jest czyim wrogiem i kogo nalezy zniszczyc. W ten sposob Ci, ktorzy chcieliby wesprzec eXeca czy inna strone nie zrobia tego bo nie chca dla kogos lub czyjejs polityki walczyc, chca byc aktywni tworzac cos dobrego. Nie beda nigdy jak dlugo beda mieli swiadomosc, ze wspierajac jedna strone internetowa narazaja sie innej, bez swiadomosci bycia jakims zdrajca, etc. Wyeliminujmy poczucie tego rodzaju strachu a wszyscy na tym zyskaja.

Tak sobie mysle, moze to porownanie z kibicami ma jednak taki sens, ze na stadiony nie przychodzi wielu prawdziwych kibicow z uwagi na to, ze boja sie przyjsc tam gdzie moze dojsc do bijatyki, bitew z innymi bandytami i policja. Mysle, ze ja wykazalem tutaj na czym mi zalezy. Bo zalezy mi wlasnie na takich ludziach, zalezy mi na tych ludziach jak najbardziej zainteresowanych tematem, a nie na kibolach, ktorzy daja lub nie komus po pysku za byle co.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #40 wysłany: 2006-05-25 10:50 w odpowiedzi na komentarz #38

Jakich kibicow, jakie podbieranie?

O przenośni słyszałeś?

Fakty sa takie, ze sa ludzie, ktorzy zbierali latami pieniadze na nowa Amige z AmigaOS4 i nie doczekali sie, nie mogli kupic.

Szymon, Rafał, Piotr zaprzeczają takim faktom. Oni zbierali pieniądze, kupili sprzęt i teraz używają AmigaOS 4.

Druzyna mosa nie gra przeciwko druzynie Amigi

Wolne żarty. Oczywiście, że developerzy Mosa robią wszystko, żeby zgarnąć użytkowników AmigaOS. Nie zaprzeczaj temu. Mos jest skierowany głównie do amigowców, nikt inny nie interesuje się tym systemem. Dziwi mnie, że jako redaktor serwisu amigowego tego nie widzisz. Mos konkuruje z Amigą. Pojawienie się Mosa spowodowało rozłam w środowisku. Wspieranie systemu Mosa, zachęcanie amigowców do używania tego systemu powoduje jeszcze większy podział w środowisku i osłabia platformę Amigi. Zazwyczaj jest tak, że jeden użytkownik Mosa więcej, to dokładnie jeden użytkownik AmigaOS mniej. Jeden developer Mosa więcej, to niekiedy jeden developer AmigaOS mniej - choć w przypadku developerów nie jest to dokładnie tak samo jak w przypadku użytkowników, bo jednak część wspiera oba systemy. Co nie znaczy, że Amiga nie utraciła z tego powodu sporej grupy developerów.

BTW. Daruj sobie komentarze o tym jak to źle wpływam na ludzi, powoduje konflikty i coś tam jeszcze, bo nie zamierzam niczego zmieniać w swoim postępowaniu, więc nic w ten sposób nie osiągniesz. Wspomnę jeszcze o tym, że stosowana przez Ciebie retoryka bardziej mnie śmieszy niż zmusza do przemyśleń, więc weź pod uwagę fakt, że rozmawiasz z facetem, który ma ponad 30 lat, gdyż czasami mam wrażenie, że dyskutujesz ze mną jak z jakimś nastolatkiem.

Odpowiedz

grxmrx
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #41 wysłany: 2006-05-25 11:46 w odpowiedzi na komentarz #40


Szymon, Rafał, Piotr zaprzeczają takim faktom. Oni zbierali pieniądze, kupili sprzęt i teraz używają AmigaOS 4.


Widocznie z niewielka grupa osob rozmawiales w swojej karierze w ostatnich latach. Uzytkownik oczekuje by mial mozliwosc uzywania systemu na sprzecie, ktory kupi. Gdy byl sprzet nie bylo systemu, gdy jest system nie ma sprzetu. A nie wszyscy moga zostawic sobie klasyka czy miec z boku peceta, etc. lub uzywac linuksa w oczekiwaniu. Sa rozni ludzie, ja z roznymi rozmawialem i rozmawiam i wiem, mam swoj punkt widzenia w oparciu o te dyskusje wlasnie, z uzytkownikami.


Zazwyczaj jest tak, że jeden użytkownik Mosa więcej, to dokładnie jeden użytkownik AmigaOS mniej.


Dobrze, ze napisales "zazwyczaj". Rozne sa interpretacje, moim zdaniem mylisz sie nieco w swoim zalozeniu. Moim zdaniem gdyby zalozyc, ze nie istnialby Pegasos i MorphOS to AmigeOne kupiloby dla AmigaOS 4.0 tyle samo osob, tyle samo by zaryzykowalo ile to zrobilo. Niemniej jednak podziwiam ich odwage i determinacje. Ogolnie to chodzi o to, ze lepszy uzytkownik MorphOS-a niz nieinteresujacy sie w ogole taka tematyka uzytkownik Windowsa czy uniksow (lub innych systemow). Z uzytkownika MorphOS-a i Pegasosa mozesz jeszcze "zrobic" zwolennika czy jak wolisz kibica AmigaOS 4.0, mozesz go zainteresowac, mozesz sprawic ze przyjedzie na impreze amigowa by zobaczyc w dzialaniu, by cos zasugerowal, podpowiedzial, etc.


Daruj sobie komentarze o tym jak to źle wpływam na ludzi, powoduje konflikty i coś tam jeszcze, bo nie zamierzam niczego zmieniać w swoim postępowaniu, więc nic w ten sposób nie osiągniesz.


Mam takie zdanie, ze wplywasz negatywnie na promocje systemu, ktorego jestes uzytkownikiem. Zamiast zachecac do zniechecasz i byc moze nie zdajesz sobie z tego sprawy (pisze to z mojej dobrej woli, uwierz w to ze to jest dobra wola, a nie przytyk). A co do tego co chce osiagnac to napisalem w komentarzach wyzej. Z reszta to co chcialem osiagnac po czesci juz osiagnalem, pokazalem komu na czym zalezy i dziekuje, ze mi w tym pomogles. Zadzialales co prawda na niekorzysc tego co powinno Ciebie interesowac, ale nie zawsze jest tak jak sie chce zeby bylo, dla uzytkownikow to jedna lepiej.


Wspomnę jeszcze o tym, że stosowana przez Ciebie retoryka bardziej mnie śmieszy niż zmusza do przemyśleń, więc weź pod uwagę fakt, że rozmawiasz z facetem, który ma ponad 30 lat, gdyż czasami mam wrażenie, że dyskutujesz ze mną jak z jakimś nastolatkiem.


Ja dzisiaj skonczylem 24 lata, to nie ma jakiegos wielkiego znaczenia, nie ma tez znaczenia ile kto ma lat, tak mi sie wydaje. Choc zawsze widzialem w twojej postawie jakas pogarde, wrogosc do tego ze np. PPA w ogole istnieje i smie pisac o Amidze(!). Takie mam odczucie, po tych wszystkich zabiegach marketingowych.

Ponadto zawsze mnie zniechecales do eXeca niz zachecales, z reszta nie tylko mnie, ale wypada mi pisac w tym przypadku o moim punkcie widzenia. Moja retoryka jest skierowana w strone uzytkownikow, ktorych nie chce nastawiac przeciwko sobie, chcialbym zeby kazdy, w tym i eXec na tym zyskal. Z tego co czytam wynika, ze sa ludzie zlej woli, ale sa tez ludzie dobrej woli (ktorzy z kolei boja sie np. Ciebie). Nie mam Ciebie za nastolatka, pisze te slowa nie tyle do Ciebie co do tych, ktorzy to na pewno przeczytaja (jesli bym chcial tylko z toba dyskutowac to bym sie odezwal mejlem chociazby). To im juz (dzieki twoim powyzszym komentarzom) cos udowodnilem. Choc przyznam, ze jak ktos jest nastolatkiem to nie oznacza, ze jest glupi, co najwyzej bardziej zywiolowo moze postepowac, czy jak to nazwac

Szaman pisal, ze eXec to nie tylko Konrad Bielski, no i dobrze. Jednak co z tymi, ktorzy zostali zniecheceni do zagladania, wspierania czy komentowania eXeca przez Konrada? Konrada to nie obchodzi, mnie troche obchodzi (bo to przez Ciebie Konrad nie odwiedzalem tej strony). Teraz kolej na ludzi z eXeca, dla jego redaktorow by zachecic najpierw mnie (jako przyklad, bo nie czuje sie zadna elita) a pozniej innych do tej strony.

Ja wiem, ze mozesz na te moje komentarze popatrzec tak, ze przychodzi taki malutki amigowiec i smie wytykac cokolwiek Konradowi, ktory wie lepiej, etc.
Jesli Ciebie obrazilem, bo to jest mozliwe (na sieci inaczej niz na zywo mozna interpretowac napisane zdania) to przepraszam. Chcialbym jednak nawolywac ludzi do wspolpracy, lepiej bedzie jesli ktos zacznie wspierac eXeca bo zauwazy, ze ludzie szanuja swoja prace a nie wytykaja przyklejajac etykietke skrajnej nieprawdy do innych osob. Czy chcesz zeby do eXeca albo w ogole obojetnie do jakiej strony (i z kim zwiazanej jak by to okreslic...) naplywaly nowe teksty o Amidze, o AmigaOS 4.0 czy chcesz zeby nieaktywni teraz uzytkownicy nadal sie bali Ciebie? Bo ja sie Ciebie boje, a co dopiero inni.
Ja nie chce Ciebie Konrad pouczac, chyba ze tak to odbierzesz. Chce tylko bys zamiast psioczyl po katach np. na PPA czasami przykladem twojego kolegi Szamana wyslal jakiegos mejla, ze cos tam wypadaloby dodac czy zmienic, a w ogolnej postawie oczekuje dzialania takiego by ludzie sie nie bali wyjsc i wspierac Amige, eXec tez na tym zyska, a kto wie czy nawet nie eXec najbardziej?

Pozdrawiam

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #42 wysłany: 2006-05-25 12:26 w odpowiedzi na komentarz #41

Gdy byl sprzet nie bylo systemu, gdy jest system nie ma sprzetu.

Był taki czas, że był dostępny i sprzęt i system.

Moim zdaniem gdyby zalozyc, ze nie istnialby Pegasos i MorphOS to AmigeOne kupiloby dla AmigaOS 4.0 tyle samo osob, tyle samo by zaryzykowalo ile to zrobilo.

Twoje założenie, chociaż się z nim nie zgadzam, nie przeczy mojemu, czyli temu, że jeden użytkownik Mosa więcej, to zazwyczaj jeden użytkownik AmigaOS mniej. Jeśli zrobisz ankietę, w której obecnym użytkownikom Mosa zadasz pytanie, czy używali wcześniej AmigaOS, to śmiem twierdzić, że będzie ponad 90% twierdzących odpowiedzi, a więc te 90% użytkowników Mosa przestało używać AmigaOS po tym jak ktoś ich zachęcił do tego systemu.

Ja dzisiaj skonczylem 24 lata

Wszystkiego najlepszego.

Bo ja sie Ciebie boje, a co dopiero inni.

Bo mnie nie znasz, jak mnie poznasz to zmienisz zdanie, nie zamierzam robić czegoś pod publiczkę, żebyś już teraz zmienił to zdanie, kiedyś, przy jakiejś okazji je zmienisz lub nie. Nie dbam specjalnie o to, bo jak zauważyłeś, to Ty masz problem, a nie ja.

Odpowiedz

grxmrx
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #43 wysłany: 2006-05-25 13:00 w odpowiedzi na komentarz #42

Ja mam problem, istotnie, ale moj problem jest rowniez problemem twoim, ale przede wszystkim tez eXeca i ludzi uczestniczacych w tym srodowisku . To oczywiste, ze problem jest, ja go podejmuje, nazywa, ale to nie jest problem, ze boje sie tego co mozesz mi zrobic (bo chyba mnie nie zbijesz, nie?, ale jak promujesz Amige (w moim odczuciu), jakich ludzi przyciagasz a jakich odpychasz. Boje sie tego, ze cokolwiek by twoi koledzy nie zrobili to pozniej przez kilka komentarzy zostanie zrownane do takiego samego poziomu jak wczesniej, nastawienia, podzialu na kibicow, etc. Jestem pelen obaw, ze cokolwiek by chcieli zrobic ludzie, ktorzy jeszcze aktywni nie sa - nie zrobia tego bo nie chca byc miedzy mlotem a kowadlem, nie chca uczestniczyc w rozgrywce a chca cos robic. To jest problem, ktory istotnie ja mam, z troski o to by cos nie zgnilo. Moja postawa moglem (mam nadzieje) kogos przekonac do aktywnosci, mnie chyba sie ninkt nie boi
Podoba mi sie wymiana argumentow, dyskusja na temat jakosci systemow operacyjnych, etc. Gorzej jesli jakis czlowiek przystepujac do dzialania ma obawy, ze robiac cos w ogole staje sie wrogiem dla innych. Mam nadzieje, ze po tych komentarzach, o ile w ogole komus chcialo sie czytac troche lepiej bedzie w tym zakresie.

Pamietaj Konrad, ze tyle ile dobrego zrobisz (np. przez zglaszania mejlem bledow, jesli sie takie pojawia, jak to robi szaman, zapraszam rowniez do komentowania na stronie) i powiesz np. o PPA to tyle dobrego mozesz sie spodziewac dobrego w druga strone. Jesli natomiast wybierzesz droge, w ktorej zamiast szaczunku dla wykonanej pracy bedziesz pisal, ze PPA czy obojetnie kto poza eXeciem jest czyms z twojego punktu widzenia zlym (wrogiem) to tyle samo goryczy moze dostac w rezultacie eXec (i to nie ty, a eXec, wiec nic nie da wtedy tlumaczenie Szamana, ze eXec to nie tylko Konrad). A krytyka jest tez potrzebna, byle nie sprowadzala sie do tego, ze po katach kolekcjonuje ktos linki do newsow, w ktorych cos mozna by bylo wiecej napisac a nikomu sie nic nie pomoze. Uzytkownik nic z tego nie ma. Mam nadzieje, ze sie rozumiemy, widze ze starasz sie mnie nie zniechecic do eXeca i to chyba dobrze o tobie swiadczy w tym zakresie. Zobaczymy jak to bedzie sie dalej ukladac.

Jak by co to mozemy dalej przeniesc dyskusje na priv (np. mejlem czy na GG, jak chcesz to mozesz odpisac) lub tu, bo nie wiem czy tak wygodnie rozmawiac publicznie o takich sprawach, mi tam obojetnie. Pytam z zyczliwosci.

Pozdrawiam

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #44 wysłany: 2006-05-25 13:37 w odpowiedzi na komentarz #43

bedziesz pisal, ze PPA czy obojetnie kto poza eXeciem jest czyms z twojego punktu widzenia zlym

Grzegorzu, ja nie pisałem, że PPA jest złe. PPA to prężnie rozwijający się serwis, tylko tam mało kto w redakcji Amigi używa i dlatego zdarzają się Wam wpadki w związku z przepisywaniem newsów amigowych z innych serwisów i brakiem możliwości ich sprawdzenia.

widze ze starasz sie mnie nie zniechecic do eXeca i to chyba dobrze o tobie swiadczy w tym zakresie

Grzesiu, już Cię prosiłem, żebyś zmienił retorykę. Ja naprawdę jestem już dużym chłopcem i takie teksty nie robią na mnie wrażenia, o ile nie wypowiada ich pod moich adresem sympatyczna osobniczka, z dużymi niebieskimi oczami, choć i nawet wtedy nie zawsze to robi na mnie wrażenie, więc naprawdę daruj sobie, bo tak do mnie nie trafisz, żeby nie wiem co.

Jak by co to mozemy dalej przeniesc dyskusje na priv (np. mejlem czy na GG, jak chcesz to mozesz odpisac) lub tu, bo nie wiem czy tak wygodnie rozmawiac publicznie o takich sprawach, mi tam obojetnie. Pytam z zyczliwosci.

Mnie też obojętnie, po prostu opierniczam się dzisiaj w pracy na maksa, więc mam czas, żeby popisać.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #45 wysłany: 2006-05-25 15:34 w odpowiedzi na komentarz #43

Ze pozwole sie wtracic do Waszej dyskusji (bo o mnie takze w niej jest mowa). Grxmrx - wyolbrzymiasz problem Konrada i nie oceniasz go sprawiedliwie. Ja widze to zupelnie z odwrotnej strony - uwazam Konrada za jedna z najbardziej poszkodowanych (tak, tak, nie przejezyczylem sie) osob wyboru przez wiekszosc uzytkownikow Amigi w Polsce Pegasosa i MorphOSa. To on jako jeden z nielicznych nie dal sie skusic obietnica i pozostal przy swoich pogladach. Mial do tego 100% prawo. Nalezy to uszanowac. Ja osobiscie bardzo doceniam ludzi potrafiacych w dzisiejszych czasach w ten wlasnie sposob postepowac. Aktualnie idealy i wlasne poglady na rzeczywistosc splukiwane sa w szalecie - tak postepuje wielu mlodych (i nie tylko) ludzi zachecanych mozliwoscia zarobienia pieniedzy i szybkiego awansy spolecznego. Konrad pozostal przy Amidze, odeszli od niego wspolpracownicy, dosyc dlugo sam prowadzil eXeca bedac atakowanym przez cale rzesze swierzych i pewnych siebie (MOS wtedy dynamicznie sie rozwijal, wydawalo sie ze tak bedzie zawsze) bylych amigowcow. Nie robil bym wiec sensacji z tego, ze Konrad nadal sie nie zmienil. Bo Konrad po prostu nie zmieni sie juz nigdy. I nalezy to zaakceptowac. Konrad w komentarzach na eXecu zawsze bedzie po stronie Amigi i ludzi, ktorzy ja wspieraja. Ci wiec, ktorzy maja Amige i jej uzywaja nie maja sie co bac Konrada (wrecz przeciwnie - moga liczyc na jego pomoc i rade, o czym sam nie raz sie przekonalem). A Ci ktorzy bede psioczyc na Amige - tym oberwie sie od Konrada. Systuacja jest oczywista jak slonce.

Odpowiedz

grxmrx
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #46 wysłany: 2006-05-25 17:57 w odpowiedzi na komentarz #45

Niepotrzebnine sie naprodukowales. Z tego co widze to Konrad wg Ciebie jest po prostu amigowym meczennikiem, ktorego wywyzszasz ponad innych (ale on nie jest jednostka szczegolna, sa tez inni, ktorych postawa jest pelna poswiecenia). Nie zawsze meczennik oznacza, ze jest on osoba swieta czy cos w tym guscie. Moim zdaniem to, ze ktos zrobil wiele dobrego to chwala mu za to, ale jesli zrobil i robi cos zlego (a w moim przekonaniu jest to odpychanie ludzi od wspierania Amigi) to juz jest pewien problem. Jesli eXec nie chce miec nowych ludzi do pomocy to moze trwac tak dalej. Nie da sie zaslaniac cech zlych tym, ze ktos jest meczennikiem, po prostu to jest niemozliwe.
Z reszta to co chcialem pokazac, co chcialem zdzialac po czesci w tym watku juz pokazalem. Bo to bylo dzialanie nie tyle pod publiczke co pod to by niektorzy zobaczyli kto jest za czym, no i za kim (i tu w jaki sposob). Sa juz pewne postepy, z ktorych sie ciesze. Jednak to co ja napisalem to nie bylo dawanie porad Konradowi a zwrocenie uwagi na problem. Ten skwitowal to tak, ze on sie nie zmieni bo on jest duzym chlopcem, etc. Z tego co Szaman napisales to ja bym sie troche wstydzil jako duzy chlopiec tak sie bronic (choc moze to nie jest najlepsze slowo, przeciez Konrad juz sam odpowiedzial i wszystko jest jasne

Nie tylko Konrad dziala dla dobra Amigi, nie tylko on ma o niej duza wiedze i nie tylko jego pojecie, definicja Amigi w srodowisku funkcjonuje. Sa tez inni ludzie, ktorych mozna albo zachecic albo zniechecic, mozna albo sprowokowac do dzialania pozytywnego albo do czegos odwrotnego czy tez ucieczki. To, ze On sam przez jakis czas prowadzil swoja strone i obojetnie jaka inna pozytywna dzialalnosc nie oznacza, ze to jego wywyzsza ponad innych. Inni tez sie poswiecali i poswiecaja (i nie ma tu co sie licytowac czy cos w tym stylu, po prostu takie sa fakty), ale nie chca sie chwalic i robic z siebie meczennikow (mam nadzieje, ze Konrad tez nie chce, ale z twojej wypowiedzi taki wniosek wysunalem). Co z tego, ze ktos cos robi pozytywnego, jesli kilkoma zdaniami moze pozniej wszystko zepsuc, spowodowac, ze inni ludzie nie chca miec juz nic wspolnego z Amiga. Nie kazdy musi byc taki pancerny jak Konrad jesli chodzi o Amige. Inni moga sie latwo sploszyc, czy to oznacza ze sa to ludzie, ktorym na Amidze nie zalezy? Nie, po prostu trudno jest egzystowac tam gdzie zeby cos robic musisz wiedziec kto jest twoim wrogiem, a znajda sie takie osoby, ktore dokladnie potrafia nakierowac kogo nalezy za wroga uwazac a kogo nie.


Ci wiec, ktorzy maja Amige i jej uzywaja nie maja sie co bac Konrada

Nie zdajesz sobie sprawy w jakiej proporcji sie mylisz. Mi chodzi o to by wiecej ludzi bylo aktywnych, a nie coraz mniej lub tyle samo. Zebys sie nie zdziwil, ze kiedys zrozumiesz iz tych ludzi ktorych ty masz na mysli mozna policzyc na palcach jednej reki i liczba ta nie wzrosnie, natomiast tych, ktorych do Amigi (nie do Pegasosa czy mosa, do tej Amigi wg twojej czy Konrada definicji) jest i bylo zdecydowanie wiecej. A skąd ja to wiem? Bo rozmawiam chocby na GG, mejlem, bywa tez ze na ircu.


[..] osob wyboru przez wiekszosc uzytkownikow Amigi w Polsce Pegasosa i MorphOSa. To on jako jeden z nielicznych nie dal sie skusic obietnica i pozostal przy swoich pogladach.


A AmigeOne kupil? Bo wiesz, ja Amige 1200 tez nadal mam, ale kupilem nowy sprzet. Choc moglem przykladowo rozbudowac moja A1200 o karte z procesorem PowerPC i czekac na AmigaOS 4.0 przez te wszystkie lata. Z reszta mniejsza z tym co kto kupil bo to bez znaczenia, ale troche nie trafiles z tym kuszeninem obietnica. Amiga Inc. i inne firmy przez wiele lat kusili ludzi roznymi obietnicami, sami zapracowali sobie przez te lata na utrate zaufania zanim jeszcze Hyperion zaczal cokolwiek z tego odbudowywac. Dla kogos kto zostaje przy Amidze klasycznej tak czy siak i zostaje betatesterem AmigaOS 4.0 latwo jest byc czlowiekiem rulezujacym, a inni uzytkownicy chca czegos uzywac a nie siedziec i przestawiac ikonki, zalezy od wymagan, ale jak ktos ma wieksze a sprzet chce miec nowszy to odpowiedz jest oczywista.


Nalezy to uszanowac [...]
I nalezy to zaakceptowac [...]


Moze i nalezy, wszystko co pozytywne w dzialalnosci kogokolwiek nalezy uszanowac i zaakceptowac, to jest oczywiste. Postaw odpychajacych moim zdaniem nie powinno sie ani szanowac ani akceptowac, nawet przymykanie oczu i stanie z boku jako dzialanie pasywne jest szkodliwe.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #47 wysłany: 2006-05-25 18:38 w odpowiedzi na komentarz #46

Konrad wg Ciebie jest po prostu amigowym meczennikiem, ktorego wywyzszasz ponad innych Widze, ze Ty nie potrafisz myslec inaczej niz ekstremami, a prawda lezy jak zwykle po srodku. Konrad nie jest ani meczennikiem, ani tez jak Ty go rysujesz wrogiem wszystkich inicjatyw, ktorego nalezy sie bac. Ma swoje zdanie i je publicznie wyraza, tak samo robie i ja. Mam nadzieje, ze tak samo beda postepowac inni. Stanowiska wszystkich musza byc jasne. eXec nie chce miec nowych ludzi do pomocy to moze trwac tak dalej. eXec juz ma nowych ludzi do pomocy. Istnienie eXeca jest bezposrednio zwiazane z istnieniem i rozwojem Amigi - dopoki Amiga i jej system bedzie sie rozwijac doputy eXec bedzie mial sie coraz lepiej. skwitowal to tak, ze on sie nie zmieni bo on jest duzym chlopcem Konrad sie nie zmieni, nie rozumiem dlaczego nagle wymysliles sobie, ze on mialby sie zmienic? Poza tym jezeli juz ktos mysli, ze zmieni Konrada poprzez komentarze na eXecu to rownie dobrze moze myslec, ze jeden polityk przekona do swoich racji drugiego polityka w debacie publicznej w TV. Co z tego, ze ktos cos robi pozytywnego, jesli kilkoma zdaniami moze pozniej wszystko zepsuc, spowodowac, ze inni ludzie nie chca miec juz nic wspolnego z Amiga. A ja widze, ze ktos chyba probuje przerzucic uwage od mojego tekstu na pseudo problem z Konradem. Nagle po moim tekscie i po AmiMajowce wszyscy sa zaskoczeni postawa Konrada, jak by go pierwszy raz zobaczyli na oczy. znajda sie takie osoby, ktore dokladnie potrafia nakierowac kogo nalezy za wroga uwazac a kogo nie Nie - na eXecu sprawa jest jasna. Kazdy kto jest za Amiga jest z nami. Nie widzialem, jeszcze aby Konrad czepial sie kogos, kto pisze pozytywnie o Amidze. Osoby, ktore sa za Amiga maja calkowite poparcie w redakcji eXeca. Mi chodzi o to by wiecej ludzi bylo aktywnych, a nie coraz mniej lub tyle samo. Zebys sie nie zdziwil Dla mnie obecna systuacja jest prosta - bedzie nowy sprzet, bedzie rozwoj, pojawia sie ludzie, takze i Ci aktywni. Jesli bedzie inaczej zwijamy manatki i nie ma co plakac.

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #48 wysłany: 2006-05-25 18:41 w odpowiedzi na komentarz #46

Chyba się pomyliłem, myślałem że po Amimajówce rzeczywiście coś się zminiło na plus. Oczywiście nie wierzę w integracje i tym podobne bzdury które już wielokrotnie kończyły się klapą. Liczyłem jednak na jakiś rozejm, na merytoryczną dyskusję, a nie obrażanie się czy też szukanie byle powodu aby wbić komuś szpilę czy udowodnić że jest gorszy. Tymczasem sam się zdemaskowałeś pisząc że wpadłeś tu tylko aby coś pokazać czy udowodnić, czyli mówiąc wprost pokazać jaki to Konrad jest zły.
Piszesz że sztuka ta Ci się udała, cóż obawiam się że jednak nie. Owszem na twoim portalu, a nawet tutaj znalazło się kilku popleczników którzy wydają się podzielać twoje zdanie, tyle tylko że są to ludzie którzy nie przepadali za Konradem już wcześniej i tak naprawdę twoja dyskusja z Konradem nie miała większego wpływu na ich już znacznie wcześniej ukształtowane poglądy.
Z tezami że Konrad czy eXec może odstraszyć od Amigi, to już nie ma co dyskutować, przecież ludzie kupują komputer dla siebie a nie dla Konrada Czy naprawdę wierzysz że przy wyborze sprzętu jakimkolwiek poważnym argumentem decydującym za lub przeciw może być stosunek kogoś do Konrada ?
Cechy jego charakteru mogą mieć znaczenie dla jego żony czy sympatii, dla przeciętnego Amigowca zaś najważniejsze jest rzetelne przedstawianie informacji, a to chyba robi dobrze. Artek o czwartym uaktualneiniu przy którym Konrad miał swój udział zyskał uznanie nawet na zachodzie, ale tam widocznie oceniają ludzi tworzących serwisy i piszących artki za merytorykę a nie za jakieś integracyjne głupoty.

Odpowiedz

grxmrx
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #49 wysłany: 2006-05-25 22:25 w odpowiedzi na komentarz #48

Oczywiscie, ze sztuka mi sie udala i od razu pisalem o co mi chodzi Ale to nie byla sztuka dla sztuki. Nie trzeba sie juz wysilac, od pierwszych odpowiedzi jakie dostalem
Nie zdemaskowalem sie bo sie nie maskowalem A ja pepkiem Amigi czy czegokolwiek nie jestem, moze byc mnie mniej, w ogole moze mnie i mi podobnych nie byc, w pierwszym czy drugim komentarzu napisalem, ze mozna albo zachecic albo zniechecic. Tzn. to samo ciagle mialem na mysli, ale zmieniales zdanie zaleznie od slow czy zdan jakie budowalem probujac to samo przekazac? Ale mniejsza z tym.

Szpili nikomu nie wbijam (bo i po co, chce wyjasnic problem, ktory przemyslalem, gdybym chcial w nim trwac to bym sie tu nie wysilal i nie pisal, nie wchodzil, a chce podyskutowac, poznac opinie, twoja tez, bo moze sie myle?), ale udowodnic istotnie chcialem i udowodnilem (tak mi sie wydaje) komu na czym zalezy, to bylo proste bo nikt tu sie nie maskowal Ja, pozniej Konrad i Szaman i tak dalej napisalismy o co komu chodzi, kto jak widzi cokolwiek. Przy okazji dowiedzialem sie conieco. Czy uwazasz, ze nie moge twierdzic, ze Konrad przez zniechecanie i swoja posotawa odpycha wiele niezwiazanych jeszcze z nikim osob? Moge tak twierdzic bo tak to bywa, byc moze kogos ja odpycham, np. Ciebie, trudno, nic na to nie poradze, tak samo jak Konrad nic nie poradzi (z tym, ze on nie chce nic zmieniac, no i OK).
Mnie zniechecil, ale widzac i uznajac wielkie poswiecenie i entuzjazm ludzi, ktorzy promuje AmigaOS 4.0 postanowilem tu wejsc i od razu sprawdzic co i jak.
Nie sposobalo mi sie nazywanie PPA tym czym nie jest, no i dowiedzialem sie o pewnej kooperacji co do newsow od Szamana.

Uwierz Mufa, zlej woli w tym nie mialem (bo od razu wszystko w jakas katastrofe obrociles, po co?), wiem ze bardzo ufasz Konradowi jak i calej redakcji eXeca, ale ja nie ufam, mnie i innych Konrad obrazi to Ciebie to nie obchodzi (lub mozesz tego nine zauwazyc, bo mozesz sie z nim zgadzac, etc.), mnie obchodzi, obchodzi mnie by ktos nie uciekl od Amigi. Jesli znam powody to chce sie zmierzyc z problemem. Zmierzylem sie, prawdziwa twarz tych, ktorzy sie wypowiedzieli jest i byla znana, udowodnione zostalo to kto jest zdolny przyciagac i na jakich zasadach ludzi a kto nie.

Co do tego dla kogo ludzie kupuja komputer to ja w ogole nie pisalem o kupowaniu komputera. Z reszta dla AmigaOS 4.0 i ja chcialbym kupic komputer i obojetne jest to czy istnieje i jaka postawe przyjmuje Konrad. Jednak wolalbym, ze jesli jest strona, ktora zajmuje sie stricte AmigaOS 4.0 by jesli ktos jest zainteresowany tylko tym tematem mogl dolaczyc do was, skad wiesz czy nie ma takich ludzi? A moze sa? A moze nie podoba im sie, ze musieliby wtedy miec wrogow?

Konrad napisal czy Szaman chyba tez, ze nie znam Konrada to nie wiem jaki on jest. No dobra, wiec moze nie wiem, stad moje watpliwosci, a jest ich duzo skoro doswiadczenia roznych ludzi nie sa najlepsze.

Po to ja sie tutaj tak produkuje by wytlumaczyc, ze po przeczytaniu wszystkiego w calosci, a nie w wycinkach zdan jakie kto zacytuje by odpisac mozna wywnioskowac, ze jest sens by patrzec na siebie zyczliwie, bez uzywania okreslen nieprawdziwych. Wiesz jak to dziala zapewne, ze jesli ktos by Ci zrobil cos zlego to naturalnym odruchem bedzie rewanz, zwykle jest to slowny, robisz jakas akcje. No ale widze, ze im wiecej pisze, im wiecej dobra chce przekazac, im wiecej niejasnosci chce wyjasnic, im wiecej chce pokazac tym bardziej wyszukiwane sa jakies drugie dna (ktorych nie ma). Wiemy o co komu chodzi, no ja na pewno wiem, to ciagniemy to dalej czy musze nie wiem, krew oddac czy skoczyc z mostu by udowodnic, ze drugiego dna nie ma?

Jak chcesz to mozemy np. na ircu pogadac, ostatnio mam czas, mozesz podac czas, miejsce, serwer, kanal. Moze tak bardziej "na zywo" do czego sie dojdzie

Wiesz, mnie moze za jakis czas nie byc, tzn. nie umieram, ale sa pewne sprawy do realizacji. To czy ja jestem z PPA czy nie, moge byc z zadnej strony, po mnie przyjda inni, ktorzy nie chca byc wrogami kogos. Byc moze ktos chce nawzajem sobie pomagac, a moze ktos do eXeca by sie przylaczyl (no ja na pewno nie, bo - patrz 2 zdania wczesniej). Chcialbym stworzyc warunki do tego. Dlaczego ja? A nie wiem, nikt tego tematu nie podejmuje, moze warto byloby spotkac sie i pogadac chocby na ircu. Byc moze ja tak tu duzo pisze i nie wszystkie moje intencje sa odczytywane jako dobre, moze niektore jako podstepne i sprytne(?) No nie wiem, ale swoje zdanie przedstawilem.

No i nie musisz Konrada bronic, bo ja go nie atakuje tylko przedstawiam jak go widze ja i jak go widza Ci, ktorzy chcieliby cos zrobic a jeszcze z nikim zwiazani nie sa.

Odpowiedz

grxmrx
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #50 wysłany: 2006-05-25 22:44 w odpowiedzi na komentarz #47

Nie chce budowac zaufania, nie chce integrowac, nie chce zmieniac Konrada - moze tak bedzie prosciej?

To juz zadania nie dla mnie, ja sobie pojde gdzies daleko i zaczne cos robic, etc. Przyjda byc moze nowi i dla nich bedzie latwiej, nie chce zeby byli jednak skazeni personalnymi sprawami czy trafili do atmosfery, w ktorej dobrze czuc sie nie beda.

Zaufania nie da sie zbudowac, choc prosilem o elementarne zaufanie, pisalem o szacunku do pracy. Szanuje pozytywny wklad Konrada i spolki, nie szanuje wszystkiego zlego co spotkalo mnie i co z tego w dalszej kolejnosci wyniklo. Nie po to czlowiek sie tyle poswieca zeby pozniej Konrad mi to skwitowal jakims okresleniem, ze ktos prowadzi portal, ktory ma profil inny niz on uwaza, taka forma reklamy jest krzywdzaca, gdybym chcial "oddac" to bym stworzyl okreslenie dla eXeca odpowiednie i tez niezgodne z prawda i redaktorow eXeca dalece krzywdzace. Nie bede z reszta pisal kolejny raz tego samego co pisalem, licze na pisanie do siebie bez jadu i elementarna kooperacje w zakresie np. newsow tak jak to ty Szaman pisales, ze z mailmanem macie korespondencje, to jest godne pochwaly. Gdyby tak jeszcze Konrad zamiast psioczyc po katach, ze cos tam zle tez przyjal takie dzialanie to byloby fajnie (a widac, ze czas ma bo komentuje).

Ja to tak widze, ze jesli ktos z eXeca pisze cos o PPA to pisze zle, czy to wrazenie jest dobre?
A moze potrzeba wiecej zrozumienia, szacunku do pracy dla kogos kto tez zarywa noce i zyly wypruwa by informacji o Amidze i dostep do nich bylo wiecej i lepiej?

Wykazalem zainteresowanie, przelamalem ignoranctwo, zacheccie mnie do tego by stworzyc jakas plaszczyzne wzajemnego szacunku do pracy, bez rzucania zaklec.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #51 wysłany: 2006-05-26 00:52 w odpowiedzi na komentarz #50

Napisze Ci kilka wskazowek, jak do nas podchodzic, aby nas zrozumiec i przez kolejne lata ciagle sie nie dziwic:

- promujemy Amige i AmigaOS, przekonywane wiec nas do innych rozwiazan z gory nie ma sensu, my juz wybralismy i zaryzykowalismy, poniesiemy konsekwencje,

- dbamy o aktualnosc wiadomosci na temat Amigi i AmigaOS na eXecu, inne serwisy (w tym PPA) interesuja nas o tyle o ile pisza wlasnie na ten temat. Konrad wyrazajac swoje niezadowolenie z newsow na PPA na forum eXeca popelnia blad - tu moge sie zgodzic. O wiele skuteczniesza metoda jest napisanie maila, czy zagadanie na GG (ja tak robie). Konrad jednak piszac o bledach na PPA chce podreslic prace wkladana w przygotowywanie serwisu newsowego na eXecu i w ten sposob zachecic ludzi do czytania eXeca - czy to jest dobra taktyka, watpie, gdyz wszczyna w ten sposob niepotrzebne wasnie na lini PPA-eXec. Ale Konrad czesto "wali prosto z mostu", taki on juz jest i chyba nie pozostaje nic innego jak sie z tym w koncu pogodzic. Po prostu zaakceptowac postawe Konrada - na pewno nikt kto jest za Amiga i AmigaOS nie powinien miec z tym problemu,

- jezdzimy na spotkania tylko po to, aby promawac Amige i AmigaOS, owszem atmosfera na tych spotkaniach jest czasem bardzo fajna, ale nic poza tym, wojenka bedzie trwala dopoki beda istnialy dwa rozne rozwiazania zabiegajace o tych samych uzytkownikow, taka jest natura rzeczy, ja sie z tym pogodzilem,

- wspolpraca eXec-PPA na polu Amigi i AmigaOS jest jak najbardziej mozliwa, zaufanie jednak lezy w gruzach, wina lezy po obu stronach. Ogolnie - my nie darzymy sympatia PPA za pisanie o MOSie, Wy nas nie kochacie za nie pisanie o MOSie lub za krytyke MOSa. Ja swoje kontakty z Mailmanem (zreszta nie tylko z nim sie kontaktuje) oczywiscie utrzymywal bede dalej, Konrad - coz, mysle, ze musisz pogodzic sie z tym, ze nie kocha PPA, SirLeo takze nie przepada za eXeciem! Jednak wszystkie rozsadne inicjatywy powinny byc miedzy nami wymieniane, dla dobra Amigi i AmigaOS (to nas laczy). Zastanawiam sie, czy dobrym pomyslem (jako, ze lubie dzialac, a nie tylko gadac) bylo by zalozenie wspolnej listy dyskusyjnej eXec-ppa. Oczywiscie zapisali by sie na nia tylko ci redaktorzy, o ktorych wiadomo, ze chca wspolpracy. Z gory napisze, ze nie widze tam SirLeo, czy Krashana (jak on moze chciec cos zrobic dla Amigi - bzdura), a Wy pewnie nie widzicie na niej Konrada. Czy to ma sens i czy choc jeden mail w miesiacu na tej liscie sie pojawi - nie ma pojecia! Ale moze bedzie to jakis bufor bezpieczenstwa? Chyba wiecej aktualnie nie da sie zrobic i wymyslec.

Odpowiedz

grxmrx
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #52 wysłany: 2006-05-26 09:34 w odpowiedzi na komentarz #51

Rozumiem to co napisales, przeczytalem jak zwykle calosc. Wiem czego nie zmienie i nie chce tego zmieniac czego nie da sie zmienic

Co do listy dyskusyjnej to nie ma sensu. Jesli juz jest jakas wymiana mejli to niech taka bedzie. Co do walenia prosto z mostu przez Konrada to sam przyznales, ze wg ciebie to jest blad. Tu chodzi tylko o to przezywanie PPA, przyklajanie obrazliwych naklejek przez niego przez co trudniej lubic calego eXeca, bo gdyby to bylo napisane, ze "ja lepiej napisalem newsa od nich" to inna bylaby skala tego kogo tu nie lubiec Jednak to jest taka promocja, ze Konrad promuje eXeca gnojac kogos innego jednoczesnie depczac slowami prace innych. Wolalbym nie lubiec jego i jego takich zabiegow niz calego eXeca tak samo wolalbym zeby ktos nie lubial mnie za to co powiedzialem czy zrobilem niz zeby mial to przekladac na cale PPA. Pozniej moze dojsc do nonsensu, ze przyjda nowi i trzeba bedzie im przekazac zasade by z zasady nazwajem wymieniac okreslenia jaki kto jest, przezywac sie, wysmiewac moze, etc.
Musisz wiedziec, ze kazda akcja wytworzy reakcje i moze wyjsc na to, ze doszloby do takiej nagonki na eXeca, ze trudno byloby w ogole egzystowac. Zawsze znajda sie jakies trolle, no a pozniej eXec wyjdzie na meczennikow (z racji tego, ze mniej osob, etc.), to by nie bylo dobre, ale takie cos jest mozliwe za kazda prowokacja, po kazdym ataku i braku szacunku do wykonanej pracy.

W paru komentarzach powtarzasz, ze kto jest za Amiga i AmigaOS nie powinien sie bac, miec problemu, etc. To troche dziwne, bo przeciw Amigi i AmigaOS jest z tego co wiem jakas niewielka grupa trolli. Zabrzmialo to tak jak by powiedziec "kto nie jest z nami ten jest przeciwko nam". Mam nadzieje, ze nie o to chodzilo. Bo chyba mozna miec w wielu sprawach zwiazanych z Amiga inne zdanie niz ktos z eXeca, miec wiecej watpliwosci co do jakichs nowosci sprzetowych cy programowych lub ich braku lub mniej watpliwosci, a mimo to miec Amige w sercu i przy sobie (mowa o uzytkownikach). Nie istnieje jakas jedna mysl przewodnia, ktorej sie trzyma eXec i ktorej inni powinni sie trzymac bo inaczej beda wg Ciebie przeciwko Amidze. Oby to byly tylko moje watpliwosci, bo to tak jakos dziwnie zabrzmialo.

Chcialem rowniez podkreslic, ze czesto piszesz o rzeczach, ktore nie mozna zmienic uzywajac zwrotow, ze cos musze akceptowac, ze cos nalezy. Wszelkie dobre postawy sa godne akceptowania i nalezy je wspierac. Jednak nawet jesli nie mozna czegos zmienic to majac inne zdanie mozna je chyba wyrazac, ale bez uciekania sie do karygodnych okreslen w stosunku do jakiejs inicjatywy (to juz lepiej zeby jakas osobe obrazic, jak juz inaczej ktos nie potrafi niz przeobrazac pewien zajadliwy spor pomiedzy konkretnymi osobami w konflikt pomiedzy pewnymi stronami internetowymi).

A ta krytyka MorphOS-a, no nie pamietam, na pewno sporo by sie znalazlo watpliwosci. Sa sprawy, ktore i mnie smieszyly (troche smieszyly, troche straszyly, jak to mowia gdy np. uslyszalem, ze nazwa systemu czy plyty glownej jest zmieniana na jakies gwiazdki czy cos w tym stylu. Byl tez zdaje sie jakis news o tym, ze kanal #amigaos4pl byl przejety przez marcika, to w tym newsie pojawilo sie zdaje sie jako wytluszczone, ze on jest uzytkownikiem Pegasosa (ja tak to odebralem, ze uzytkownicy Pegasosa sa zdolni do popelniania czynow niegodnych, ze to wrogowie eXeca - uogolnienia suxx).

Mufie zas proponuje stworzenie jakiejs tarczy z nadrukowanym moim zdjeciem, do rzucania lotkami (no na pewno jak to przeczytal to na bank sie juz obrazil, a ja tu chcialem tylko cos powiedziec tak pol zartem, pol serio. Wolalbym zeby nie lubial mnie niz strony ktorej spora czesc zycia poswiecilem.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #53 wysłany: 2006-05-26 10:02 w odpowiedzi na komentarz #52

Konrad promuje eXeca gnojac kogos

Zaczynasz przesadzać. Skończ już tą nudną pisanine zanim się to zrobi całkiem niesmaczne.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #54 wysłany: 2006-05-26 11:53 w odpowiedzi na komentarz #53

Przylanczam sie do tego apelu! Ja zaproponowalem konkretne rozwiazanie - lista dyskusyjna - bufor - pewne minimalne porozumienie, wiecej nie da sie zrobic (przynajmniej narazie). A jesli to nawet Ci sie nie podoba to zakonczmy te dyskusje i rozejdzmy sie pokojowo.

Odpowiedz

grxmrx
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #55 wysłany: 2006-05-26 16:40 w odpowiedzi na komentarz #54

Przylanczam sie do tego apelu! Ja zaproponowalem konkretne rozwiazanie - lista dyskusyjna - bufor - pewne minimalne porozumienie, wiecej nie da sie zrobic (przynajmniej narazie). A jesli to nawet Ci sie nie podoba to zakonczmy te dyskusje i rozejdzmy sie pokojowo.

Sugeruje czytac calosc tego co napisalem i na podstawie calosci wyciagac wnioski a nie z wycinkow zdan. W przeciwnym razie wychodzi na to, ze kazdy wyciaga takie wnioski jakie juz wczesniej mial przygotowane.
Co do apelu (to nie byl apel a prosba niczym grozba) - wiem, stalem sie niewygodny, trudno - wracam do tego jak bylo (czyli nie przeszkadam eXecowi, nic o nim nie pisze zlego, ale dobrego tez nic, a co do tego wlasnie chcialem sie przekonac, by moc pisac dobrze). Uff, jaka ulga, nie?

Napisales o tym buforze dokladnie tak:
Czy to ma sens i czy choc jeden mail w miesiacu na tej liscie sie pojawi - nie ma pojecia! Ale moze bedzie to jakis bufor bezpieczenstwa? Chyba wiecej aktualnie nie da sie zrobic i wymyslec.

A ja odpisalem, ze to nie ma sensu bo juz jest w tym zakresie kooperacja czy jak to nazwac, wymieniasz mejle z mailmanem odnosnie newsow, jak sam przyznales. Listy dyskusyjne rzadza sie swoimi prawami (i objetnie ile bys osob tam nie zapisal to szybkosc reakcji i inne zachowanie niz na stronach www jest oczywiste - na www jest wieksza sklonnosc do dzialania pod publiczke), nie napisalem ze ow bufor mi sie nie podoba, nie napisalem tego. Wyjasnilem, ze nie ma sensu, a sam przeciez napisales ze nie masz o tym pojecia, bo nie wiesz, nikt nie wie, ale z mojego doswiadczenia wynika, ze sensu by to nie mialo.

Rozwiazania, zaproponowalem wiele, wczesniej przedstawilem problem i Konrad odpisal. Wiec wszystko wiadomo.

Piszesz "rozejdzmy sie pokojowo" - to znaczy, ze ktos sie szykuje do bicia (mnie?, oj, mam nadzieje, ze nie. Ja z reszta tez nikogo chyba nie bije lub nie chce bic? Zycze eXecowi jak najlepiej, im wiecej informacji i pozytywnego dzialania dla Amigi tym lepiej.

Wczesniej pisalem o ircu, w odpowiedzi na komentarz Mufy o ile dobrze pamietam, jesli sa chetni do rozmowy, bo moze gdzies cos niejasno opisalem albo niechcacy dwuznacznie to prosze mi zglosil mejlem, ewentualnie na GG. Wszystko wyjasnie. Watek uwazam za wyczerpany, z reszta juz od dawna tak uwazam, no ale Szaman chcial kontynuowac to trudno.

Pozdrawiam, do zobaczenia na kolejnej amigowej imprezie (na jakiej sie pojawie.

No to juz koniec tej "nudnej pisaniny", jak kto chce to moze odezwac sie na priv, etc.

Odpowiedz

Discord
Online: 7
  • CizarCizar
  • HengHeng
  • IMPBotIMPBot
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • PatuPatu
dołącz do kanału »
Menu
O tym piszemy
Baza wiedzy
Najpopularniejsze
Wybierz ikonę