Christian Kemp postanowił zamknąć serwis ANN, który początkowo nosił nazwę "Amiga News Network" i był wielce popularnym serwisem internetowym o Amidze. Zmiana nazwy na ANN była podyktowana zmianą profilu serwisu, który zaczął mocno promować konkurencyjne dla Amigi produkty firmy Genesi.
Dodano: 2006-12-28 12:56, Autor: kb, Kategoria: Wydarzenia, Liczba wyświetleń: 4520
ANN zamknięte
Efektem zmiany polityki serwisu były bezustanne wojny między sympatykami obu plaftorm, które w rezultacie zmusiły amigowców do utworzenia nowego, wyłącznie amigowego serwisu jakim był AmigaWorld.net. Pozostawiony przez amigowców serwis ANN opustoszał - niestety przeciwnicy Amigi podążyli za amigowcami i kolejnym polem bitew międzyplaftormowych stał się spokojny przez jakiś czas serwis AmigaWorld.net. W tym miejscu historia zaczyna zataczać koło. Po ostatnich popisach przeciwników Amigi na AmigaWorld.net, w których swój znaczny udział mieli niestety Polacy, powstał następny serwis - zaprzyjaźniony z naszą redakcją Amigans.net na który po raz kolejny przenoszą się szukający spokojnej i sympatycznej atmosfery amigowcy.
Zobacz podobne newsy:
-
Discord (online: ) «»
-
Online: 15
a...
AmiKit
b...
Cizar
Dobrowit
Heng
IMPBot
Janusz82
juen
Laubzega
luka80
m...
Marek_B
Mirq
spazma
-
Mufa
konto zablokowane
lub usunięte
Czytelnik
-
komentarz #1 wysłany: 2006-12-28 13:20
Tak, wszedłem na ANN w czasie świąt po nie wiem jak już długm czasie i się przeraziłem. Ostatni news był z przed kilku dni, brak było jeszcze informacji o premierze OS4, komentarzy pod newsami praktycznie wszędzie po 0, a przecież jeszcze parę lat temu ANN był numerem 1.
Co do AmigaWorld to moim zdaniem tak długo będzie numerem jeden, do póki będą tam wypowiadać się Friedeni, ludzie z Amiga INC i inne ważne osoby. Jeśli oni zdecydują się przesiąść na Amigans.net, to obawiam się że AW może skończyć podobnie jak ANN.
A polscy userzy MOSa mimo iż zapewnie nie taka była ich intencja znakomicie nas zareklamowali, pokazali zachodnim Amigowcom że Polska to nie tylko dziki wschód opanowany całkowicie przez motyla, ale że są tutaj także prawdziwi amigowcy. Skutek był taki że zwrócili się do nas o nawiązanie współpracy z Amigans.net.
-
Marcin Sokołowski
Czytelnik
-
komentarz #2 wysłany: 2006-12-28 20:29 w odpowiedzi na komentarz #1
Wszystkim klapa i do kąta... przydałoby się. Swoja droga dlaczego ludziom brakuje zwyklej ciekawosci, polaczonej z brakiem agresji ? Co szkodzi popytac sie, co w innej platformie piszczy ? Zawsze tylko niszczyc.. przeciez widac, ze to donikad nie prowadzi.
-
Daniel Sternik
Czytelnik
-
komentarz #3 wysłany: 2006-12-28 20:41 w odpowiedzi na komentarz #1
A ja czekam na pierwsze wyniki wspolpracy z Amigans.net. Wymiana bannerow mnie nie satysfakcjonuje :]
-
ems
Czytelnik
-
komentarz #4 wysłany: 2006-12-28 21:19 w odpowiedzi na komentarz #2
Bo grupa userów MorphOS-a nie chce przyjąc do wiadomości, że nie są użytkownikami AmigaOS. A co chwilę na różnych forach słyszę tego typu niedorzeczności. Czas najwyższy zdac sobie z tego sprawę i wtedy atmosfera od razu będzie lepsza. Może wtedy jedni drugich będą odwiedzac, orientowac się co w "innej platformie piszczy". Dla zwykłej ciekawości, a nie dla ataków.
-
Piotr Zadora
Redaktor
-
komentarz #5 wysłany: 2006-12-28 21:55 w odpowiedzi na komentarz #4
Ależ już ich odwiedzaliśmy i do niczego konstruktywnego to nie doprowadziło. Zamiast tego mieliśmy kolejną próbę obrzucenia nas błotem, tym razem na zagranicznym portalu.
Podróbka nigdy nie stanie się oryginałem choćby nie wiem jak długo różni maniacy sobie i innym to wmawiali. Poza tym jak pogodzić to, że zwolennicy podróbek ogłaszają kontynuowanie amigowania i jednocześnie obrzucają użytkowników Amiga OS 4 błotem? Tego się pogodzić nie da.
Twierdzenie, że oni mają swoją "amigę", a my mamy swoją "amigę" jest objawem schizofrenii. Znacznie bardziej sensowne jest nazwanie tego tak: my kontynuujemy tradycje amigowe, a oni zadowolili się erzacem.
-
Janusz Tomczak
Czytelnik
-
komentarz #6 wysłany: 2006-12-28 23:20 w odpowiedzi na komentarz #5
No coż, fakt faktem ale nawet na AW zdarzają się trolle i to znani z kanału PPA którzy swoim zwyczajem muszą wetknąć szpilkę tam gdzie się da. Nie mówię o wszystkich ale o najbardziej "urzekających" postaciach niebieskiego portalu. Czasami aż śmiech bierze gdy odpowiadają nie na temat posta tylko po to by popluć jeszcze jadem..
Smutne że przez takich ludzi zamykają portal a i AW pęka w szwach od niepotrzebnych dyskusji. Dobrze że to jeszcze tolerują. Mi się podoba to że przynajmniej na Execu można sobie ochłonąć.. Chociaż jestem przeciwny kontrowersyjnym posunięciom - to jednak ruch zmierzający by zniechęcić opozycję do eXeca był chyba dobrym posunięciem.
Oczywiście - żeby nie było - jestem zawsze za obiema opcjami - ale już nie tak bardzo jak kiedyś
-
Marcin Sztogryn
Czytelnik
-
komentarz #7 wysłany: 2006-12-29 10:38 w odpowiedzi na komentarz #6
No coż, fakt faktem ale nawet na AW zdarzają się trolle i to znani z kanału PPA którzy swoim zwyczajem muszą wetknąć szpilkę tam gdzie się da.
Na szczęście nikt Cię nie zmusi do zaglądania na te portale... Nie pasuje? nie odwiedzaj, a nie będziesz musiał się wypłakiwać na "przyjaznych" stronach.
-
ems
Czytelnik
-
komentarz #8 wysłany: 2006-12-29 11:25 w odpowiedzi na komentarz #6
Cechą dobrego portalu jest sprawny admin. Jeśli on zawodzi to zabawa przestaje mieć sens. I ludzie odchodzą. Bo na ogół nie chcą mieć do czynienia z nieustannym chamstwem. Adminom Amigans życzę żelaznej konsekwencji w prowadzeniu portalu.
-
Janusz Tomczak
Czytelnik
-
komentarz #9 wysłany: 2006-12-29 12:30 w odpowiedzi na komentarz #7
Tak się składa że odwiedzam "te" i inne portale gdyż jestem przywiązany od samego początku ich istnienia. Ale fakt że robię to coraz rzadziej. A wiesz co mi nie pasuje ? Takie gadanie o wypłakiwaniu.
-
Albert Malina
Czytelnik
-
komentarz #10 wysłany: 2006-12-29 14:15 w odpowiedzi na komentarz #9
W 90% twoich postów na eXecu widać żalenie się na tamte niebieskie, gorsze ofce. Ja rozumiem, że czerwone ofce uważają się za lepszą rasę, ale bez przesady, adminowie chyba mają własne zdanie, nie trzeba im pokazywać kto jest "be be".
-
Konrad Bielski
Redaktor
-
komentarz #11 wysłany: 2006-12-29 14:25 w odpowiedzi na komentarz #10
Potoczna nazwa sympatyków Amigi to amigowcy. Nie ma czegoś takiego jak czerwoni lub niebiescy amigowcy.
-
Janusz Tomczak
Czytelnik
-
komentarz #12 wysłany: 2006-12-29 15:23 w odpowiedzi na komentarz #10
90% to lekka przesada. Równie dobrze mogę napisać że 99% postów na PPA to kpiny z eXeca + AOS4. Nie popadajmy w skrajności. Ale fakt faktem że czasami pofolguję sobie i rzucę postem w wiadomym kierunku. A co...
-
Konrad Bielski
Redaktor
-
komentarz #13 wysłany: 2006-12-29 15:30 w odpowiedzi na komentarz #12
To się powstrzymuj od takiego folgowania w tym miejscu. eXec nie jest od tego, żeby się tutaj nabijać z PPA lub kogoś innego. Rozmawiajmy o Amidze i sprawach jej dotyczących.
- Discord
-
Online: 15
- Menu
- Baza wiedzy
- Najpopularniejsze
