A-Eon technology zamieścił na swym profilu Facebook informację o kolejnym wznowieniu produkcji płyt głównych Nemo. Argumentem przemawiającym za tą decyzją było nieustanne, "przytłaczające" zainteresowanie produktem. Kolejne szczegóły zostaną opublikowane w najbliższym czasie, informacji można również szukać na stronie dystrybutora.
Dodano: 2013-03-30 16:38, Autor: kr, Kategoria: Sprzęt, Liczba wyświetleń: 3826
Kolejne wznowienie produkcji X1000
Zobacz podobne newsy:
-
Discord (online: ) «»
-
Online: 14
Adam_M
AmiKit
b...
Cizar
Heng
Laubzega
m...
MaaG^dA
Marek_B
Mirq
Nightmare777
Patu
spazma
SZAMAN
-
Wojciech Krynicki
Czytelnik
-
komentarz #1 wysłany: 2013-03-30 19:58
Mysle ze na zachodzie jeszcze bieda nie rzadzi tak jak w Polsce. I to zainteresowanie jest realne. Powinni pomyslec o oprogramowaniu swojego komputera...
-
Adam Wakierowski
Czytelnik
-
komentarz #2 wysłany: 2013-03-30 20:52 w odpowiedzi na komentarz #1
Czy są już dostępne sterowniki do kart 3D dla tego komputera dla Amigaosu?
-
Radov
Redaktor
-
komentarz #3 wysłany: 2013-03-31 00:05 w odpowiedzi na komentarz #2
Niestety jeszcze nie...
-
Hextreme
Czytelnik
-
komentarz #4 wysłany: 2013-03-31 09:41 w odpowiedzi na komentarz #1
Powinni pomyslec o oprogramowaniu swojego komputera...
Ciekawe, że na sprzęt można zainwestować grube miliony, a żeby zatrudnić profesjonalnych deweloperów, by pisali dla Amigi już nie. Czy nie da się wynająć jakiejś średniej firmy zajmującej się produkcją oprogramowania, by zrobili wersje swoich programów na AmigaOS 4?? Toż byłoby to całkiem proste i mniej kosztowne przedsięwzięcie niż AmigaOne X1000. A tak użytkownicy muszą polegać tylko na pracy osób, często amatorów, i to po godzinach. Rozumiem, że zapewne rozchodzi się o malutki rynek, ale może jest coś z produkcją oprogramowania czego nie wiem?
-
Radov
Redaktor
-
komentarz #5 wysłany: 2013-03-31 14:27 w odpowiedzi na komentarz #4
Trevor podał w którymś z wywiadów koszt projektu AmigaOne X1000 i było to dużo mniej niż 'grube miliony" - nie mogę w tej chwili znaleźć źródła, ale chyba było to ok. 80.000 funtów. Ta kwota nie uwzględnia oczywiście kosztów produkcji - no ale te ponoszą nabywcy, a nie Trevor.
Myślisz, że zdołałbyś przekonać Adobe, żeby przeportowali Photoshopa za 80.000 funtów? Nie sądzę...
-
Przemysław Apollo
Czytelnik
-
komentarz #6 wysłany: 2013-03-31 15:12 w odpowiedzi na komentarz #5
To bylo troszke mniej chyba, 70 tys? Jest na filmie z Amiwest...Dla przykladu podam, ze za zrodla Wordwortha, Digita krzyknela 50 tys. funtow a jeden z zawodowych programistow zaoferowal wlsnie swoja prace (przy AOS), przez pol roku, za 40 tys. funtow...To daje pewien obraz...
- Discord
-
Online: 14
- Menu
- Baza wiedzy
- Najpopularniejsze
