Firma Apex Designs nie próżnuje. Pojawiło się, drugie już, uaktualnienie do gry Payback. Archiwum z poprawkami dostępne jest dla wersji demo oraz pełnej. Dodatkowo na stronie pojawiła się sekcja z dodatkowymi mapami. Jedną z nowości jest dodanie polskiej wersji językowej.
Dodano: 2001-03-21 00:00, Kategoria: brak, Liczba wyświetleń: 2141
Payback - kolejny update
-
komentarz #1 wysłany: brak daty
Dziękuję za taką "polską wersję językową". Autorzy translacji chyba nie znają polskiego nawet w stopniu podstawowym a i tego uczyli się od półgłówków spod budki z piwem.
-
komentarz #2 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #1
Czego sie spodziewac po ludziach, ktorzy nawet swego kolka rozancowego nie potrafia nazwac poprawnie: Amiga Polish Translate Team. Moze uczyli sie angielskiego na kursach ESKK dla poczatkujacych i wydaje im sie, ze sa KUL?
-
komentarz #3 wysłany: brak daty
Przepraszam za tą polską wersję nowa jest w drodze. Ze względu na nieporozumienie wysłałem złą wersję autorowi. (Było to podyktowane tym iż odszedł koleś który tłumaczył ze mną grę i powstało zamieszanie) Teraz to poprawiłem.
-
komentarz #4 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #3
> Ze względu na nieporozumienie wysłałem złą > wersję autorowi. (Było to podyktowane tym iż > odszedł koleś który tłumaczył ze mną grę i > powstało zamieszanie) Zawsze to lepsze tłumaczenie niż "zabezpieczenie sprzętowe" .
-
komentarz #5 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #3
hmmm... wybacz, ale czegoś nie rozumiem. Odejście kolesia, który z Tobą tłumaczył gre raczej nie... tłumaczy faktu, że wersja jest skopana... To już nie jest wysyłanie plików do 'kumpli'. To już jest oficjalne i takie błędy niezbyt dobrze świadczą o tłumaczących. Takie jest moje zdanie.
-
komentarz #6 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #2
Co do nazwy to nie masz się do czego czepiać ponieważ każdy nazywa coś jak mu pasuje ..mi pasowało tak. Jak by ktoś nie wymyślił Amiga to jak by się to cacko teraz nazywało?
-
komentarz #7 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #5
To był główni mój błąd i wszystkich przepraszam. Chciałem dobrze...Nie każdy jest jakimś 'KUL' Dzięki Tomasz twój list i wcześniejsze mnie wiele nauczą lub już nauczyły... Mam nadzieję ,że mi wybaczycie....
-
komentarz #8 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #4
Jak już pisałem to moja wina.... Kurcze tylko ,że człowiek chciał dobrze... Jak kupię pc to się odczepicie ? Czy takie lamy jak ja mogą ,żyć i robić coś by nie być lamą? Jeżeli tak to niech mi ktoś wskaże drogę nauczy mnie... Przepraszam ale wzięłem to sobie do serca.... Krytykę przyjełem i teraz wiem ,że zanim to wypuszczę to sprawdzę od 3 do 100 razy wtedy wyjdzie na świat...
-
komentarz #9 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #8
Zajrzyj do ksiazek roznych jak sie stawia znaki przestankowe poprawnie, bo mnie cos trafi zaraz.
-
komentarz #10 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #9
hmm.. książek różnych czy różnych książek?
-
komentarz #11 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #8
Chcieć a móc to dwie różne rzeczy. Nie sztuką jest uciec przed krytyką. Sztuką jest wyciągnąć wnioski i stawić czoła krytyce. Zmiana platformy byłaby dowodem Twojej słabości i przyznaniem się do tego, że nie stać Cię na nic więcej... Żyć nikt Ci nie broni. A co do nie bycia lamą to przykładaj się do tego co robisz. Sprawdzaj, sprawdzaj i jeszcze raz sprawdzaj. Pytaj! Nikt Ci nie broni pytać. Każdy kiedyś zaczynał - był lamą. Dobrze, że chociaż przyjąłeś krytykę...
-
komentarz #12 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #6
Sprawdź sobie w słowniku (pewnie masz nieduże wydanie, ale powinno być), co znaczy słowo "translate" i czym się różni od słowa "translation". Małe szkolenie na temat czasowników i rzeczowników również się przyda. Z ciekawości: jakimi zaświadczeniami znajomości języka się legitymujesz, że zabierasz się za tłumaczenie produktów komercyjnych?
-
komentarz #13 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #12
Zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Rzeczywiście jest to błąd i Pawle, Twoje tłumaczenie, że każdy ma prawo nadawać nazwy takie jakie chce nie ma w tym przypadku wiele do rzeczy. Jak Cię widzą tak Cię piszą... A co do zaświadczeń - też by się jakieś przydały.. Chociaż z tłumaczeniami to jest tak, że możesz rewelacyjnie władać j. angielskim (na przykład) a i tak tłumaczenie będzie fatalne. Znajomość języka obcego nie ma znaczenia jeśli się nie zna języka polskiego...
-
komentarz #14 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #10
hmm, szyk przestawny obca sprawa widze...
- Discord
-
Online: 7
- Archi-TECH
- Cizar
- Janusz82
- Laubzega
- Mirq
- NorBert
- SZAMAN
- Menu
- Baza wiedzy
- Najpopularniejsze