Czasami zadaję sobie pytanie ile z pośród wszystkich rozpoczętych projektów gier nigdy nie doczekało się realizacji. Na pewno jedną z takich budzących spore nadzieje gier była Polska produkcja o tytule "Kajko i Kokosz porwanie Mirmiła". Zapraszamy do artykułu, którego autorem jest Czesław Mnich.
Dodano: 2015-12-24 13:06, Autor: redakcja, Kategoria: Publicystyka, Liczba wyświetleń: 4667
Kajko i Kokosz porwanie Mirmiła
-
komentarz #1 wysłany: 2015-12-24 14:07
Obrazki z gry prezentowały grafikę na przyzwoitym poziomie? Nie, zdecydowanie nie był to ani trochę przyzwoity poziom. Te obrazki były wtedy i są teraz koszmarne. Krzywy Kokosz wygląda jak nieudolna parodia oryginalnej postaci. Postaci wyglądają jak z najgorszych wczesnosocrealistycznych obrazów.
We Franko czy nawet jeszcze w Domanie to było jeszcze zabawne i tworzyło specyficzny klimat. Jednak tam postaci były stworzone do tych gier. No a tutaj to jest profanacja jednego z najlepszych graficznie polskich komiksów. Christa (w przeciwieństwie do np. Chmielewskiego) swoje obrazki dopieszczał w każdym szczególe i potrafił narysować twarz każdej postaci tak samo na każdym obrazku, każdej stronie i w każdym albumie. Rewelacyjny warsztat. Cieszę się, że nic nie wyszło z tej profanacji majstersztyku jakim był oryginalny Kajko i Kokosz.
Może trochę za ostry ten komentarz ale jestem dawnym fanem starych polskich komiksów i jestem na ich punkcie chyba trochę przewrażliwiony.
-
komentarz #2 wysłany: 2015-12-24 14:19 w odpowiedzi na komentarz #1
Ponoć Janusz Christa rysował te rysunki do gry, a później zostały one przeniesione na komputer I po tym przeniesieniu trochę straciły na jakości, głównie kolorystyka
E: albo to była inna wersja Kajko i Kokosz na Amigę
-
komentarz #3 wysłany: 2015-12-24 17:29 w odpowiedzi na komentarz #2
Christa rysował plansze do gry Kajko i Kokosz na podstawie albumu "W krainie Borostworów", która została skończona, wydana przez Seven Stars i okraszona muzyką XTD była całkiem niezłym produktem, który całkiem nieźle się sprzedał. To co tu widzimy jest zupełnie inną grą. To jest prototyp zrobiony przez World Software (twórcy "Franko") i tego Christa pewnie nawet nie widział. A może widział i dlatego na prototypie się skończyło. Poza tym Christa nigdy nie zrobił albumu pt. "Porwanie Mirmiła".
-
komentarz #4 wysłany: 2015-12-24 18:02 w odpowiedzi na komentarz #3
"Christa rysował plansze do gry Kajko i Kokosz na podstawie albumu "W krainie Borostworów", która została skończona, wydana przez Seven Stars"
No właśnie o tą wersje mi chodziło
- Discord
-
Online: 6
- Cizar
- IMPBot
- juen
- Laubzega
- m...
- Mirq
- Menu
- Baza wiedzy
- Simon's Podcast
-
- #11: jak kot w smole
25-07 czas: 22 min - #10: kodowanie upadku
10-07 czas: 33 min - #9: infantylny Mefisto
26-06 czas: 26 min
- #11: jak kot w smole
- Najpopularniejsze