Dogadali się

Dodano: 2001-09-03 00:00, Kategoria: brak, Liczba wyświetleń: 2239

Dogadali się

Intel i AMD dogadały się na temat współpracy przy tworzeniu PCI nowej generacji. Dotychczas konkurencyjne projekty 3GIO/Arapahoe Intela i HyperTransport AMD zostaną połączone. Oba te projekty przewidują bardzo szybką komunikację szeregową między elementami komputera zamiast znanej z PCI czy AGP 32- i 64-bitowej komunikacji równoległej. Przewidywane szybkości transmisji sięgają 100 GB/s w rozwojowych wersjach standardu. Niemniej na pierwsze komputery z 3GIO przyjdzie nam jeszcze poczekać kilka lat.

Dodaj komentarz

Odporny Hitch-Hiker >>

<< Vapor dla AmigaOS 4

Discord (online: ) «»

Online: 12

AmiKit
b...
Cizar
Heng
Laubzega
m...
MaaG^dA
Marek_B
Mirq
Nightmare777
Patu
SZAMAN

dołącz do kanału »

Andrzej Dębicki Czytelnik

komentarz #1 wysłany: brak daty

Niemniej na pierwsze komputery z 3GIO przyjdzie nam jeszcze poczekać kilka lat.

I całe szczęście. Inaczej i tak przestarzała konstrukcja AmigaOne stałaby się szybciutko jeszcze starsza. Już teraz są problemy z kartami graficznymi PCI. A przynajmniej tymi, do których są sterowniki dla Amigi - cały świat używa nVidii. Jakby jeszcze wszyscy przestali robić PCI na rzecz 3GIO... szybko "tanie" karty PCI dla Amigi stały by się "niedostepnymi" kartami PCI dla Amigi.

Odpowiedz

Konrad Mruk Czytelnik

komentarz #2 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #1

tam od razu "problem z kartami GFX", myszki USB się pojawiły, chciałbym wspomnieć (a skanery, aparaty, kamery itp. to szczegół)...

Odpowiedz

Adam Wrzosek Czytelnik

komentarz #3 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #2

myszki USB są na rynku już parę lat, ale co to ma wspólnego z "newsem"?

Odpowiedz

Tomasz Staniak Czytelnik

komentarz #4 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #2

ami i tak zawsze jest cale wieki za afro-amerykanami

(bez urazy dla wspomnianych) szkoda ze nikt nie mysli perspektywicznie ale moze dzieki temu ami to ami?

Odpowiedz

Marcin Kuliński Czytelnik

komentarz #5 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #4

ami i tak zawsze jest cale wieki za afro-amerykanami

Powiedzmy, ze od drugiej polowy lat 90.

szkoda ze nikt nie mysli perspektywicznie ale moze dzieki temu ami to ami?

??? Gdyby tak faktycznie bylo, to nie byloby o czym, z kim i gdzie rozmawiac. Kiedys Ami byla prawdziwa awangarda w dziedzinie homecomputingu; przykro tylko, ze sie skonczylo i zyjemy praktycznie wspomnieniami i marzeniami o swietlanej, blizej nieokreslonej, przyszlosci...

Odpowiedz

Marcin Dubiel Czytelnik

komentarz #6 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #5

Kiedys Ami byla prawdziwa awangarda w dziedzinie homecomputingu; przykro tylko, ze sie skonczylo i zyjemy praktycznie wspomnieniami i marzeniami o swietlanej, blizej nieokreslonej, przyszlosci...

Czekamy na geniusza - pieniedzy przeciez nie mamy, i ludzi jakos brak. Troche optymizmu

Co do Intela i AMD to moze i dobrze, ze sie dogadali - wzajamne przepychanki i nieufnosc spowoduja "pewne opoznienia" - zdazymy podgonic czolowke, wyksztalcic uzytkownikow, moze zdobyc nowych - wszystko "jesli" AmigaOne ukaze sie i zostanie zaakceptowana.

Odpowiedz

Konrad Mruk Czytelnik

komentarz #7 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #3

Jak zapewnie zauważyłeś, moja odpowiedź dotyczyła komentarza no.1, a co ma wspólnego z newsem? No cóż, nic nie ma. Myszki USB są na rynku już parę lat, ale co ma to wspólnego z twoim komentarzem?

Odpowiedz

Marcin Kuliński Czytelnik

komentarz #8 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #6

Czekamy na geniusza - pieniedzy przeciez nie mamy, i ludzi jakos brak. Troche optymizmu

Marcinie, ale jak dlugo mozna czekac? Ile razy napalac sie na nowy hardware, ktory w koncu w ogole nie ukazuje sie na rynku? Ze o systemie juz nie wspomne... Co do AOne - przykro mi to mowic, ale juz w chwili obecnej to przestarzala technologia, wiec raczej w ten sposob czolowki nie podgonimy. Bedzie to to po prostu mala rewolucja, ale tylko w amigowym swiatku. Dla mnie swiatelkiem w tunelu bylo AmigaDE, ale tempo jego opracowywania nie napawa mnie obecnie optymizmem. Po prawdzie to czekam teraz na Amithlona, coby moc normalnie pouzywac mojego nowego blaszaka...

Odpowiedz

Marcin Dubiel Czytelnik

komentarz #9 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #8

Co do AOne - przykro mi to mowic, ale juz w chwili obecnej to przestarzala technologia, wiec raczej w ten sposob czolowki nie podgonimy.

Zgadzam sie, technologia nie jest najnowsza, lecz mam przed oczami porownanie - pamietasz wypowiedz Linusa T.(jedna z wielu), dlaczego stworzyl linuxa? Poniewaz mial 386, wchodzily nowsze procesory a on chcial jakos wykorzystac ten sprzet (mocno dowolna interpretacja). Amiga Inc. nie ma duzych pieniedzy, nic nie wiadomo na temat "przewodnikow grupy" wsrod ich ludzi, wszystko wydaje sie byc raczej biznesem nastawionym na osiagniecie zysku jak najmniejszym kosztem, tzn. kosztem stalej grupy fanatycznych klientow. Tak oceniam AmigaONE jako projekt. A jednak moze sie to zakonczyc jakims ciekawym efektem - powstaniem nowej koncepcji. Jako naturalna droga rozwoju - vide linux.

Obecne procesory to high-end.. poprawek i ewolucji, zadnym rewelacji, obecne szyny to.. ewolucja dobrze znanych starych produkcji, podobnie z innymi peryferiami. Systemy operacyjne to ewolucja starych - nawet jest jeszcze gorzej niz ze sprzetem, od lat nie pojawila sie zadna (sic!) rewolucyjna technologia, co takiego dodano do windy czego nie bylo w Unixie? Coz takiego jest w Linuxie czego nie ma w U i BSD? Ewolucja systemow idzie w kierunku ulatwienia zycia uzytkownikom i obslugi wiekszej ilosci peryferiow. Przeciez na tym polu stale wymysla sie to co juz gdzies jest. Unifikacja. Moze naiwnie czekamy na rewolucje w informatyce a obecna recesja jest wlasnie wynikiem przesytu poprawek i brakiem prawdziwych nowosci?

Odpowiedz

Tomasz Kaczanowski Czytelnik

komentarz #10 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #9

[Projekt AmigaOne]
A jednak moze sie to zakonczyc jakims ciekawym efektem - powstaniem nowej koncepcji. Jako naturalna droga rozwoju - vide linux.
Cóż można by się z tym zgodzić gdyby nie było to robione na siłe, miast dogadać się np z MorphOS Team-em i bPlanem, chcą zrobić to po swojemu, co wychodzi drożej, i jak sie okazjuje bardziej kiepsko, bo konkurencja jest daleko z przodu jesli chodzi o zaawansowanie projektu...

Odpowiedz

Powrót na górę ⇑ / Aktualności / Ostatnie komentarze