Używając kompilatora gcc, skryptów make oraz configure można łatwo dokonać kompilacji skrośnej: wystarczy wywołać configure z parametrem --target=architektura, gdzie "architektura" oznacza architekturę docelową. Dodatkowo obecnie wykorzystując Dockera można bardzo łatwo przygotować środowisko do takiej pracy. Gotowy obraz można wygodnie pobrać i uruchomić praktycznie na dowolnej współczesnej maszynie. Brakuje jeszcze jednego elementu - stałej aktualizacji amigowych NDK i SDK.
Dodano: 2023-07-05 10:48, Autor: st, Kategoria: Programowanie, Liczba wyświetleń: 2397 english translation »
Cross kompilacja dla AmigaOS 3.2 i 4.1
Aktualizacją AmigaOS 3.2 NDK, AmigaOS 4.1 SDK 54.16 (+dodatkowe biblioteki) zajął się ostatnio Cameron "Nightfox" Armstron. Efekt jego prac, czyli pliki "dockerfiles" znajdziecie w GitHub, wcześniej trzeba jeszcze zainstalować podobne rozwiązanie od Stefana "Bebbo" Franke'a.
Źródło: amiga-news.de, github.com
Zobacz podobne newsy:
-
MDW
Czytelnik
-
komentarz #1 wysłany: 2023-07-05 13:35
Czasem się zastanawiam czy nie zgłębić tematu kompilowania tego co dziubię pod MorphOS na bardziej dzisiejszej maszynie. Jednak gdy muszę przebudować cały silnik to trwa bardzo bardzo długo przy pomocy dzisiejszego GCC (teraz akurat 11). Z drugiej strony to właśnie zabawa pod MorphOSem sprawia, że mi się chce to robić. To ciągle jest taka głupia, dziecięca ami-radocha, której nie udało mi się znaleźć w żadnym innym zajęciu.
Jeżeli ze wszystkim przeniósłbym się na inną platformę to straciłbym tę radochę. I tak musiałem jakoś zaakceptować fakt, że prawie całą grafikę 2D/3D robię pod dzisiejszym macOS. Jednak chcę nadal około połowę klepania programu zostawić pod MOSem. Właściwie tragicznie nie jest, bo niezbyt często przebudowuję całość. No i mam w planach nadal iść w modułowość i pomyśleć trochę nad zależnościami w kompilacji, bo są sytuacje w których coś się niepotrzebnie przebudowuje.
-
SZAMAN
Redaktor
-
komentarz #2 wysłany: 2023-07-05 14:45 w odpowiedzi na komentarz #1
No tak - to jest odbieranie sobie radochy stałego obcowania z amigowym systemem. Takiego "w pełni" obcowania - a nie odpalania jakiegoś UAE, czy qemu aby tylko sprawdzić, czy działa i koniec.
-
MDW
Czytelnik
-
komentarz #3 wysłany: 2023-07-05 20:53 w odpowiedzi na komentarz #2
Ja oczywiście nie piętnuję nikogo kto tak robi. To jest właściwie standard w świecie komputerów ośmiobitowych czy najniższych konfiguracji Amig (jakieś A500 1MB). Niektóre produkcje dopiero u użytkowników widzą pierwszy raz prawdziwy sprzęt, bo twórcy go nawet nie mają. No ale w przypadku tak ograniczonych komputerów to faktycznie robienie na nich jest męczarnią. A czasem byłoby wręcz niemożliwe. Na przykład ten legendarny już "Dread" (teraz już chyba ma inny tytuł) pomimo tego, że całkiem zgrabnie działa na A500 to nie dałoby się go zrobić na takiej maszynie.
- Discord
-
Online: 10
Adam_M
b...
Cizar
Dobrowit
IMPBot
Janusz82
juen
Laubzega
Patu
spazma
- Menu
- Baza wiedzy
- Najpopularniejsze
