<< =1 Deep Purple | Strona tytułowa

Czym jest "Deep Purple"?

Próba uchwycenia fenomenu tego zespołu...

Dla mnie Deep Purple jest fenomenem i pewnie dlatego całe życie ich słucham, bo to nie jest jeden zespół. To jest "wiele zespołów w jednym zespole". Genialne! I to czasami grających zupełnie inną muzykę.

W polskim fan klubie to wszystko nazywaliśmy "purpurową rodziną". Chociaż pewnie wielu muzyków Deep Purple tego nigdy nie zaakceptowało i nie zrozumiało, na czele z dużym Ianem. Bardzo go lubię, ale on chyba uważa się za cały zespół „Deep Purple” co jest złe i smutne.

I ja nie stosuję numeracji „mark”. Nie stosuję także gatunków muzycznych do opisu ich muzyki. Bo Deep Purple są sami "gatunkiem muzycznym". Raczej układam sobie to według ludzi, którzy mieli największy wpływ na muzykę w danym czasie. I to się zmienia po kolejnych "odsłuchach", jest dynamiczne...

Na przykład teraz poukładałbym to chyba tak, z uwzględnieniem ważnych dla mnie płyt koncertowych (tych oficjalnych):

[nazwy albumów w skrótach - pełna dyskografia tutaj: https://en.wikipedia.org/wiki/Deep_Purple_discography

 

Pierwszy okres

Shades, Book, Inglewood, Purple

Concerto, Gemini 

 

Drugi okres

In Rock, Fireball, Machine, MIJ, Who Do

 

Trzeci okres

Burn, California, Storm

Come Taste, Days May Come

 

Czwarty okres

Perfect, House, Nobody's, Battle, Come Hell

Slaves

 

Piąty okres

Bombay, Purpen, Olympia, Abandon, Total

London Symphony, Tokyo 2001

 

Szósty okres

Bananas, Rapture, Montreux 2006/2011

Now, Rome 2013, Infinite, Whoosh!

Turning

 

Siódmy okres

=1

 

Polecam tak posłuchać tych płyt i zastanowić się czy to co zaproponowałem ma sens, czy jednak inaczej "zagrało to" w Twojej głowie. Muzycznego materiału jest tyle, że staje się to przygodą na całe życie...

 


Do komentowania zapraszam w wątku na FB:  Muzyczna odtrutka