Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2003-10-16 00:00, Autor: kb, Kategoria: Wydarzenia, Liczba wyświetleń: 6983

A A A

Amiga One - kolejne filmy

Philippe Ferrucci przygotował stronę WWW na której zademonstrował swoją nową Amigę. Na dołączonych filmach można zobaczyć jak uruchamiają się systemy Linux i AmigaOS 4.0 na procesorze G4.


Dodaj komentarz

Wszystkie bieżące newsy na naszych profilach Instagram, Threads i Facebook lub w widgecie na stronie głównej eXeca.
Discord (online: ) «»
Online: 8
  • AmiKitAmiKit
  • CizarCizar
  • HengHeng
  • IMPBotIMPBot
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • SZAMANSZAMAN
dołącz do kanału »
Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #1 wysłany: 2003-10-16 21:07

Wszystko fajnie tylko kiedy i czy wogole, bedzie mozna te maszyny kupic w Polsce. Ostatnio wyslalem maile do 2 naszych rodzimych firm, ktore teoretycznie maja A-ONE w ofercie. Z jednej niedostalem odpowiedzi wogole, natomiast w drugiej poradzono mi abym dokonal zakupow Vesalii. Chcac nie chcac chyba bede musial tak zrobic. Jednak nigdy jeszcze nie kupowalem za granica, dlatego bylbym wdzieczny gdyby ktos zechcial odpowiedziec na moje pytania dotyczace zakupow w Vesalii, ktore nieawno zadalem na forum PPA. Wiem ze sa w Polsce ludki ktorzy juz tam kupowali, ostatnio nawet ktos sie chwalil ze zamowil tam Amiga ONE. Swoja droga to jeszcze 2 - 3 lata temu myslalem ze Polska jest amigowa potega, ale teraz widze ze jestesmy amigowskim trzecim swiatem. Nie tylko ze nie ma u nas zadnego dystrybutora A-ONE, to jeszcze nawet imprezy amigowej w tym roku prawdopodobnie u nas nie bedzie. A przeciez i jedno i drugie sa nawet w tak malych krajach jak Holandia, Austria czy Szwecja. Ze o takich potegach jak Niemcy Anglia czy Francja nie wspomne, a przeciez jeszcze niedawno mowilo sie ze jestesmy trzecim amigowskim rynkiem w Europie.

Odpowiedz

Marcik
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #2 wysłany: 2003-10-16 21:34 w odpowiedzi na komentarz #1

Wszystko fajnie tylko kiedy i czy wogole, bedzie mozna te maszyny kupic w Polsce. Ostatnio wyslalem maile do 2 naszych rodzimych firm, ktore teoretycznie maja A-ONE w ofercie. Z jednej niedostalem odpowiedzi wogole, natomiast w drugiej poradzono mi abym dokonal zakupow Vesalii. Chcac nie chcac chyba bede musial tak zrobic.

wydaje mi sie, ze w momencie gdy pojawi sie os4 na aone to wtedy powinni sie znalezc dystrybutorzy, bo jak narazie sprzedawanie ich jest imo troche bez sensu

Odpowiedz

Tomasz Magosa
Czytelnik

komentarz #3 wysłany: 2003-10-17 01:41

Widzę że jeśli chodzi o BIOS, to zniżamy się do poziomu PC.

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #4 wysłany: 2003-10-17 07:50

Na dołączonych filmach można zobaczyć jak uruchamiają się systemy Linux i AmigaOS 4.0

Tragedia... Tłumaczenie tak wolnego działania AOS4 emulacją podsystemu graficznego jest śmieszne. Przecież to działa na sprzęcie który ma procesor >G3, szybką pamięć, cache L2... Pamiętam jak pierwsze wersje MOSa działały na mojej karcie z prockiem PPC 603/225Mhz z szyną 50Mhz (kręcona)... Tu był emulowany CAŁY system, a działało to conajmniej porównywalnie do AOS4 z tego filmu powyżej... A różnica sprzętu jest kosmiczna.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #5 wysłany: 2003-10-17 09:16 w odpowiedzi na komentarz #4

Tłumaczenie tak wolnego działania AOS4 emulacją podsystemu graficznego jest śmieszne.

Wymyśl jakieś mniej śmieszne tłumaczenie, a będziemy używać.

Odpowiedz

Jacek Strzelczyk
Czytelnik

komentarz #6 wysłany: 2003-10-17 11:25 w odpowiedzi na komentarz #1

Wszystko fajnie tylko kiedy i czy wogole, bedzie mozna te maszyny kupic w Polsce. Ostatnio wyslalem maile do 2 naszych rodzimych firm, ktore teoretycznie maja A-ONE w ofercie. Z jednej niedostalem odpowiedzi wogole, natomiast w drugiej poradzono mi abym dokonal zakupow Vesalii. Chcac nie chcac chyba bede musial tak zrobic. Jednak nigdy jeszcze nie kupowalem za granica, dlatego bylbym wdzieczny gdyby ktos zechcial odpowiedziec na moje pytania dotyczace zakupow w Vesalii, ktore nieawno zadalem na forum PPA. Wiem ze sa w Polsce ludki ktorzy juz tam kupowali, ostatnio nawet ktos sie chwalil ze zamowil tam Amiga ONE. Swoja droga to jeszcze 2 - 3 lata temu myslalem ze Polska jest amigowa potega, ale teraz widze ze jestesmy amigowskim trzecim swiatem. Nie tylko ze nie ma u nas zadnego dystrybutora A-ONE, to jeszcze nawet imprezy amigowej w tym roku prawdopodobnie u nas nie bedzie. A przeciez i jedno i drugie sa nawet w tak malych krajach jak Holandia, Austria czy Szwecja. Ze o takich potegach jak Niemcy Anglia czy Francja nie wspomne, a przeciez jeszcze niedawno mowilo sie ze jestesmy trzecim amigowskim rynkiem w Europie. Witam. 1. Nie przypominam sobie panskiego maila w sprawie A-one, a jak pan wejdzie na strone dystrybutorow to prosze poczytac kto jest dystrybutorem. 2. Zakup sprzetu za granica ma jedna powazna wade (nawet po wstapieniu do UE) - uszkodzony sprzet bedzie pan musial reklmowac w firmie w jakiej pan go zakupil. 3. Swego czasu kupowalem cos w Vasalii (oprogramowanie) paczka dotarla do mnie w ciagu 5 dni !!!!. Zero problemu. 4. Imprezy amigowej nie organizowalem bo nie dostalem takiej propozycji ze strony Amiga Inc.. (moj blad moze powinienem sam poprosic ladnie firme Amiga o zorganizowanie na moj koszt prezentacji ich sprzetu). 5. Jestesmy w czolowce Amigowcow jednak zagraniczne firmy amigowe nas olewaja z dwoch powodow - PIRACTWA i NISKIEJ SPRZEDAZY SPRZETU (wiekszosc z nas kupuje sprzet z przemytu). I dla informacji koncowej. Odpowiedzial bym panu tak samo jak jeden z dystrybutorow (dotyczy A-One) dlaczego ? Od pojawienia się płyty w sprzedaży dostałem JEDEN "zainteresowany" mail w sprawie zakupu tego produktu. Wiec wybaczy pan ale dzialalnosc firmy oparta na sprzedazy jedego elementu z zyskiem okolo 150 zł przez okres okolo pol roku nie pokrywa nawet kosztow ubezpieczenia w ZUS'ie. Z powazaniem Jacek Strzelczyk (J.S.CAT)

Odpowiedz

MDW
Czytelnik

komentarz #7 wysłany: 2003-10-17 12:23 w odpowiedzi na komentarz #6

Nie pytam zeby sie przyczepic tylko tak z ciekawosci. Co to jest sprzet z przemytu? Chodzi o taki co sobie ludzie kupuja za granica i przywoza do Polski? To jest przemyt? Jezeli tak to jestem pewny, ze ogromna wiekszosc z nas kupila swoje sprzety w jakis polskich amigowych firmach. Czy to oznacza, ze te firmy przemycaja?

Odpowiedz

Jacek Strzelczyk
Czytelnik

komentarz #8 wysłany: 2003-10-17 12:33 w odpowiedzi na komentarz #7

Sprzet z przemytu to sprzet za ktory nie zaplacono cla, podatkow i innych takich. Znam osobiscie przeszlo 20 osob ktore przewiozly sprzet amigowy przez granice bez uiszczenia odpowiednich oplat i tylko jedna ktora zakupila sprzet w polskiej firmie.

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #9 wysłany: 2003-10-17 15:26 w odpowiedzi na komentarz #6

1. Nie przypominam sobie panskiego maila w sprawie A-one, a jak pan wejdzie na strone dystrybutorow to prosze poczytac kto jest dystrybutorem.

Przepraszam, konkretnie to pytalem w X-sofcie i w Matay'u, na ich stronach w ofercie mozna znalezc Amiga ONE, oczywiscie z dopiskiem brak na stanie, lub zapytaj o cene.

2. Zakup sprzetu za granica ma jedna powazna wade (nawet po wstapieniu do UE) - uszkodzony sprzet bedzie pan musial reklmowac w firmie w jakiej pan go zakupil.

3. Swego czasu kupowalem cos w Vasalii (oprogramowanie)
paczka dotarla do mnie w ciagu 5 dni !!!!. Zero problemu.




No tez bym chcial aby bylo zero problemu, jednak mam kilka obaw. Po pierwsze nie znam niemieckiego, czy idzie sie z nimi dogadac w innym jezyku ? Po drugie nie posiadam karty kredytowej, czy wobec tego moge wogole dokonac u nich zakupu ? Trzecie to sprawa samej ceny, slyszalem ze trzeba odjac ich niemiecki Vat, a dodac nasz polski, dotego jakies oplaty celne. Ile zaplacilbym ostatecznie za A-ONE G4 XE, ktora u nich kosztuje 4000PLN


4. Imprezy amigowej nie organizowalem bo nie dostalem takiej propozycji ze strony Amiga Inc.. (moj blad moze powinienem sam poprosic ladnie firme Amiga o zorganizowanie na moj koszt prezentacji ich sprzetu).

No coz o ile dobrze pamietam to Amiga Meeting byl organizowany od dobrych kilku lat i chyba ani razu propozycja jego organizacji nie wyszla ze strony Amiga INC. Czy to nie zakrawa na paradoks, ze teraz kiedy wreszcie ruszyl OS4.0 na Amidze ONE, kiedy swoja premiere ma Pegasos 2 i coraz nowsze wersjie MorphOSa, imprezy tej nie ma, a byla organizowana np.w czasach kiedy glowna jej atrakcja byl emulator amigi na pececie !
No jeszcze jedno, dlaczego nie zaklada Pan ze taka impreza moze przyniesc korzysci nie tylko Amiga INC, ale rowniez Panskiej firmie. Przeciez po takiej prezentacji OS 4.0 moglo by sie nagle okazac ze nie dostal by pan jednego maila z zapytaniem o A-ONE tylko np 30.
Rok temu zaryzykowalo Efunzine, dogadali sie z Genesi zrobili pokaz pegazow w Polsce. I pomimo ze najdelikatniej mowiac prezenatacja ta wypadla srednio, to jednak im sie oplacilo, troche Pegasosow od tego czasu w Polsce sprzedali.

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #10 wysłany: 2003-10-17 16:05 w odpowiedzi na komentarz #9

Ile zaplacilbym ostatecznie za A-ONE G4 XE, ktora u nich kosztuje 4000PLN.
...moze opłaca się rzucic okiem na Pegasosa II? Można kupić przez oficjalnego polskiego dystrybutora i to za 1799 zł (wersja G4 po cłach i podatkach to 2899 zł).

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #11 wysłany: 2003-10-17 16:29 w odpowiedzi na komentarz #5

Tłumaczenie tak wolnego działania AOS4 emulacją podsystemu graficznego jest śmieszne.

Wymyśl jakieś mniej śmieszne tłumaczenie, a będziemy używać.A niby dlaczego ja mam coś Wam wymyślać?

Odpowiedz

Łukasz Grupa
Czytelnik

komentarz #12 wysłany: 2003-10-17 17:36 w odpowiedzi na komentarz #6

4. Imprezy amigowej nie organizowalem bo nie dostalem takiej propozycji ze strony Amiga Inc.. (moj blad moze powinienem sam poprosic ladnie firme Amiga o zorganizowanie na moj koszt prezentacji ich sprzetu).
Jesli chodzi o OS4 on Tour to faktycznie organizowali go sami dystrybutorzy bez udzialu AI.

Odpowiedz

MDW
Czytelnik

komentarz #13 wysłany: 2003-10-17 18:49 w odpowiedzi na komentarz #8

Sprzet z przemytu to sprzet za ktory nie zaplacono cla, podatkow i innych takich. Znam osobiscie przeszlo 20 osob ktore przewiozly sprzet amigowy przez granice bez uiszczenia odpowiednich oplat i tylko jedna ktora zakupila sprzet w polskiej firmie.

Ja znam takiego jednego czlowieka ktory przywiozl sobie w dawnych czasach 060. Oprocz niego to kilkudziesieciu moich znajomych robilo zawsze zakupy w polskich amigowych firmach ale kupowalo uzywany sprzet z drugiej reki.

A tak swoja droga to ja nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym clem. Co to jest clo? To jest cos co ma chronic krajowe produkty i producentow, tak? Jezeli na przyklad w Polsce produkuje sie wiadra to na wiadra sprowadzane z Niemiec naklada sie clo zeby nie zalaly nam rynku i nie zniszczyly polskiego producenta. No to fajnie. Ja bardzo chetnie kupie polskiego Pegasosa czy AmigeONE tylko skad je wziac? Co jest polska konkurencja dla tych maszyn? Przeciez to jest chore zeby nakladac na te maszyny clo. To jest zwykle zlodziejstwo. Co to ma ochraniac? To jest poprostu zalosne zeby nie mozna bylo sobie pojechac i kupic kawalek zalosnego sprzetu, bo zaraz jest sie przemytnikiem.

Ja z wrodzonego lenistwa i latwiejszej do wyegzekwowania ewentualnej naprawy gwarancyjnej zawsze korzystalem z uslug amigowych firm. A czy te firmy sprowadzaly sprzet "legalnie" czy chowaly go w blotnikach czy siedzeniach Forda Transita to juz ja tego nie dam rady sprawdzic.

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #14 wysłany: 2003-10-17 19:23 w odpowiedzi na komentarz #10

Ile zaplacilbym ostatecznie za A-ONE G4 XE, ktora u nich kosztuje 4000PLN.


...moze opłaca się rzucic okiem na Pegasosa II? Można kupić przez oficjalnego polskiego dystrybutora i to za 1799 zł (wersja G4 po cłach i podatkach to 2899 zł).

Paradoksalnie to cena Pegasosa byla dla mnie jednym z argumentow przemawiajacych za zakupem Amiga ONE. Cena Pegaza jest naprawde atrakcyjna, jak sobie ostatnio przypomnialem stare czasy to wyszlo mi ze Pegasos w stosunku do dzisiejszych zarobkow jest relatywnie tanszy niz 10 lat temu Amiga 500. A jakie z tego wyciagnelem wnioski, ano takie ze jesli bede kiedys chcial kupic Pegaza, to nie bedzie to dla mnie jakims wielkim wyzwaniem finansowym. Co innego Amiga One, kwota blisko 900 euro, to juz powazne wyzwanie dla mojego skromnego portfela i jesli teraz nie dokonam zakupu, to nie wiem kiedy nastepny raz bede mial okazje dysponowac taka suma. Poniewaz uwazam ze bez wzgledu na to czy Morphos bedzie lepszy czy gorszy od OS4.0, to i tak z nim przegra to zdecydowalem sie na zakup AONE. Jesli jednak w przyszlosci okaze sie ze jednak sie myliem, to poprostu kupie sobie Pegsosa za te 1799zl. Oczywiscie idealnym rozwiazaniem bylaby wiadomosc ze OS4.0 ruszy takze na Pegazie. W takim przypadku juz dzis zlozylbym zamowienie na Pegasosa i wogole sie nie przejmowal droga Amiga ONE, ani tym czy wygra system X czy Y.

Odpowiedz

Armo
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #15 wysłany: 2003-10-17 19:50 w odpowiedzi na komentarz #13

A tak swoja droga to ja nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym clem. Co to jest clo? To jest cos co ma chronic krajowe produkty i producentow, tak? Jezeli na przyklad w Polsce produkuje sie wiadra to na wiadra sprowadzane z Niemiec naklada sie clo zeby nie zalaly nam rynku i nie zniszczyly polskiego producenta. No to fajnie. Ja bardzo chetnie kupie polskiego Pegasosa czy AmigeONE tylko skad je wziac? Co jest polska konkurencja dla tych maszyn? Przeciez to jest chore zeby nakladac na te maszyny clo. (...)
Z tego co odczulem na swojej skurze dostając Pegaza z zagranicy to akurat ta maszyna nie jest objęta cłem gdyż jest produktem Niemieckim, czyli wyprodukowane w Unii Europejskiej, a na taki sprzęt z UE stawka jest 0. Co innego Vat ... to musiałem zapłacić

Odpowiedz

Marcik
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #16 wysłany: 2003-10-17 20:13 w odpowiedzi na komentarz #15


Z tego co odczulem na swojej skurze dostając Pegaza z zagranicy to akurat ta maszyna nie jest objęta cłem gdyż jest produktem Niemieckim, czyli wyprodukowane w Unii Europejskiej, a na taki sprzęt z UE stawka jest 0. Co innego Vat ... to musiałem zapłacić
Hmm, ja sprowadzajac swojego pegaza nic nie zapalacilem - ani cla, anu podatku. Bardzo mnie zdziwilo, ale postanowilem sie tym nie przejmowac i nie dopytywac sie czemu - a nuz sobie cos przypomna A moze to byla rekompensata za przeprowadzanie procedur celnych przez okragly miesiac?

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #17 wysłany: 2003-10-18 09:04 w odpowiedzi na komentarz #16

masz pegaza z przemytu!


btw: mam do sprzedania pegazy po 900euro

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #18 wysłany: 2003-10-18 09:13 w odpowiedzi na komentarz #14

Poniewaz uwazam ze bez wzgledu na to czy Morphos bedzie lepszy czy gorszy od OS4.0, to i tak z nim przegra

chyba przesadzasz. os4 ma do nadgonienia przynajmniej rok rozwoju. nazwa nazwa, ale na codzien uzywa sie os-u, a nie nazwy. poza tym jak sam zauwazyles roznica w cenie jest ogromna.
ja wroze na to, ze oba systemy beda obok siebie. podobnie jak pup/wos.

Odpowiedz

Jacek Piszczek
Czytelnik

komentarz #19 wysłany: 2003-10-18 12:09 w odpowiedzi na komentarz #15

A tak swoja droga to ja nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym clem. Co to jest clo? To jest cos co ma chronic krajowe produkty i producentow, tak?(

Bardzo idealistyczne podejście, nie wydaje mi się jednak żeby fiskus/rząd/sejm specjalnie przejmował się zbytnio rodzimą produkcją Cło to tylko kolejny pretekst żeby wyciągnąć pieniądze od podatnika

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #20 wysłany: 2003-10-19 12:30 w odpowiedzi na komentarz #4

Tragedia... Tłumaczenie tak wolnego działania AOS4 emulacją podsystemu graficznego jest śmieszne.

Wcale nie jest śmieszne.

Natywna graphics.library będzie zintegrowana razem z systemem picasso.
W tym momencie obie te części są osobno i to w wersjach 68k.
Moim zdaniem i grafika i tak szybko działa jak na tak wczesną fazę testów na AmigaONE (i to przy emulowanym SYSTEMIE (a nie podsystemie) graficznym.


Przecież to działa na sprzęcie który ma procesor >G3, szybką pamięć, cache L2...


A moim zdaniem to co faktycznie widać że jest wolne to wczytywanie ikonek .... to z kolei jest spowodowane brakiem obsługi UDMA przez sterownik (no ale to jeszcze wczesna wersja sterownika)


Pamiętam jak pierwsze wersje MOSa działały na mojej karcie z prockiem PPC 603/225Mhz z szyną 50Mhz (kręcona)... Tu był emulowany CAŁY system, a działało to conajmniej porównywalnie do AOS4 z tego filmu powyżej...


Nawet najwcześniejsza wersja MOSa miała natywnego CGXa który dawał potężnego kopa całej grafice.
System graficzny OS4 (graphics.library i Picasso) w tym momencie pracuje na emulacji procesora 020 który według sysspeeda wyciąga ok 10MIPSów - nie ma się więc co dziwić że nawet na AmigaONE G4 nie jest to zbyt szybkie.
Sytuacja jednak niebawem się zmieni bo zarówno nowa, natywna graphics.library (z wbudowanym Picasso) jak i integracja systemu z JIT są coraz bliżej ukonczenia.

A różnica sprzętu jest kosmiczna.

Różnica w cenie wcale nie jest taka wielka jak to rozgłaszają "życzliwi" fanatycy pegasosa. Moim zdaniem jeżeli tylko system będzie tego wart (a jestem pewny że będzie) , warto będzie poświęcić te 4000zł (w które nie wiemczemu wliczony jest angielski VAT jak się domyślam).

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #21 wysłany: 2003-10-19 12:34 w odpowiedzi na komentarz #20

Mała Errata

Pisząc o obsłudze UDMA w sterowniku miałem na myśli sterownik kontrolera HDD w AmigaONE.

Pisząć o emulowanym 020 i osiągane przez niego 10MIPSOW dotyczą mojego CSPPC oczywiście a nie AmigaONE na którym pewnie jest tych mipsów znacznie więcej.

Odpowiedz

Marcik
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #22 wysłany: 2003-10-19 14:46 w odpowiedzi na komentarz #20

>A moim zdaniem to co faktycznie widać że jest wolne to wczytywanie ikonek .... to z kolei jest spowodowane brakiem obsługi UDMA przez sterownik
Jesli to spowodowane przez wolny sterownik do dysku, to on chyba wyciaga 500kb/s, bo na mojej a1200, z blizzppc i standardowym kontolerem ikonki ze starego, powolnego dysku seagate (1.2mb/s wg sysinfo) wczytywaly sie szybciej... Nawet jak nie ma jeszcze UDMA to w trybach PIO powinien wyciagac z 10mb/s.

Odpowiedz

Łukasz Grupa
Czytelnik

komentarz #23 wysłany: 2003-10-19 15:20 w odpowiedzi na komentarz #20

A różnica sprzętu jest kosmiczna.
Różnica w cenie wcale nie jest taka wielka
umiejetnosc czytania to nie tylko dekodowanie literek...

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #24 wysłany: 2003-10-19 19:16

Od ponad roku nie znalazła się wystarczająca ilość osób zainteresowanych kupnem A1. A efunzine juz kolejna partie pegazow sprowadza...

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #25 wysłany: 2003-10-19 21:07 w odpowiedzi na komentarz #23

A różnica sprzętu jest kosmiczna.
Różnica w cenie wcale nie jest taka wielka

umiejetnosc czytania to nie tylko dekodowanie literek...

Faktycznie mój (wiel)błąd.

Czytałem z takim zapałem że niedoczytałem ostatniego zdania i troche przeinaczyłem.

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #26 wysłany: 2003-10-19 21:18 w odpowiedzi na komentarz #24

Od ponad roku nie znalazła się wystarczająca ilość osób zainteresowanych kupnem A1. A efunzine juz kolejna partie pegazow sprowadza...

Ok... tylko że w przeciwienstwie do OS4 , Morphos jest już oficjalnie dostępny.

Zapewniam Cię że gdyby Genesi sprzedawało pegazy nie dając do nich MOSa to też by nikt nie zamawiał.

Obecnie każdy kto kupi AmigaOne ma możliwość używania na niej OS4.
Oczywiście nikt nie dostanie OS4 na CDku , każdy będzie musiał zarejestrować się jako betatester (bez problemu) i ściągnąć system z serwera.

Namawiam więc do kupowania A1

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #27 wysłany: 2003-10-19 21:24 w odpowiedzi na komentarz #20

Natywna graphics.library będzie zintegrowana razem z systemem picasso.

W ramach ciekawostki dodam, iż programiści Hyperionu pracując nad nową graphics.library dla systemu AmigaOS 4 mogą korzystać nie tylko ze źródeł tej biblioteki, ale także mają zagwarantowaną pomoc techniczną ze strony samego Dale'a Lucka.

Przypomnę, że Luck to jedno z tych wielkich nazwisk obok Minera, Sassenratha czy Micala. To człowiek, który m.in. stworzył pierwsze historyczne demo, które do dzisiaj symbolizuje komputer o nazwie Amiga.

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #28 wysłany: 2003-10-19 21:28 w odpowiedzi na komentarz #26

Obecnie każdy kto kupi AmigaOne ma możliwość używania na niej OS4.


Oczywiście nikt nie dostanie OS4 na CDku , każdy będzie musiał zarejestrować się jako betatester (bez problemu) i ściągnąć system z serwera.





Namawiam więc do kupowania A1


To że każdy użytkownik A1 bez problemu może sobie załatwić testowanie OS4 nie oznacza wcale że system jest upubliczniony .... proszę więc nie pisać mi że sam sobie przeczę w jednym komencie.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #29 wysłany: 2003-10-19 21:34 w odpowiedzi na komentarz #28

każdy użytkownik A1 bez problemu może sobie załatwić testowanie OS4

Przesadzasz z tym "bez problemu". Gdyby tak było to teraz mielibyśmy dwa razy więcej testerów AmigaOS 4 niż MorphOS użytkowników.

BTW. Skoro namawiasz do kupowania A1 to ja dla odmiany namawiam do kupowania Pegasosa.

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #30 wysłany: 2003-10-19 23:02 w odpowiedzi na komentarz #20

Wcale nie jest śmieszne.

Jest. Jakkolwiek by nie było, czy byłby natywny tenże system graficzny, czy nie, to umyka Ci jeden wątek - akceleracja 2d, którą powinna zapewnić karta graficzna, poprzez sterownik, który mógłby być nawet emulowany. Na tym filmie widać wyraźnie, iż podczas przesuwania okna które jest na wierzchu odświeżanie okna które jest pod spodem jest po prostu wolne, i w żadnym wypadku nie przypomina akcelerowanych operacji graficznych, tylko rzeźnię procesorem na frame-bufferze... To smutne, jeśli operacje graficzne nie będą akcelerowane, tylko nadrobione natywnością i szybkim procesorem.

A moim zdaniem to co faktycznie widać że jest wolne to wczytywanie ikonek .... to z kolei jest spowodowane brakiem obsługi UDMA

Jak rozumiem chciałeś sobie zażartować? Na amigach z kontrolerem FastAta, pracującym w trybie PIO, na procesorze 040 działa to o wiele szybciej. Ogólnie co - bez DMA nie da się szybko i bez zacięć? Witamy w świecie M$ windows?

Różnica w cenie wcale nie jest taka wielka jak to rozgłaszają "życzliwi" fanatycy pegasosa.

Z niezrozumienia tekstu się już wytłumaczyłeś, niemniej póki co nie ma żadnych logiczych powodów, dla których wydawanie 4000 w obliczu Pegazosa2 i stale rozwijającego się MOSa może się wydawać uzasadnione.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #31 wysłany: 2003-10-20 00:06 w odpowiedzi na komentarz #30

Na tym filmie widać wyraźnie, iż podczas przesuwania okna które jest na wierzchu odświeżanie okna które jest pod spodem jest po prostu wolne, i w żadnym wypadku nie przypomina akcelerowanych operacji graficznych, tylko rzeźnię procesorem na frame-bufferze...

Ej, Specjalista od rzeźni na frame-bufferze, a wiesz, że ta A1 chodziła na sterowniku napisanym dla Prometeusza? Twierdzisz, że ten sterownik nie ma akceleracji?

To smutne, jeśli operacje graficzne nie będą akcelerowane

Oj tak, to bardzo smutne. Nie pozostaje nic innego jak tylko uklęknąć na kolana i prosić Frania Mariaka o porządne akcelerowane sterowniki do kart GFX.

Witamy w świecie M$ windows?

No tak, tak. AmigaOS 4 jak wiadomo będzie teraz przypominał Windows i tylko MOS wygląda jak stary porządny AmigaOS. To chciałeś nam przekazać? OK, przyjęliśmy do wiadomości.

niemniej póki co nie ma żadnych logiczych powodów, dla których wydawanie 4000 w obliczu Pegazosa2 i stale rozwijającego się MOSa może się wydawać uzasadnione.

W obliczu Pegasosa 2 sezon reklamowy uznajemy za otwarty. Pegasosa 2 można chwalić 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę. Najlepiej Pegasosa 2 zachwalamy wyśmiewając konkurencję. Gdyby ktoś nie pamiętał, kilka wskazówek:

1. Wyśmiewamy bezmyślne przywiązanie do nazwy Amiga.

2. Twierdzimy, że AmigaOS 4 ma tyle samo z poprzednim AmigaOS co MOS albo nawet mniej, bo Ralph Schmidt jest przecież lepszym amigowcem niż bliźniacy Friedenowie.

3. AmigaOS 4 jest wolny i w ogóle jest dwa lub nawet trzy lata w tyle za MOSem.

4. Nikt w Polsce nie interesuje się Amiga One, Elita wybrała Pegasosa, więc wielki wstyd być jedynym posiadaczem Amiga One, która jest zresztą droga i nie warta swojej ceny.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #32 wysłany: 2003-10-20 09:26 w odpowiedzi na komentarz #31

2. Twierdzimy, że AmigaOS 4 ma tyle samo z poprzednim AmigaOS co MOS
albo nawet mniej, bo Ralph Schmidt jest przecież lepszym amigowcem niż
bliźniacy Friedenowie.

We dwóch, to może daliby mu radę, ale w pojedynkę? Bez szans... ;->

Odpowiedz

Marcik
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #33 wysłany: 2003-10-20 10:15 w odpowiedzi na komentarz #31

Ej, Specjalista od rzeźni na frame-bufferze, a wiesz, że ta A1 chodziła
na sterowniku napisanym dla Prometeusza? Twierdzisz, że ten sterownik nie ma akceleracji?

TO bylo akcelerowane? Nie pozostaje nic innego, jak miec nadzieje, ze kiedys to przyspieszy, bo jak narazie zostaje w tyle za zestawem classic+gfx...

Oj tak, to bardzo smutne. Nie pozostaje nic innego jak tylko uklęknąć na
kolana i prosić Frania Mariaka o porządne akcelerowane sterowniki do kart GFX.

Ja jakos sie ciesze akcelerowanymi sterownikami do mojego r9000 od momentu zakupu, wiec o co mam prosic?

3. AmigaOS 4 jest wolny i w ogóle jest dwa lub nawet trzy lata w tyle za MOSem.

A nie jest?

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #34 wysłany: 2003-10-20 10:57 w odpowiedzi na komentarz #31

Ej, Specjalista od rzeźni na frame-bufferze

Dziękuję, dużo potrafię, ale do Friedenów się nie umywam w tym zakresie.

wiesz, że ta A1 chodziła na sterowniku napisanym dla Prometeusza?

O, to rewelacyjnie. Na szczęście w MOSie nie ma sterowników do Mediatorów, i innego sprzętu wspierającego przestarzałą amigę classic.

Twierdzisz, że ten sterownik nie ma akceleracji?

Na podstawie tego, co widać na tym filmie? Jak najbardziej. Chyba że to jakaś akceleracja w drugą stronę...

No tak, tak. AmigaOS 4 jak wiadomo będzie teraz przypominał Windows

Wyjąłeś kilka słów z ogólnego kontekstu, i myślisz że jesteś taki zdolnym ironizatorem?

Nie pozostaje nic innego jak tylko uklęknąć na kolana i prosić Frania Mariaka o porządne akcelerowane sterowniki do kart GFX.

O, może by się przydało. On przynajmniej tworząć cybergraphics od początku nie spartolił sprawy, i nie porobił tylu tragicznych błędów co twórcy Picasso.

Najlepiej Pegasosa 2 zachwalamy wyśmiewając konkurencję.

Nic specjalnego robić nie trzeba, konkurencja pomaga.

Odpowiedz

Paweł Stefański
Czytelnik

komentarz #35 wysłany: 2003-10-20 11:17 w odpowiedzi na komentarz #26


Obecnie każdy kto kupi AmigaOne ma możliwość używania na niej OS4.


No to fajnie czas kupowac i wkurzac sie ze odpalasz os4 z kasety magnetofonowej) (to byl zart) Teraz dopiero sie zacznie narzekanie , ze to na AOne nie dziala i tamto .



Oczywiście nikt nie dostanie OS4 na CDku , każdy będzie musiał zarejestrować się jako betatester (bez problemu) i ściągnąć system z serwera.





Namawiam więc do kupowania A1

Jestescie niezli ,czemu sami nie kupicie? pokazecie?
A moze juz kupiliscie? Ktory miesiac czekacie na dostawe?
Ja widzialem Pegaza wiem co kupilem.
No nie wiedzialem tylko o ArcticeS
Co do OS4 na CSPPC i BPPC to wiem jak to bedzie chodzic bo wiem jak chodzi MOS na tych sprzetach.
Bajer sie zacznie przy..no wlasnie przy tworzeniu OS4 na AmigaOne (czas terazniejszy).
P.S.Ciekaw jestem kto to jeszcze kupi (OS4), wszyscy jestescie przeciez w jakims sensie "developerami"

Odpowiedz

Marcin Juszkiewicz
Czytelnik

komentarz #36 wysłany: 2003-10-20 11:54 w odpowiedzi na komentarz #22

Nawet jak nie ma jeszcze UDMA to w trybach PIO powinien wyciagac z 10mb/s.

Mój komputer służbowy (VIA KT400/8235 i dysk WD 600JB z 8MiB cache):
z DMA: 45MiB/s
bez DMA: 6.65MiB/s

a to szybki dysk ATA jest - więc 10MiB/s nie wyciąga się (nikt o zdrowych zmysłach nie zakłada, że tylko procek będzie mielił danymi na szynie ATA jak to jest w Amigach).

Odpowiedz

Marcik
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #37 wysłany: 2003-10-20 12:22 w odpowiedzi na komentarz #36

>a to szybki dysk ATA jest - więc 10MiB/s nie wyciąga się (nikt o zdrowych zmysłach nie zakłada, że tylko procek będzie mielił danymi na szynie ATA jak to jest w Amigach).

Ok, przesadzilem troche, ale nie zmienia to faktu, ze taki transfer jest wystarczajacy do wczytania w ludzkim czasie paru ikonek.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #38 wysłany: 2003-10-20 13:40 w odpowiedzi na komentarz #34

Na szczęście w MOSie nie ma sterowników do Mediatorów

Na szczęście? Z tego szczęścia będzie tyle, że użytkownicy Mediatorów, Prometeuszy nie pomyślą nawet o MOSie, a potem gdy będą zmieniać sprzęt na lepszy i bardziej nowoczesny także o MOSie nie pomyślą.

Aha, G-Rex w AmigaOS 4 też już jest obsługiwany.

Nic specjalnego robić nie trzeba, konkurencja pomaga.

Pegasos to osobna konkurencja, bo zbyt wielką popularnością w porównaniu do Amigi One w tym środowisku się nie cieszy.

Przestań czytać wyłącznie portale MorphOSowe i wejdź na któryś Amigowy, a sam zobaczysz jak odmienne wnioski z oglądanego przez Ciebie filmu wyciągnęli użytkownicy Amigi.

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #39 wysłany: 2003-10-20 14:10 w odpowiedzi na komentarz #38

Aha, G-Rex w AmigaOS 4 też już jest obsługiwany.

Jeśli w taki sposób jak było widać na tym filmie, to dzięki... Ileż można do starego sprzętu być przywiązanym?

a potem gdy będą zmieniać sprzęt na lepszy i bardziej nowoczesny także o MOSie nie pomyślą.

Jeśli nie pomyślą w ogóle, to pewnie masz rację.

Przestań czytać wyłącznie portale MorphOSowe i wejdź na któryś Amigowy, a sam zobaczysz jak odmienne wnioski z oglądanego przez Ciebie filmu wyciągnęli użytkownicy Amigi.

A co to ma do rzeczy? Ja nie jestem jak jakaś owca, opinie i wnioski z sytuacji wyciągam samodzielnie.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #40 wysłany: 2003-10-20 14:17 w odpowiedzi na komentarz #35

Jestescie niezli ,czemu sami nie kupicie? pokazecie?

Użytkowników Amiga One jest na świecie blisko dwa razy więcej niż użytkowników Pegasosa. Myślisz, że Pegaz 2 zmieni te proporcje, teraz gdy Hyperion pokazał już działający AmigaOS 4 na Amiga One?

A moze juz kupiliscie?

Ja poczekam na Amigę One Light, której specyfikacja przy Pegasosie 2 na Light zupełnie nie wygląda. A cena ma być atrakcyjna w porównaniu do ceny Pegasosa 2

Ktory miesiac czekacie na dostawe?

Na dostawę się nie czeka, przeczytaj sobie tekst Ferrucciego. Link znajdziesz w newsie.

Ja widzialem Pegaza wiem co kupilem.

Ależ dobrze, Twój Pegaz, Twoja decyzja, Twoje pieniądze. Przecież mnie nie interesuje zupełnie co sobie kupiłeś.

Ciekaw jestem kto to jeszcze kupi (OS4),

Słuchaj, mi nie zależy kto to w Polsce oprócz mnie kupi. Jeśli o mnie chodzi, to mogę być jedynym użytkownikiem tego systemu w Polsce. Choć coś mi mówi, że nie będę aż tak wyjątkowy.

wszyscy jestescie przeciez w jakims sensie "developerami"

Jest tylko 4 testerów nowego systemu Amigi z Polski, nie ma żadnych developerów. Nie liczę programistów z Polski, którzy coraz częściej zwracają się do mnie z prośbą o przetestowania ich oprogramowania w środowisku AmigaOS 4.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #41 wysłany: 2003-10-20 17:27 w odpowiedzi na komentarz #40

Nie liczę programistów z Polski, którzy coraz częściej
zwracają się do mnie z prośbą o przetestowania ich oprogramowania w
środowisku AmigaOS 4.

Podaj jeszcze jakie są wyniki tych testów

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #42 wysłany: 2003-10-20 17:59 w odpowiedzi na komentarz #41

Podaj jeszcze jakie są wyniki tych testów

Ogólnie bez problemów, ale Ty pewnie myślisz o swoim programie, a więc tak: do wersji 4.17pre20 problemów nie ma. Choć ja tej ostatniej wersji osobiście nie testowałem, gdyż używam 4.16 i próbowałem pre22 z którą jak wiesz problemy już są. Gdybyś miał coś nowszego wyślij do mnie, ja wrzucę na serwer ftp Amigi to sobie inni testerzy AmigaOS 4 potestują i będziesz miał więcej raportów.

To samo tyczy się innych programów, jeśli ktoś chce, aby jego program został przetestowany pod systemem AmigaOS 4 może się do mnie zgłosić, a ja postaram się przeprowadzić takie testy.

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #43 wysłany: 2003-10-20 19:34 w odpowiedzi na komentarz #35

Jestescie niezli ,czemu sami nie kupicie?

Kupicie, kupicie ... wersje lite gdy się ukaże.

BTW. Nie sądźcie popularności AmigaONE po tym co się dzieje na Polskim rynku.

Amigowcy nigdy nie oszczędzali na swoich amigach. Jedynie biedne polskie realia są w stanie zmusić ich do kupowania taniego Pegasosa choć woleli by na prawdę AmigaONE.

Śmiejcie się ... ale taka jest prawda.

Większość z nich pociesza się wmawjając sobie że wybrała coś lepszego i atakując słowami tych, którzy jeszcze się nie poddali i zbierają grosz do grosza żeby kupić A1.

W reszcie świata, AmigaONE ma dużo większą popularność niż w polsce.
Ludzie cenią markę, nie muszą oszczędzać całymi latami żeby kupić komputer, nie żal im więc wydać te 100 czy 200Euro więcej (jak kupować coś droższego od PC to już kupować Amige a nie jakąś podróbe).

Wracając do tematu to :
1. Do kupna namawiam wszystkich którzy rozważają możliwość zakupu A1 lub planują taki zakup.

2. To że obecnie nie mam A1 nie znaczy wcale że nie mam prawa do namawiania kogokolwiek do zakupu tego komputera. Moim zdaniem wystarczy to że sam chcę mieć A1. Skoro sobie polecam ten komputer nie widzę powodu żebym nie miał polecać go innym


Konrad: Każdy chętny posiadacz AmigaONE bez większych problemów może zostać betatesterem.
Problem w tym że Ci którzy AmigaONE zakupili zdają sobie sprawę z tego że betatesting to nie przyjemność a dość czasochłonna a częśto i trudna praca. Wielu więc nie podejmuje się wyzwania.

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #44 wysłany: 2003-10-20 20:15 w odpowiedzi na komentarz #43


1. Do kupna namawiam wszystkich którzy rozważają możliwość zakupu A1 lub planują taki zakup.







Ja w zasadzie juz prawie sie zdecydowalem. Widmo zakupu w Vesalii jakos nie bardzo mi pasuje, ale coz czego nie robi sie aby zdobyc nowa Amy. Teraz tylko chodzi mi po glowie co podpiac do tej plyty, konkretnie to mam watpliwosci co do dwoch podzespolow



1. Karta graficzna. Czy zakladajac, tylko teoretycznie ze chcialbym wziac udzial w betatestingu OS 4.0, musialbym koniecznie kupic Vodoo ?

Pytam bo chyba jeszcze nie pokazywano nigdzie publicznie OS4.0 dzialajacego na zestawie AmigaONE + Radeon.

2. Pamiec. Czy tu rowniez jak w przypadku Pegaza, trzeba uzywac ECC Registred, czy mozna wsadzic dowolnego Dimma 133 ?

2.






Konrad: Każdy chętny posiadacz AmigaONE bez większych problemów może zostać betatesterem.


Problem w tym że Ci którzy AmigaONE zakupili zdają sobie sprawę z tego że betatesting to nie przyjemność a dość czasochłonna a częśto i trudna praca. Wielu więc nie podejmuje się wyzwania
.

No coz ja rowniez mam watpliwosci czy taki zwykly user nie bedacy programista, jak np. ja, tak zupelnie bezproblemowo moglby zostac betatesterem. Niemniej jesli istnieje chocby minimalna szansa, to z pewnoscia jest to jakis dodatkowy argument przmawiajacy za zakupem AmigaONE. Trzeba by tylko powaznie sie zastanowic co jest mniejszym zlem, ciezka praca betatestera, czy perspektywa uzywania linuksa przez minimum kilkanascie najblizszych tygodni.

Odpowiedz

Marcik
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #45 wysłany: 2003-10-20 20:31 w odpowiedzi na komentarz #43

BTW. Nie sądźcie popularności AmigaONE po tym co się dzieje na Polskim rynku.

A po czym?

Jedynie biedne polskie realia są w stanie zmusić ich do kupowania taniego Pegasosa choć woleli by na prawdę AmigaONE.

LOL - leze zabity smiechem Mam takie male pytanie do userow pegaza - ilu z Was (Nas? kupilo pegasosa, bo byl tani, choc chcieli amigaone?

Większość z nich pociesza się wmawjając sobie że wybrała coś lepszego i atakując słowami tych, którzy jeszcze się nie poddali i zbierają grosz do grosza żeby kupić A1. <citeNie żal im więc wydać te 100 czy 200Euro więcej (jak kupować coś droższego od PC to już kupować Amige a nie jakąś podróbe).

Ehh, no comments.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #46 wysłany: 2003-10-20 20:42 w odpowiedzi na komentarz #44

1. Karta graficzna. Czy zakladajac, tylko teoretycznie ze chcialbym wziac udzial w betatestingu OS 4.0, musialbym koniecznie kupic Vodoo ?

Właśnie trwają prace nad supportem do nastepujących chipsetów graficznych w systemie AmigaOS 4:

3dfx: Voodoo Banshee, Voodoo3, Voodoo4, Voodoo5

3DLabs: Permedia 2, Permedia 2V, Permedia 3

ATI: Mach64 GX, Mach64 CX, Mach64 CT, Mach64 VT, 3D Rage, Mach64 VTB, 3D Rage II, 3D Rage II+, Mach64 VT4, 3D Rage IIC, 3D Rage Pro, 3D Rage LT Pro, Rage Mobility, Rage XL, Rage 128, Rage 128 Pro, Rage 128 Ultra, Rage Mobility 128, Rage Mobility 128-D4x, Radeon, Radeon VE, Mobility Radeon, Radeon 7500, Mobility Radeon 7500, Radeon 8500, Radeon 8500DV, Mobility Radeon 9000, Radeon 9000 Pro, Radeon 9500, Radeon 9500 Pro, Radeon 9700 Pro, Radeon 9800 Pro, Radeon 9200, Radeon 9600 Pro

Cirrus Logic: CL-GD5434, CL-GD5440, CL-GD5436, CL-GD5446, Laguna 5462, Laguna 5464, Laguna 5465

Cyrix: MediaGX

IBM: VGA Compatible

Intel: i740, i740 PCI, i845G, i865G

Matrox: MGA Millennium, MGA Millennium II, MGA Mystique, MGA Mystique 220, MGA-G100, MGA-G200, MGA-G400, MGA-G450, MGA-G550

NeoMagic: MagicGraph 128, MagicGraph 128ZV, MagicGraph 128XD, MagicGraph 256AV, MagicMedia 256AV+, MagicMedia 256ZX, MagicMedia 256XL+

Number Nine: Imagine 128, Imagine 128 II, Imagine 128 II VRAM, Imagine 128 II DRAM, Ticket 2 Ride WRAM, Ticket 2 Ride SGRAM, Ticket 2 Ride IV

NVIDIA: RIVA-128, RIVA-128ZX, RIVA-TNT, RIVA-TNT2, RIVA-TNT2 M64, RIVA-TNT2 Vanta, RIVA-TNT2 Ultra, GeForce 256, GeForce DDR, Quadro, GeForce2 Integrated GPU, GeForce2 Ti, GeForce2 GTS, GeForce2 MX 100/200, GeForce2 MX/MX 400, GeForce2 Ultra, GeForce4 MX 420, GeForce3, Quadro2, GeForce4 MX 440, GeForce4 MX 440 8X, GeForce4 MX 460, GeForce4 Integrated GPU, Quadro4 NVS, GeForce4 Ti 4200, GeForce4 Ti 4200 8X, GeForce4 Ti 4400, GeForce4 Ti 4600, GeForce4 Ti 4800, Quadro4 XGL, GeForce FX 5200

Philips: 9710

Rendition: Verite V2200

S3: Trio32, Trio64, Trio64V+, Trio64UV+, Trio64V2/DX, Virge, Virge/DX/GX, Virge/VX, Virge/GX2, Virge/MX, Trio3D, Trio3D/2X, Savage3D, Savage4, ProSavage (VIA PM133), ProSavage (VIA KM133), ProSavageDDR (VIA PM266), ProSavageDDR (VIA KM266), Savage/MX/IX, SuperSavage/IXC, Savage2000

SiS: 6202, 6205, 6215, 6326, 5595/620, 630

Trident: TGUI9440, TGUI9440-R2, TGUI9680, ProVidia 9682, ProVidia 9685, 3DImage 975, Cyber9397 LCD, 3DImage 985, Blade 3D, Blade 3D (VIA VT8501), Blade 3D (VIA VT8601)

Tseng Labs: ET6000, ET6100

No coz ja rowniez mam watpliwosci czy taki zwykly user nie bedacy programista, jak np. ja, tak zupelnie bezproblemowo moglby zostac betatesterem.

Być może, ale wbrew temu co napisał Albert na chwilę obecną AmigaOS 4 w wersji dla A1 dostępny jest tylko dla developerów. Tak naprawdę ta wersja systemu nie weszła jeszcze do fazy beta testów.

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #47 wysłany: 2003-10-20 21:18 w odpowiedzi na komentarz #46

Być może, ale wbrew temu co napisał Albert na chwilę obecną AmigaOS 4 w
wersji dla A1 dostępny jest tylko dla developerów. Tak naprawdę ta wersja
systemu nie weszła jeszcze do fazy beta testów.


Być może dostęp do OS4 dla A1 mają tylko developerzy, ale jeszcze nie spotkałem betatestera (osoby wpisanej na listę dyskusyjną OS4-BETA) który mając AmigaOne nie testował na niej OS4

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #48 wysłany: 2003-10-20 21:29 w odpowiedzi na komentarz #47

Douglas McLaughlin ma Amiga One i jeszcze nie ma AmigaOS 4 choć jest betatesterem

BTW. Będzie nowa wersja StrICQ dla AmigaOS 4

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #49 wysłany: 2003-10-20 21:37 w odpowiedzi na komentarz #46

Właśnie trwają prace nad supportem do nastepujących chipsetów graficznych w systemie AmigaOS 4: 1. Co do słowa "właśnie" - komunikat Hyperionu o wykorzystaniu technologii SciTech ukazał się co najmniej pół roku temu. A to co wypisałeś to jest lista kart supportowanych przez sterowniki SciTecha.

2. Lista dotyczy supportu 2D. 3D to oddzielna historia.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #50 wysłany: 2003-10-20 21:46 w odpowiedzi na komentarz #49

Co do słowa "właśnie" - komunikat Hyperionu o wykorzystaniu technologii SciTech ukazał się co najmniej pół roku temu.

Komunikat ukazał się pół roku temu, ale ja mówię, że właśnie trwają prace nad supportem dla wymienionych chipsetów graficznych. Podobnie jak właśnie trwają prace nad nową graphics.library. Nie przez przypadek właśnie oba te elementy robione są w tym samym czasie.

Lista dotyczy supportu 2D. 3D to oddzielna historia.

Zgadza się, np. na support 3D dla układów nVidii raczej nie ma co liczyć, ze względu na brak stosownej dokumentacji.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #51 wysłany: 2003-10-20 21:50 w odpowiedzi na komentarz #45

A po czym?

A no po tym, że wszystkie sondaże robione w środowisku amigowym mówiły i mówią, iż większość chce sprzętu, który działa z systemem o nazwie "AmigaOS" oraz po tym, że sprzedano już blisko dwa razy więcej Amigi One niż Pegasosa.

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #52 wysłany: 2003-10-20 22:42 w odpowiedzi na komentarz #50

Komunikat ukazał się pół roku temu, ale ja mówię, że właśnietrwają prace nad supportem dla wymienionych chipsetów graficznych.

Prace trwają i są już pierwsze efekty tych prac.

Dla chętnych betatesterów dostępne są już drivery 2D do Radeonów.

Odpowiedz

Mariusz Barczyk
Czytelnik

komentarz #53 wysłany: 2003-10-21 08:14 w odpowiedzi na komentarz #45

Mam takie male pytanie do userow pegaza - ilu z Was (Nas? kupilo pegasosa, bo byl tani, choc chcieli amigaone?

Ja nie;P

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #54 wysłany: 2003-10-21 09:20 w odpowiedzi na komentarz #43

Jestescie niezli ,czemu sami nie kupicie?





Kupicie, kupicie ... wersje lite gdy się ukaże.





BTW. Nie sądźcie popularności AmigaONE po tym co się dzieje na Polskim rynku.





Amigowcy nigdy nie oszczędzali na swoich amigach. Jedynie biedne polskie realia są w stanie zmusić ich do kupowania taniego Pegasosa choć woleli by na prawdę AmigaONE.

A teraz przeczytaj to jeszcze raz i zastanów się czemu jednak chcesz wersję Lite.

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #55 wysłany: 2003-10-21 10:07 w odpowiedzi na komentarz #53

Mam takie male pytanie do userow pegaza - ilu z Was (Nas? kupilo pegasosa, bo byl tani, choc chcieli amigaone?



Ja nie;P

Ja kupilem pegaza, bo amigowe szefostwo totalnie dalo ciala. I ciesze sie bo jak 2 lata temu na a1+os4 nie mozna bylo liczyc tak jest do dzis.
Tutejsi betatesterzy os4 moze tego nie czuja, bo sobie costam dlubia od jakiegos czasu, ale innych "when its ready" dobija tak, ze romy z plyty wyrywaja

Nie czuje tesknoty do A1 poniewaz zestaw peg+mos jest dla mnie wystarczajaco amigowy.
Jesli chodzi o marke Amiga to ona w moich oczach totalnie 'stopniała' - kolejna firemka posiadajaca ta marke znow jest na skraju przepasci. Przez te ilestam zrywow amigowowyzwolenczych i bankructw nazwa "Amiga" stala sie symbolem nieudolnego zarzadzania, skandalikow i topniejacej kasy.

Uprzedzajac rozne ale: Marki takie jak "Hyperion" czy "Eyetech" sa dla mnie tak samo podróbkowe/amigowe jak "Genesi" czy "bPlan".

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #56 wysłany: 2003-10-21 10:51 w odpowiedzi na komentarz #54

A teraz przeczytaj to jeszcze raz i zastanów się czemu jednak chcesz wersję Lite.

Przeczytałem i już odpowiadam:
Chcę wersję XE a nie LITE.
Niestety zmuszony jestem do wersji LITE przez to że nie mam kasiory.
Szczerze mówiąc to w tym momencie nie mam nawet na PCta.

Nie rozumiem dlaczego z powodu nie posiadania odpowiedniej kasy by kupić AmigaONE XE G4 mam nie namawiać innych do zakupu tego modelu ?

Równie dobrze można by powiedzieć że ktoś jeżdzący Maluchem nie może kolegom mówić że BMW jest najlepsze i żeby (jeżeli tylko będą mieli kasę) kupowali takie auto.

Moim zdaniem ktoś z Maluchem będzie bardziej obiektywny. Gdyż posiadacz np. mercedesa nigdy by koledze BMki nie polecił. Tak samo Pegazowiec nigdy nie poleci koledze zakupu AmigaONE.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #57 wysłany: 2003-10-21 11:02 w odpowiedzi na komentarz #10

...moze opłaca się rzucic okiem na Pegasosa II? Można kupić przez oficjalnego polskiego dystrybutora i to za 1799 zł (wersja G4 po cłach i podatkach to 2899 zł).

To kto już kupił Pagasa II i stuka z niego? Pochwalicie się?

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #58 wysłany: 2003-10-21 11:04 w odpowiedzi na komentarz #55


Uprzedzajac rozne ale: Marki takie jak "Hyperion" czy "Eyetech" sa dla mnie tak samo podróbkowe/amigowe jak "Genesi" czy "bPlan".


Dla Ciebie to nawet Nike moze być podrobką Adidasa i mnie to nie obchodzi.

Fakty są takie że Hyperion jak i Eyetech mają legalne PRAWA do używania nazwy Amiga.

Co więcej : Hyperion nie traci praw do rozwijania AmigaOS nawet w przypadku gdyby AmigaINC zniknęło z powierzchni ziemi.

Ja wiem że Twoim zdaniem jedyną firmą niepodróbkową byłby CBM no ale na szczęście to monstrum już nie wzmartwychwstanie.


BTW. Ja napisałem że ci którzy kupili Pegasosa nigdy się nie przyznają do prawdziwej przyczyny swojego wyboru. Napisałem też że będą oni bronić swojego wyboru zajadle twierdząć że jest on :"Wystarczająco Amigowy" )))

Odpowiedz

Marcik
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #59 wysłany: 2003-10-21 11:12 w odpowiedzi na komentarz #58

>BTW. Ja napisałem że ci którzy kupili Pegasosa nigdy się nie przyznają do prawdziwej przyczyny swojego wyboru.

Wyluzuj troche. Przedstawiasz wszystkich userow Pegasosa, jak jakas sekte, czy klamcow, ktorzy nigdy nie przyznaja sie czemu kupili Pegasosa, ale cale szczescie, ze ty wiesz czemu oni go kupili i ujawnisz calemu swiatu ich niecne plany. Czy przypadkiem nie przesadzasz?

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #60 wysłany: 2003-10-21 11:21 w odpowiedzi na komentarz #55

ale innych "when its ready" dobija

Widać jak bardzo dobija, gdy się poczyta amigowy portal AmigaWorld.net, gdzie każda informacja dotycząca AmigaOS 4 przyjmowana jest z ogromnym optymizmem.

Wydaje mi się, że najbardziej postępy prac przy AmigaOS 4 dobijają użytkowników Pegasosa, którzy za kilka miesięcy staną się posiadaczami niekompatybilnego z najnowszą Amigą komputera.

Przez te ilestam zrywow amigowowyzwolenczych i bankructw nazwa "Amiga" stala sie symbolem nieudolnego zarzadzania, skandalikow i topniejacej kasy.

A właśnie, co tam portale MOSowe na temat firmy Amiga teraz piszą? Coś długo bankrutuje i zbankrutować nie może, ostatnio jacyś prawnicy ich opuścili, co było według portali MOSowym niewątpliwym dowodem, że bankructwo tuż tuż.

Wspomniały portale MOSowe o tym jak się dla Amigi zakończyło to wycofanie prawników czy pominęły tego newsa?

Odpowiedz

Albert Jasiński
Czytelnik

komentarz #61 wysłany: 2003-10-21 11:25 w odpowiedzi na komentarz #59

>BTW. Ja napisałem że ci którzy kupili Pegasosa nigdy się nie przyznają do prawdziwej przyczyny swojego wyboru.

Wyluzuj troche. Przedstawiasz wszystkich userow Pegasosa, jak jakas sekte, czy klamcow, ktorzy nigdy nie przyznaja sie czemu kupili Pegasosa, ale cale szczescie, ze ty wiesz czemu oni go kupili i ujawnisz calemu swiatu ich niecne plany. Czy przypadkiem nie przesadzasz?




Nie.

Nie przedstawiam użytkowników Pegasosa jako sekty.
Twierdze jedynie że nie jest możliwe wyłonienie z pośród wszystkich użytkowników Pegaza osób które kupiły go z powodu braku kasy na AmigaONE. Osoby takie poprostu nigdy się nie przyznają do prawdziwych przyczyn swojego wyboru.
Ludzie ci zawsze powiedzą że kupili Pegaza bo uważali że jest lepszy.

Tak samo większość komunistów nie przyznaje się do swoich dawnych (a może i obecnych) poglądów/powiązań.

Nie oznacza to wcale że wszyscy mówiący o sobie że nie byli komuchami kłamią. Oznacza to jedynie że nie da się wyłonić prawdziwej grupy kłamców z pośród tych co mówią prawdę.

Odpowiedz

Łukasz Grupa
Czytelnik

komentarz #62 wysłany: 2003-10-21 15:09 w odpowiedzi na komentarz #61

Wez zimy prysznic bo znowu zaczynasz wyciagac takie analogie ze glowa siada. Ostudz sie i potem odpowiadaj to moze Ci sie poprawi.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #63 wysłany: 2003-10-21 15:18 w odpowiedzi na komentarz #56

Czegoś tu nie rozumiem. Skoro nie stać Cię nawet na PC, to wydaje Ci się, że na A1 LITE Ci wystarczy? Serio tak uważasz?

No i skąd pewność, że posiadacz Pegasosa nigdy nie poleci komuś kupna A1? Może Ty byś tak się zachował, ale uogólnianie tego na wszystkich to nic innego jak robienie z siebie idioty.

Odpowiedz

Mariusz Barczyk
Czytelnik

komentarz #64 wysłany: 2003-10-21 16:09 w odpowiedzi na komentarz #61

Ludzie ci zawsze powiedzą że kupili Pegaza bo uważali że jest lepszy.

To ja Cie zadziwie. Kupilem Pegasosa, bo nie mialem innego wyboru. Co wiecej. Nadal go nie mam. Pegasos to teraz jedyna alternatywa AmigiClassic (ktora juz mnie momentami dobijala). Choc musze przyznac, ze troche mi brakuje tego latania
Kupilem ten komputer takze dlatego, ze mnie na niego bylo stac, a na A1 mnie poprostu nie stac i utrudnienia zwiazane z jej nabyciem i uzytkowaniem sa odstraszajace.
Odznosze wrazenie, ze z wyraznej zalety Pegaza (czyli niskiej ceny) robisz jakas wade. Uprzedzajac kolejne wypowiedzi: cena to NIE jedyny atut tego komputera.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #65 wysłany: 2003-10-21 16:36 w odpowiedzi na komentarz #64

Kupilem Pegasosa, bo nie mialem innego wyboru.

A zatem kupiłeś pod przymusem. Mam nadzieję, że to tylko przymus wewnętrzny, że nikt Ci do głowy pistoletu nie przyłożył i nie kazał Pegasosa nabyć.

Kupilem ten komputer takze dlatego, ze mnie na niego bylo stac, a na A1 mnie poprostu nie stac.

No cóż, bywa i tak, może w przyszłości będzie Cię stać na Amigę to sobie jeszcze jakąś kupisz - gdybyś chciał oczywiście. Na razie nie łam się, Pegasos to też fajny komputer.

Odpowiedz

Mariusz Barczyk
Czytelnik

komentarz #66 wysłany: 2003-10-21 17:04 w odpowiedzi na komentarz #65

A zatem kupiłeś pod przymusem. Mam nadzieję, że to tylko przymus wewnętrzny, że nikt Ci do głowy pistoletu nie przyłożył i nie kazał Pegasosa nabyć.

Taaa, mafia z Genesi mnie odwiedzila Przymus to zle slowo. Chcialem miec dobra Amige, wiec jedyne co mznabylo zrobic to kupic Pegaza albo czekac. Wybralem lepsza wedlug mnie opcje. Nie zalowalem tego wyboru ani przez chwile.

No cóż, bywa i tak, może w przyszłości będzie Cię stać na Amigę to sobie jeszcze jakąś kupisz - gdybyś chciał oczywiście. Na razie nie łam się, Pegasos to też fajny komputer.

Jak A1 i OS4 bedzie lepsza (narazie jeszcze nie jest) to kupie ten zestawik chocbym mial nie jesc Lamac to sie moga Ci maja tylko Linuxa na swojej ukochanej A1.

BTW Jedna Amige juz mam:>

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #67 wysłany: 2003-10-21 18:37 w odpowiedzi na komentarz #61

Ludzie ci zawsze powiedzą że kupili Pegaza bo uważali że jest lepszy
oczekujesz wyznan typu "Kupilem pegaza bo byl gorszy?".

Pegasos ma wiele swoich zalet, ktore mozna calkiem racjonalnie pokazac. To nie jest [zupelnie ] excentryczny wybryk.

A jesli chodzi o cene - tak, cena tez jest wazna. Jakby mnie bylo stac to bym nie kupil ani pegaza ani amigaone tylko kazal bym sobie zbudowac jakis mainframe

Innymi slowy: w kategorii "cena nie gra roli" wszystkie amigowe rozwiazania wygladaja bladziutenko. Natomiast patrzac w kategorii "za rozsadne pieniadze" Pegasos moze wygladac lepiej od A1.

Kazdy ma prawo samemu ocenic sytuacje i wybrac co jest dla niego lepsze. Nie udowadniaj ludziom, ze sa klamcami, bo uwazaja, ze dla nich Pegasos jest lepszym rozwiazaniem.

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #68 wysłany: 2003-10-21 22:21 w odpowiedzi na komentarz #60

gdzie każda informacja dotycząca AmigaOS 4 przyjmowana jest z ogromnym optymizmem.

A ja bym z optymizmem przyjął wiadomość o wydaniu OS4 na Pegasosa. Przyznam się, że jakbym musiał zapłacić 100% ceny to bym nie kupił ani Pegasosa ani AmigaOne, tylko peceta. Oba te komputery (mam na myśli Pegasosa i AmigaOne) nie są tak naprawdę warte swojej rzeczywistej ceny, takiej jaką proponują dystrybutorzy dla człowieka "z ulicy". Dlatego raczej nie kupię sobie A1 niezależnie od wersji. Chętnie natomiast bym kupił OS4 w wersji na Pegasosa, choć zdaję sobie sprawę jak nikłe są szanse na zaistnienie czegoś takiego.

Odpowiedz

Marcin Libicki
Czytelnik

komentarz #69 wysłany: 2003-10-21 23:18 w odpowiedzi na komentarz #68

No to widze, ze kolega jednak przyznaje sie, ze chcialby uzywac OS4 na swoim Pegasosie. Oczywiscie, gdyby byla taka mozliwosc. No to czegos tu nie rozumiem - skoro MOS jest taki super to po co Ci OS4? Z ciekawosci, dla wiekszych mozliwosci (w sensie uzywania kilku systemow) czy jeszcze z innego powodu?

Wyjasnijcie mi prosze jeszcze jedno - dlaczego nie rozumiecie podstawowych kwestii?? Ja nie mam ani Pegasosa, ani AmigiOne. Mam tylko AmigeClassic i sam nie wiem co kupic z nowych rozwiazan. Ale jest dla mnie oczywiste, ze AmigaOne + AmigaOS4 to nowy komputer o marce AMIGA oraz jego system operacyjny bazujacy na poprzednich wersjach. Jest tez dla mnie oczywiste, ze Pegasos + MOS to pewnego rodzaju klon komputera o marce Amiga, ktory w zakresie starszego oprogramowania stara sie byc z Amiga zgodny.

Zdaje sobie z tego wszystkiego sprawe, ale nie mam takiego poczucia, ze ktorys z tych komputerow jest "be", albo ze Amiga musi byc lepsza od Pegasosa. Po prostu sa to DWA ROZNE KOMPUTERY z DWOMA ROZNYMI SYSTEMAMI OPERACYJNYMI - choc w pewnym zakresie ze soba zgodnymi. No wiec po co jakies glupie klotnie?

Dajmy funkcjonowac i jednemu i drugiemu rozwiazaniu i tylko nabywcy zweryfikuja ich funkcjonalnosc. Po prostu rozwiazanie mniej satyskakcjonujace kupujacego bedzie mialo gorsza opinie i w konsekwencji mniejsza sprzedac. I w czym problem?

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #70 wysłany: 2003-10-21 23:43 w odpowiedzi na komentarz #68

Przyznam się, że jakbym musiał zapłacić 100% ceny to bym nie kupił ani Pegasosa ani AmigaOne, tylko peceta.

Na cenę Amigi One i Pegasosa wpływa wiele czynników. Amiga One jest droższa od Pegasosa między innymi dlatego, że nie ma żadnych substytutów, które by ją mogły zastąpić. Gdyby przykładowo Elbox wyprodukował tańszą od Amigi One płytę główną lub chociaż rozpoczął sprzedaż Sharka to myślę, że Eyetech szybko obniżyłby cenę Amigi One. Skoro jednak Amiga One schodzi im jak ciepłe bułeczki, a nikt nie zapowiada rozpoczęcia sprzedaży innego sprzętu kompatybilnego z AmigaOS 4, to nie ma co liczyć na obniżenie ceny.

Oba te komputery (mam na myśli Pegasosa i AmigaOne) nie są tak naprawdę warte swojej rzeczywistej ceny, takiej jaką proponują dystrybutorzy dla człowieka "z ulicy".

Stwierdzenie nieprawdziwe, bo gdyby nie były warte swojej ceny to nie znalazłyby nabywców. Eyetech nabywając od Amiga Inc. prawa do używania nazwy Amiga One dla swojego sprzętu ma sposobność dyktowania wyższych cen, właśnie dlatego, że są ludzie gotowi zapłacić większe pieniądze za ich sprzęt, bo nazywa się tak, jak się nazywa.

Ja wiem, że to bardzo oburza pewnych ludzi, ale tak już jest. Przywiązanie do marki, moda, sezonowość jakiegoś towaru, niekiedy nawet snobizm to są czynniki, które powodują, że daną rzecz można sprzedać drożej.

To nie tylko malutki rynek amigowy tak działa, ale każdy inny. Przykładowo jeśli teraz w modzie są sukienki krawca Arkadiusa to kobiety gotowe są dać każde pieniądze, żeby sobie taką szmatkę kupić. Jak będzie modny inny krawiec, to na sukienki tego pierwszego nawet nie spojrzą, nie mówiąc już o tym, że będą chciały płacić wielkie pieniądze za jego ciuchy.

Chętnie natomiast bym kupił OS4 w wersji na Pegasosa, choć zdaję sobie sprawę jak nikłe są szanse na zaistnienie czegoś takiego.

Pegasos stanowiłby niezły substytut Amigi One (jako tańszy klon), gdyby działał na nim AmigaOS 4.

Załóżmy sobie, że szef Genesi zaczyna sprzedawać Pegasosy z AmigaOS 4 i sprzedają się one całkiem przyzwoicie. Jaki będzie jego następny ruch? Prawdopodobnie zlikwiduje zespół programistów rozwijających system MorphOS, bo nie będzie on już do niczego potrzebny. Ty jako osoba pracująca nad MOSem pewnie byś tego nie chciał. Podejrzewam, że takich osób jest znacznie więcej i one wszystkie podpowiadają szefowi Genesi, że Pegasos bez MOSa się nie obejdzie, że AmigaOS 4 jest kiepski i na pewno nie powstanie.

Z drugiej strony Bill Buck to dziwny człowiek, potrafi zaskakiwać i kto wie czym nas jutro zaskoczy.

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #71 wysłany: 2003-10-22 08:01 w odpowiedzi na komentarz #70

[...]
Przykładowo jeśli teraz w modzie są sukienki krawca Arkadiusa to kobiety gotowe są dać każde pieniądze, żeby sobie taką szmatkę kupić. Jak będzie modny inny krawiec, to na sukienki tego pierwszego nawet nie spojrzą, nie mówiąc już o tym, że będą chciały płacić wielkie pieniądze za jego ciuchy.


To przykre że ludźmi można w taki sposób manipulować, i że zwykle zachowują się jak bezwolna masa, bez zdolności samodzielnego wnioskowania, czy myślenia.

Pegasos stanowiłby niezły substytut Amigi One (jako tańszy klon), gdyby działał na nim AmigaOS 4.

Klon? A co takiego autorskiego i niesamowicie oryginalnego posiada A1, czyli Teron? W którym momencie Pegasos klonuje cechy A1? Może dojdziecie jeszcze do tego że pecety są klonami A1?

ałóżmy sobie, że szef Genesi zaczyna sprzedawać Pegasosy z AmigaOS 4 i sprzedają się one całkiem przyzwoicie. Jaki będzie jego następny ruch? Prawdopodobnie zlikwiduje zespół programistów rozwijających system MorphOS, bo nie będzie on już do niczego potrzebny.

Sam niejednokrotnie pisałeś że MOS jest odrębnym systemem operacyjnym. Nie rozumiem w takim razie Twojej "logiki", która teraz stwierdza, iż AOS4 w jakikolwiek sposób miałby określić przydatność MOSa na Pegasosie.
Oby coś Ci psikusa nie zrobiło, i nie obrodziło MOSem na AmigaOne. Albo czegoś, co umożliwi uruchamianie hipotetycznego softu dedykowanego AOS4 na MOSie Tymczasem ciągle macie dużo do nadrobienia, a MOS w miejscu nie stoi.

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #72 wysłany: 2003-10-22 08:02 w odpowiedzi na komentarz #61

Ty myślałeś kiedyś nad karierą w przemyśle rozrywkowym?

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #73 wysłany: 2003-10-22 08:03 w odpowiedzi na komentarz #57

To kto już kupił Pagasa II i stuka z niego? Pochwalicie się?

Nie pędź tak w swojej krucjacie pseudoucierania nosa bo nie dostrzegasz w tym przypadku znów tego, iż A1 istnieje "troszkę" dłużej niż Pegasos II

Odpowiedz

Krzysztof Szymański
Czytelnik

komentarz #74 wysłany: 2003-10-22 08:39 w odpowiedzi na komentarz #70

Pegasos stanowiłby niezły substytut Amigi One (jako tańszy klon), gdyby działał na nim AmigaOS 4.

To, że ten OS nie działa, nie jest żadną stratą. Po pierwsze MorphOS posiada wystarczającą funkcjonalność z punktu widzenia amigowego softu - i tego istniejącego i tego powstającego na bieżąco. Po drugie trudno żałować czegoś, czego GUI na obecnym etapie działa jak OS3.1 puszczony na adze, w PAL-u, 256 kolorach i na 060/50.

Zresztą gdyby nie powstał MorphOS, to zapewne nikt z kręgów "czystej rasowo" Amigi nie ruszyłby się do pisania natywnego OS-a pod PPC, conajwyżej zaproponowanoby kolejne ochłapy w stylu OS3.5 czy 3.9. Amiga Inc. z przyległościami ruszyli tyłki tylko dlatego, że poczuli oddech konkurencji.

I trzecia rzecz: Nie zależy mi na naklejkach, boingach i innych takich. Cieszę się nawet, że system Pegasosa nie nawiązuje bezpośrednio nazwą do beznadziejnie już skompromitowanej marki "Amiga". Przynajmniej jest szansa, że znajomi nie będą rozpoczynali oględzin mojego nowego komputera od poszukiwania szpary na dyskietkę z boku klawiatury.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #75 wysłany: 2003-10-22 10:29 w odpowiedzi na komentarz #71

Nie rozumiem w takim razie Twojej "logiki", która teraz stwierdza, iż AOS4 w jakikolwiek sposób miałby określić przydatność MOSa na Pegasosie.

...że nie rozumiesz co piszę, wcale mnie nie dziwi. Odpowiedź była nie do Ciebie skierowana, tylko do Kraszana.

Oby coś Ci psikusa nie zrobiło, i nie obrodziło MOSem na AmigaOne.

A komu potrzebny MOS na Amidze One, skoro sobie może tańszego Pegasosa z MOSem kupić?

Tymczasem ciągle macie dużo do nadrobienia, a MOS w miejscu nie stoi.

Tylko widzisz ta "bezwolna masa", której zachowania pojąć, pomimo posiadania umiejętności "samodzielnego myślenia" nie potrafisz, tego MOSa nie chce i przepłaca kupując Amigi One.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #76 wysłany: 2003-10-22 10:41 w odpowiedzi na komentarz #74

Po pierwsze MorphOS posiada wystarczającą funkcjonalność z punktu widzenia amigowego softu - i tego istniejącego i tego powstającego na bieżąco.

MorphOS nie jest kompatybilny z AmigaOS 4. Na MorphOSie nie uruchomisz oproramowania pisanego dla nowej Amigi.

Po drugie trudno żałować czegoś, czego GUI na obecnym etapie działa jak OS3.1 puszczony na adze, w PAL-u, 256 kolorach i na 060/50.

A pomyśl jak to będzie działać, gdy graphics.library nie będzie patchowana przez cybergraphics.library lub picasso.library, aby wykorzystać kartę graficzną.

Nie zależy mi na naklejkach

...a innym zależy, więc Ty sobie kupiłeś Pegasosa, a inni nie kupili i kupować nie zamierzają. Jak sobie przeanalizujesz ankiety będziesz wiedział ile jest w tym środowisku takich jak Ty, a ile "odmieńców".

Odpowiedz

Tomasz Lubaczewski
Czytelnik

komentarz #77 wysłany: 2003-10-22 11:14 w odpowiedzi na komentarz #76

MorphOS nie jest kompatybilny z AmigaOS 4. Na MorphOSie nie uruchomisz
oproramowania pisanego dla nowej Amigi
No ciezko, zeby MorphOs byl kompatybilny z czyms co jeszcze nie istnieje.

Odpowiedz

Krzysztof Szymański
Czytelnik

komentarz #78 wysłany: 2003-10-22 11:16 w odpowiedzi na komentarz #76

A pomyśl jak to będzie działać, gdy

Długie lata karmiłem się myślami o tym, jak to będzie wspaniale, gdy wyjdą jakieśtam obiecane cuda. Zacząłem te marzenia od czekania na A1200 z dźwiękiem 16-bit, potem były walkery, amigi-okurzacze i każdy doskonale wie co jeszcze. Na szczęście w 94 r., w przebłysku świadomości, nabyłem A4000 z końcówki Commodorowskiej produkcji i miałem na czym przetrwać następne 8 lat obiecanek-cacanek, których pasmo przerwało dopiero pojawienie się Pegasosa. Tak więc na lep obietnic nikt mnie już nie weźmie - nie zobaczę to nie uwierzę.

Nie zależy mi na naklejkach

...a innym zależy, więc Ty sobie kupiłeś Pegasosa,

Jeszcze nie kupiłem, głównie z nadmiaru zajęć nie pozwalających na radykalne rozwijanie hobby. Tym nie mniej noszę się od bardzo dawna z takim zamiarem i gorąco Pegazowi kibicuję.

Jak sobie przeanalizujesz ankiety będziesz wiedział ile jest w tym środowisku takich jak Ty, a ile "odmieńców".

Śledzę sytuację w ami-światku (polskim jeśli chodzi o ścisłość). Widzę tu sporą grupę osób, które nabyły i użytkują Pegasosa, nie natrafiłem natomiast nawet na jednego akywnego użytkownika tzw. AmigaONE. To pozwala oszacować tendencje w tej kwestii.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #79 wysłany: 2003-10-22 11:27 w odpowiedzi na komentarz #69

Ale jest dla mnie oczywiste, ze AmigaOne + AmigaOS4 to nowy komputer o marce AMIGA oraz jego system operacyjny bazujacy na poprzednich wersjach. Jest tez dla mnie oczywiste, ze Pegasos + MOS to pewnego rodzaju klon komputera o marce Amiga, ktory w zakresie starszego oprogramowania stara sie byc z Amiga zgodny.
<Na razie to jest tak, że MOS jest zgodny ze oprogramowaniem pod OS3.x a AOS4 na razie się stara by to osiągnąć. Konrad wie o czym mówię ;->

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #80 wysłany: 2003-10-22 11:29 w odpowiedzi na komentarz #77

No ciezko, zeby MorphOs byl kompatybilny z czyms co jeszcze nie istnieje.

Dokładnie tak, a więc zanim MorphOS doczeka się kompatybilności z AmigaOS 4 minie trochę czasu (o ile ta kompatybilność bez utraty np. prędkości jest w ogóle możliwa, bo znam wypowiedzi kilku developerów, którzy twierdzą, że nie bardzo w obie strony da się to zrobić, z tego względu, że oba systemy rozminęły się dosyć mocno w swoich podstawach).

Inaczej mówiąc, po co czekać, aż klon AmigaOS zwany MorphOSem doczeka się kompatybilności (niekoniecznie pełnej) z najnowszą wersją AmigaOS, skoro można użyć "jedynego, prawdziwego AmigaOS".

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #81 wysłany: 2003-10-22 11:40 w odpowiedzi na komentarz #79

Konrad wie o czym mówię ;->

Nie wiem, możesz mi powiedzieć?

Odpowiedz

Krzysztof Szymański
Czytelnik

komentarz #82 wysłany: 2003-10-22 11:47 w odpowiedzi na komentarz #80

Inaczej mówiąc, po co czekać, aż klon AmigaOS zwany MorphOSem doczeka się kompatybilności (niekoniecznie pełnej) z najnowszą wersją AmigaOS, skoro można użyć "jedynego, prawdziwego AmigaOS".

Po pierwsze jeszcze nie można użyć i nie wiadomo kiedy będzie można. Po drugie to MorphOS był pierwszym dostępnym systemem z tej dwójki i to AmigaOS musi go doganiać, nie odwrotnie.

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #83 wysłany: 2003-10-22 11:50 w odpowiedzi na komentarz #80

Inaczej mówiąc, po co czekać, aż klon AmigaOS zwany MorphOSem doczeka się kompatybilności (niekoniecznie pełnej) z najnowszą wersją AmigaOS, skoro można użyć "jedynego, prawdziwego AmigaOS".

Mozna rownie dobrze powiedziec po co czekac, az wyjdzie (niekoniecznie pełny "jedyny, prawdziwy AmigaOS", skoro mozna uzyć MorphOS'a?


Moze jak juz tak "debatujemy" to zrobic z tej okazji ankiete?

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #84 wysłany: 2003-10-22 12:00 w odpowiedzi na komentarz #78

Śledzę sytuację w ami-światku (polskim jeśli chodzi o ścisłość). Widzę tu sporą grupę osób, które nabyły i użytkują Pegasosa, nie natrafiłem natomiast nawet na jednego akywnego użytkownika tzw. AmigaONE. To pozwala oszacować tendencje w tej kwestii.

Ja dla odmiany ślędzę cały ami-światek.

W Polsce mamy circa 20 użytkowników Pegasosa (wiem, krzyczą jakby ich było co najmniej ze 250). Czy po wyjściu Pegasosa 2 będzie ich 30 czy może aż 40 nie robi to żadnej różnicy.

Za granicą wygląda to tak, że sprzedano blisko dwa razy więcej komputerów Amiga One niż Pegasosa.

Jednak prawdziwa fala zakupów Amigi One zacznie się za kilka miesięcy, gdy komputer z systemem AmigaOS 4 trafi na rynek.

Oczywiście Ty możesz sobie kupić Pegasosa z MOSem. Twój wybór mnie nie obchodzi. A ucieszysz tym wyborem na pewno kilka osób, które się tutaj tak chętnie wypowiadają, a które są dystrybutorami Pegasosa, developerami MOSa, i które tak bezinteresownie Cię do tego wyboru namawiają.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #85 wysłany: 2003-10-22 12:10 w odpowiedzi na komentarz #82

AmigaOS musi go doganiać

Zmartwię Cię, AmigaOS nie będzie gonił MOSa, gdyż idzie swoją drogą i nie ogląda się na tamten system.

AmigaOS nie jest klonem MOSa, tylko na odwrót.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #86 wysłany: 2003-10-22 12:13 w odpowiedzi na komentarz #83

Moze jak juz tak "debatujemy" to zrobic z tej okazji ankiete?

Można, tylko Cromax musiałby się trochę poświęcić i poprawić co nieco.

Odpowiedz

Tomasz Lubaczewski
Czytelnik

komentarz #87 wysłany: 2003-10-22 12:22 w odpowiedzi na komentarz #80

Inaczej mówiąc, po co czekać, aż klon AmigaOS zwany MorphOSem doczeka
się kompatybilności (niekoniecznie pełnej) z najnowszą wersją AmigaOS,
skoro można użyć "jedynego, prawdziwego AmigaOS".

Dla mnie osobiscie, duzo wazniejsza jest kompatybilnosc z amigowym oprogramowaniem, ktore juz istnieje. Pod tym wzgledem (z tego co czytalem) MorphOS bedzie spisywal sie duzo lepiej od Amiga OS4.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #88 wysłany: 2003-10-22 12:34 w odpowiedzi na komentarz #87

Pod tym wzgledem (z tego co czytalem) MorphOS bedzie spisywal sie duzo lepiej od Amiga OS4.

Ja tego nie jestem taki pewny, biorąc pod uwagę doświadczenia jakie mam z AmigaOS 4, ale skoro czytałeś i już wiesz, to wybierz MorphOSa, ja naprawdę Cię do AmigaOS 4 nie namawiam.

Odpowiedz

Tomasz Lubaczewski
Czytelnik

komentarz #89 wysłany: 2003-10-22 12:39 w odpowiedzi na komentarz #75

A komu potrzebny MOS na Amidze One, skoro sobie może tańszego Pegasosa z
MOSem kupić?

Dzieki temu, urzytkownik A1 nie bedzie musial kupowac drugiego komputera, gdy najdzie go ochota na pouzywanie oprogramowania dzialajacego pod MorphOs'em lub na przekompilowanie wlasnego programu na wersje pod MorphOS'a.

Poza tym w zyciu nigdy nic nie wiadomo, byc moze Hyperionowi znudzi sie rozwijanie AmigaOS'a po wydaniu wersji 4.0 lub po prostu sobie zbankrutuja.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #90 wysłany: 2003-10-22 12:53 w odpowiedzi na komentarz #89

Dzieki temu, urzytkownik A1 nie bedzie musial kupowac drugiego komputera, gdy najdzie go ochota na pouzywanie oprogramowania dzialajacego pod MorphOs'em

Nie będzie musiał kupować Pegasosa? Super, na pewno Twój pomysł przypadnie szefowi Genesi do gustu, będzie miał mniej pracy, nie przemęczy się dzięki temu przy sprzedaży Pegasosów.

Po prostu rewelacja, aż się dziwię, że jeszcze w Genesi na wysokim stanowisku nie pracujesz.

Odpowiedz

Tomasz Lubaczewski
Czytelnik

komentarz #91 wysłany: 2003-10-22 13:29 w odpowiedzi na komentarz #90

Super, na pewno Twój pomysł przypadnie szefowi Genesi do gustu, będzie miał mniej pracy, nie przemęczy się dzięki temu przy sprzedaży Pegasosów.Po prostu rewelacja, aż się dziwię, że jeszcze w Genesi na wysokim stanowisku nie pracujesz.

Po co ta ironia? Musisz krytykowac wszystko co choc troche rozni sie od Twojego "jedynie slusznego" kierunku myslenia. Napisalem tylko o korzysciach jakie bedzie mial uzytkownik AmigaOna z wersji MorpOs'a pod swoj sprzet.

Swoja droga Genesi tez moze miec z tego korzysc: 1. Pieniazki za kazda sprzedana kopie MorphOs'a w wersni na A1 2. Zwiekszona ilosc potencjalnych developerow piszacych oprogramowanie pod MorphOs'a

3. Potencjalnych klientów, ktozy w przyszlosci znienia swoja wysluzona A1 na ktorys z modeli Pegasosa (II, III, IV ...)

Odpowiedz

Marcik
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #92 wysłany: 2003-10-22 14:35 w odpowiedzi na komentarz #84

Za granicą wygląda to tak, że sprzedano blisko dwa razy więcej
komputerów Amiga One niż Pegasosa.

Jednak prawdziwa fala zakupów Amigi One zacznie się za kilka miesięcy,
gdy komputer z systemem AmigaOS 4 trafi na rynek.

Tylko, ze sprzedarz pegasosa jest ograniczona przez brak sprzetu. O tym, ktory komputer jest popularniejszy bedzie moza dopiero powidziec jak Pegasos2 trafi na polki, oraz gdy pojawi sie AOne z OS4 i wtedy porowac wiekosc sprzedarzy.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #93 wysłany: 2003-10-22 16:09 w odpowiedzi na komentarz #81

Już zapomniałeś jak "ładnie" wyglądały klasy BOOPSI w DirectoryOpusie?

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #94 wysłany: 2003-10-22 19:20 w odpowiedzi na komentarz #75

...że nie rozumiesz co piszę, wcale mnie nie dziwi.

To dobrze że chociaż jesteś świadomy głupot jakie wypisujesz.

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #95 wysłany: 2003-10-22 20:34 w odpowiedzi na komentarz #69

No to widze, ze kolega jednak przyznaje sie, ze chcialby uzywac OS4 na swoim Pegasosie. Oczywiscie, gdyby byla taka mozliwosc. No to czegos tu nie rozumiem - skoro MOS jest taki super to po co Ci OS4? Z ciekawosci, dla wiekszych mozliwosci (w sensie uzywania kilku systemow) czy jeszcze z innego powodu?

Po to, żeby móc pisać programy w wersjach na oba systemy. Na zakup AmigaOne nie mogę sobie pozwolić, a nie wierzę, że Hyperion czy ktokolwiek inny zaproponuje komputery developerom ze znacznymi upustami tak, jak to zrobiło Genesi.

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #96 wysłany: 2003-10-22 20:38 w odpowiedzi na komentarz #69

No to widze, ze kolega jednak przyznaje sie, ze chcialby uzywac OS4 na swoim Pegasosie. Oczywiscie, gdyby byla taka mozliwosc. No to czegos tu nie rozumiem - skoro MOS jest taki super to po co Ci OS4? Z ciekawosci, dla wiekszych mozliwosci (w sensie uzywania kilku systemow) czy jeszcze z innego powodu?

Po to, żeby móc pisać programy w wersjach na oba systemy. Na zakup AmigaOne nie mogę sobie pozwolić, a nie wierzę, że Hyperion czy ktokolwiek inny zaproponuje komputery developerom ze znacznymi upustami tak, jak to zrobiło Genesi.

Odpowiedz

Marcin Libicki
Czytelnik

komentarz #97 wysłany: 2003-10-22 20:43 w odpowiedzi na komentarz #96

Skoro chcesz pisac programy pod oba systemy to znaczy, ze uwazasz, iz oba sa warte uwagi. A wiec po co ta wzajemna nagonka MOS vs OS4??

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #98 wysłany: 2003-10-22 21:05 w odpowiedzi na komentarz #97

Skoro chcesz pisac programy pod oba systemy to znaczy, ze uwazasz, iz oba sa warte uwagi. A wiec po co ta wzajemna nagonka MOS vs OS4?? Tak uważam. A dokładniej to, czy OS4 jest warty uwagi, będę mógł ocenić jedynie na podstawie recenzji jak w końcu się ukaże. A co do wzajemnej nagonki to nie wiem po co, ja jej przecież nie robię...

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #99 wysłany: 2003-10-22 23:17 w odpowiedzi na komentarz #93

Już zapomniałeś jak "ładnie" wyglądały klasy BOOPSI w DirectoryOpusie?

Pamiętam. Wersja pre22 wygląda jakby granat w GUI trafił. Jak coś poprawisz, to podeślij archiwum do testów.

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #100 wysłany: 2003-10-23 00:06 w odpowiedzi na komentarz #97

Skoro chcesz pisac programy pod oba systemy to znaczy, ze uwazasz, iz oba sa warte uwagi. A wiec po co ta wzajemna nagonka MOS vs OS4??

IMHO oba sa warte uwagi. Przeciez intensywnie tutaj na oba uwage zwracamy. Oba maja "amigowy spirit"

Jesli chodzi o nagonki to ja 'naganiam' na amiga inc, bo to co ta firma wyprawia imho jest okropne, zenujace, itd.

Do OS4 'ideologicznie' nic nie mam. Natomiast krytyka z mojej strony wynika z tego, ze nie biore pod uwage 'porownawczego przesuniecia czasowego' (czyli 'bedzie' vs 'bylo'), a bardziej szorstko porownuje 'nie ma' vs 'ma'.

Slabosc OS4 nie lezy bynajmniej w jego jakiejs wrodzonej i nieuleczalnej beznadziejnosci, a poprostu dlatego, ze za pozno zaczeto go robic (i tu znow palec w oko ainc sie nalezy).

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #101 wysłany: 2003-10-23 00:07 w odpowiedzi na komentarz #97

Skoro chcesz pisac programy pod oba systemy to znaczy, ze uwazasz, iz oba sa warte uwagi. A wiec po co ta wzajemna nagonka MOS vs OS4??

IMHO oba sa warte uwagi. Przeciez intensywnie tutaj na oba uwage zwracamy. Oba maja "amigowy spirit"

Jesli chodzi o nagonki to ja 'naganiam' na amiga inc, bo to co ta firma wyprawia imho jest okropne, zenujace, itd.

Do OS4 'ideologicznie' nic nie mam. Natomiast krytyka z mojej strony wynika z tego, ze nie biore pod uwage 'porownawczego przesuniecia czasowego' (czyli 'bedzie' vs 'bylo'), a bardziej szorstko porownuje 'nie ma' vs 'ma'.

Slabosc OS4 nie lezy bynajmniej w jego jakiejs wrodzonej i nieuleczalnej beznadziejnosci, a poprostu dlatego, ze za pozno zaczeto go robic (i tu znow palec w oko ainc sie nalezy).

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #102 wysłany: 2003-10-23 09:13 w odpowiedzi na komentarz #99

Już zapomniałeś jak "ładnie" wyglądały klasy BOOPSI w DirectoryOpusie?

Pamiętam. Wersja pre22 wygląda jakby granat w GUI trafił. Jak coś poprawisz, to podeślij archiwum do testów.

Ale jakim cudem mam to poprawić? Pod AmigaOS3.x działa, pod MorphOS działa, napisane jest w 100% zgodnie z RKRM, więc na AmigaOS4 też powinno działać. Jeżeli zrobili go bez zachowania pełnej kompatybilności z AOS3.x, to niech chociaż wydadzą SDK, w którym jasno opiszą, co działa inaczej. Działanie flagi SUPERBITMAP w strukturze Window też zmienili nikomu nic nie mówiąc i też działy się jaja. I nie mów mi, że specjalnie dla mnie zrobili łachę i napisali workaround, bo oni po prostu złamali zasady zapisane w RKRM! Jeżeli dalej tak się bedą bawić, to można zapomnieć o sensownym odpalaniu starych programów. Chyba, że pod UAE. A MorphOS będzie święcił triumfy, bo dla kilku(nastu) programów napisanych specjalnie pod AOS4 nikt A1 nie będzie kupował. Chyba, że lubi mieć meble z naklejkami Amiga.

Odpowiedz

Paweł Stefański
Czytelnik

komentarz #103 wysłany: 2003-10-23 09:55 w odpowiedzi na komentarz #80

No ciezko, zeby MorphOs byl kompatybilny z czyms co jeszcze nie
istnieje.


Dokładnie tak, a więc zanim MorphOS doczeka się kompatybilności z
AmigaOS 4 minie trochę czasu (o ile ta kompatybilność bez utraty np.

A skąd wiesz , że ktoś po stronie MOS'a chce takiej kompatybilności?
Może to OS4 będzie chciał uruchamiać MOS'owe programy?
"Czemu ludzie od OS4 wiedzą wszystko a reszta nic nie wie."

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #104 wysłany: 2003-10-23 10:00 w odpowiedzi na komentarz #102

Jeżeli dalej tak się bedą bawić, to można zapomnieć o sensownym odpalaniu starych programów.

Jacku, uwierz mi, że nie jeden program korzystający z BOOPSI na AmigaOS 4 przetestowałem. Choćby ImageFX, który z BOOPSI korzysta i którego wygląd może sobie teraz użytkownik dowolnie skonfigurować.

Dopus do wersji 4.17pre20 działa na AmigaOS 4 bez problemów. Co jest nie tak z ostatnią wersją DOpusa nie wiem, bo się nie znam na tym. Program jest GPL, więc wystaw gdzieś (lub podeślij do mnie) źródła. Ja poproszę któregoś z developerów systemu, żeby rzucił na to okiem i ewentualnie poprawił lub pokazał Ci błąd.

I nie mów o łamaniu zasad RKRM przez twórców systemu, bo oni te zasady ustanawiają. Ty się masz do nich dostosować, a jak nie chcesz, to się dostosuj do UAE lub MOSa - podług własnego uznania.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #105 wysłany: 2003-10-23 10:24 w odpowiedzi na komentarz #104

Jeżeli dalej tak się bedą bawić, to można zapomnieć o sensownym odpalaniu starych programów.

Jacku, uwierz mi, że nie jeden program korzystający z BOOPSI na AmigaOS 4 przetestowałem. Choćby ImageFX, który z BOOPSI korzysta i którego wygląd może sobie teraz użytkownik dowolnie skonfigurować.

Ja nie twierdzę, że BOOPSI jest totalnie skopane. Ja twierdzę, że coś w nim jest skopane. Być może ImageFX bazuje swoje klasy na innych klasach niż ja. Nie wiem. Wiem jednak, że coś jest nie tak, bo inaczej by moje klasy działały. Stawiam na to, że ImageFX (jak i zdecydowana większość pozostałych programów stosujących BOOPSI) bazuje swoje klasy na buttongclass, gdy tymczasem ja bazuję na gadgetclass. Dlatego nie ma szans, żeby moje klasy dało się modyfikować tak jak ImageFX'owe. Ale działać powinny.

Dopus do wersji 4.17pre20 działa na AmigaOS 4 bez problemów.

Bo w ogóle nie używa BOOPSI. Zresztą i tak wiesz, że były problemy z flagą SUPERBITMAP w oknach AOS4, co też nie było moim błędem tylko autorów AOS4. Oficjalnie się nie przyznali, ale poprawkę zrobili. Co jest nie tak z ostatnią wersją DOpusa nie wiem, bo się nie znam na tym. Program jest GPL, więc wystaw gdzieś (lub podeślij do mnie) źródła. Ja poproszę któregoś z developerów systemu, żeby rzucił na to okiem i ewentualnie poprawił lub pokazał Ci błąd.

Zrobię to jak skończę zmiany. Na razie jeszcze program jest rozgrzebany.

I nie mów o łamaniu zasad RKRM przez twórców systemu, bo oni te zasady ustanawiają.

Oj, zaczynasz bredzić. RKRM jest autorstwa Commodore i to on wyznaczył kanony AmigaOS. Hyperion (MOS Teram zresztą też) może sobie dodawać nowe rzeczy i modyfikować istniejące, ale pod warunkiem zachowania zgodności z oryginałem. Nie wolno im jednak zrywać kompatybilności!

Ty się masz do nich dostosować, a jak nie chcesz, to się dostosuj do UAE lub MOSa - podług własnego uznania.

Bardzo chętnie się dostosuję tylko do czego? Nie ma ani publicznej wersji beta do testów ani jakiejkolwiek dokumentacji deweloperskiej. Mam zgadywać co im się w umysłach uroiło? Ma być dokładny ChangeLog. Przy OS3.5 nie było go w ogóle. Przy OS3.9 naprawiono ten błąd. Oby przy OS4 też ChangeLog był. No chyba, że zdecydują się na utrzymanie pełnej kompatybilności, ale niestety na to nie wygląda.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #106 wysłany: 2003-10-23 10:24 w odpowiedzi na komentarz #103

A skąd wiesz , że ktoś po stronie MOS'a chce takiej kompatybilności?

Napisałem przeto, że MOS jest niekompatybilny z AmigaOS 4. I nie uruchomisz na nim programów pisanych dla nowej Amigi.

Wymienione wyżej stwierdzenie jest prawdziwe bez względu na to, czy ktoś chce uruchomić programy z AmigaOS 4 na MOSie czy też tego nie chce.

Może to OS4 będzie chciał uruchamiać MOS'owe programy?

Możliwość uruchamiania dowolnego softu na Amidze jest wielce wskazana. Oprogramowaniem dla MOSa też nikt gardzić nie będzie. Niemniej gdyby się możliwością uruchamiania softu dla MOSa kierować przy zakupie komputera to należałoby kupić tańszego Pegasosa miast droższej Amigi One.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #107 wysłany: 2003-10-23 10:52 w odpowiedzi na komentarz #105

Ja nie twierdzę, że BOOPSI jest totalnie skopane. Ja twierdzę, że coś w nim jest skopane.

Ależ to wielce prawdopodobne, wszak system jest w fazie beta testów.

Wiem jednak, że coś jest nie tak, bo inaczej by moje klasy działały.

Twoje klasy z tego co pamiętam działają, tylko wyświetlają się nie w tym miejscu co potrzeba.

Nie wolno im jednak zrywać kompatybilności!

Nie wolno, bo Ty tak mówisz? Wybacz, ale nawet firma Commodore, na którą się tak często powołujesz, zrywała kompatybilność w kolejnych wersjach AmigaOS (za każdym razem developerzy narzekali na te zmiany, tylko po to, by po jakimś czasie cieszyć się z nowych możliwości).

Teraz zmiany w systemie są przeogromne w związku ze zmianą kernela i przejściem na inny procesor.

Niemniej BOOPSI musi działać, to nie ulega żadnej wątpliwości, gdyż na tym opiera się GUI oprogramowania systemowego.

Cieszy mnie fakt, że wybrałeś BOOPSI dla DOpusa zamiast MUI lub czegoś innego.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #108 wysłany: 2003-10-23 11:28 w odpowiedzi na komentarz #73

To kto już kupił Pagasa II i stuka z niego? Pochwalicie się?

Nie pędź tak w swojej krucjacie pseudoucierania nosa bo nie dostrzegasz w tym przypadku znów tego, iż A1 istnieje "troszkę" dłużej niż Pegasos II

Jedno pytanie, w którym nie ma słowa o A1, a już należę do krucjaty i jak się domyślam krucjaty przeciwników Genesi i Pegasosa.

Aż się boję zadawać kolejnych pytań )

To gdzie i na jakich warunkach mogę kupić Pegasosa II? (teraz już chyba będę wyklęta)

Czy to prawda, że muszę mieć Pegasosa, żeby móc go zamienić na Pegasosa II? Czy można Pegasosa II kupić normalnie w sklepie. Normalnie znaczy zamówić, zapłacić kartą i otrzymać w dotrzymanym terminie.

Naiwne pytania, ale liczę na uczciwą i szczerą odpowiedź, zgodną z praktyką a nie teorią.

Odpowiedz

Sebastian Jędruszkiewicz
Czytelnik

komentarz #109 wysłany: 2003-10-23 11:54 w odpowiedzi na komentarz #108

To gdzie i na jakich warunkach mogę kupić Pegasosa II? *click*

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #110 wysłany: 2003-10-23 12:33 w odpowiedzi na komentarz #109

Jak na prawdziwego programistę przystało zapętliłeś dyskusje skacząc z powrotem do komentarza numer 10. Ciekawe tylko czy z tej pętli jest jakieś wyjście?

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #111 wysłany: 2003-10-23 12:53 w odpowiedzi na komentarz #107

Wiem jednak, że coś jest nie tak, bo inaczej by moje klasy
działały.


Twoje klasy z tego co pamiętam działają, tylko wyświetlają się nie w tym
miejscu co potrzeba.

Mam pewne podejrzenia dlaczego. Ten kawałek kodu pisałem "na czuja", bo RKRM zakłada tu pewną dowolność. Być może więc autorzy AOS4 nie dostrzegli tej wieloznaczności i skupili się na ich własnym rozumieniu zapisów RKRM.

Nie wolno im jednak zrywać kompatybilności!

Nie wolno, bo Ty tak mówisz? Wybacz, ale nawet firma Commodore, na którą
się tak często powołujesz, zrywała kompatybilność w kolejnych wersjach
AmigaOS (za każdym razem developerzy narzekali na te zmiany, tylko po to,
by po jakimś czasie cieszyć się z nowych możliwości).

Nie rozumiemy się. Nie było takich zmian, które powodowałyby, że program napisany zgodnie z wytycznymi Commodore nie działałby na nowszych wersjach systemu. Inna sprawa, że tych wytycznych praktycznie nikt się nie trzymał i stąd płacz. Pod OS1.x pisało się po prostu metodą prób i błędów, totalnie w ciemno. Powodem tego było to, że zdobycie wytycznych graniczyło z cudem i wymagało podpisania cyrografu z Commodore. Czyli dokładnie to samo co mamy teraz w przypadku AmigaOS4. Oby ta historia się nie powtórzyła. Po opublikowaniu OS2.0 Commodore poszło po rozum do głowy i wydało RKRM. W efekcie ciężko znaleźć program napisany pod 2.x, który odmawiałby współpracy z 3.x. A te które się uda znależć nie działaja właśnie dlatego, że ich autor nie miał lub nie chciał czytać RKRM pisząc własne procedurki (głównie w ASM), które w jego założeniach miały działać szybciej niż te oferowane przez system.

Teraz zmiany w systemie są przeogromne w związku ze zmianą kernela i
przejściem na inny procesor.
I bardzo dobrze. To całkowicie słuszne podejście. Ale to wcale nie musi oznaczać zerwania kompatybilnosci (vide MorphOS). Trzeba tylko sobie to postawić za cel nadrzędny i skrupulatnie do niego dążyć. Argumentowanie, że to i tamto nie działa, bo nowy kernel i CPU może usprawiedliwić autorów systemu przed zwykłymi użytkownikami, ale u deweloperów spowoduje kolkę ze śmiechu.

Niemniej BOOPSI musi działać, to nie ulega żadnej wątpliwości, gdyż na
tym opiera się GUI oprogramowania systemowego.

Cieszy mnie fakt, że wybrałeś BOOPSI dla DOpusa zamiast MUI lub
czegoś innego.

Wybrałem je wyłącznie dlatego, że są ludzie używający DOpusa bez ładowania całego systemu, na low-endowych Amigach. Gadtools się do niczego nie nadaje a Reaction wymaga conajmniej OS3.5, którego nawet sam nie mam. Na placu boju zostało więc tylko BOOPSI.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #112 wysłany: 2003-10-23 13:21 w odpowiedzi na komentarz #111

Ale to wcale nie musi oznaczać zerwania kompatybilnosci (vide MorphOS).

Na AmigaOS 4 chodzi Payback, który nie chodzi na MOSie. AmigaOS 4 obsługuje układy AGA, więc nawet programy z nich korzystające chodzą pod tym systemem. Naprawdę jeśli idzie o kompatybilność to twórcy AmigaOS 4 idą o wiele dalej w założeniach niż twórcy MorphOSa.

Niemniej jeśli jakiś program odmówi współpracy to nie znaczy, że system zerwał kompatybilność, bo wina może leżeć po stronie programu.

Gadtools się do niczego nie nadaje a Reaction wymaga conajmniej OS3.5, którego nawet sam nie mam. Na placu boju zostało więc tylko BOOPSI.

BOOPSI to chyba to samo co ReAction? Czy jest tu jakieś rozróżnienie?

Odpowiedz

Sebastian Jędruszkiewicz
Czytelnik

komentarz #113 wysłany: 2003-10-23 13:23 w odpowiedzi na komentarz #110

Jak na prawdziwego programistę przystało zapętliłeś dyskusje skacząc z powrotem do komentarza numer 10. Ciekawe tylko czy z tej pętli jest jakieś wyjście? W moim komentarzu nie ma skoku do do komentarza nr 10, a tenze nie ma skoku do mojego. Oba wywoluja za to do metode EFunzine::Oferta(), z ktorej powrot jest mozliwy tylko poprzez wywolanie systemowej metody Browser::Back(), ale ten przypadek powinien byc traktowany szczegolnie, mozliwy do uzyskania tylko w trybie superwajzora. W funkcji Oferta() nie ma wywolania metod ExecPL::Komentarz(10) ani ExecPL::Komentarz(109) tak wiec nieskonczona petla nie jest mozliwa.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #114 wysłany: 2003-10-23 15:02 w odpowiedzi na komentarz #112

BOOPSI to chyba to samo co ReAction? Czy jest tu jakieś rozróżnienie?

ReAction jest bazowane na BOOPSI. To co ja robię można nazwać pisaniem własnego ReAction. Takiego jak BGUI, Triton i parę innych toolkitów.

Odpowiedz

Jacek Piszczek
Czytelnik

komentarz #115 wysłany: 2003-10-23 18:08 w odpowiedzi na komentarz #112

Na AmigaOS 4 chodzi Payback, który nie chodzi na MOSie.

Aby ta sama wersja, co ta wypuszczona do sklepów parę lat temu? Przecież jeden z programistów współpracujący z team OS4 ma dostęp do źródeł i mógł latwo Paybacka poprawić. Inna sprawa: czy na AOne? Na PowerUPie pod MOSem Payback też działa i to bez patchy.

AmigaOS 4 obsługuje układy AGA, więc nawet programy z nich korzystające chodzą pod tym systemem.

Na AOne też obsługuje AGAtę? A może promuje wszystkie AGowe ekrany na kartę graficzną, nawet te niesystemowe?

Niemniej jeśli jakiś program odmówi współpracy to nie znaczy, że system zerwał kompatybilność, bo wina może leżeć po stronie programu.

Podstawowym założeniem zawsze musi być, że to w systemie znajduje się błąd. W przeciwnym razie do niczego się nie dojdzie - poprawi się może 1 lub 2 programy do których są źródła, a inne, starsze będą miały wciąż te same problemy.

BOOPSI to chyba to samo co ReAction? Czy jest tu jakieś rozróżnienie?

Reaction/Classact to zbudowany na bazie BOOPSI odrębny system GUI. Nie do końca z resztą w zgodzie z wytycznymi CBMu, ale takie życie; BOOPSI jest dość ograniczone...

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #116 wysłany: 2003-10-23 18:25 w odpowiedzi na komentarz #114

A jakie dodatkowe classy chcesz dopisać? Nie wystarczą te, które są dostępne w AmigaOS 4? W pre22 skorzystałeś z wielu systemowych BOOPSI class.

Pytam dlatego, bo nie chciałbym, żeby powstał taki bałagan jak w MUI, gdzie tego samego typu classy niemiłosiernie się powtarzają, np. kilka string gadżetów.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #117 wysłany: 2003-10-23 18:38 w odpowiedzi na komentarz #109

To gdzie i na jakich warunkach mogę kupić Pegasosa II?
*click*

Kiedy dostanę mój wymarzony zestaw? Aktualnie trwa zbieranie zamówień na nowe płyty i komputery Pegasos II. Ilość płyt w pierwszej partii będzie ograniczona, dlatego o dostępności będzie decydować kolejność zgłoszeń. O dokładnym momencie pojawienia się płyt w sprzedaży poinformujemy w dziale aktualności.
Działu aktualności nie ma, ale to drobiazg bo w Wiadomościach pisze:

16.10.2003

Od dziś rozpoczynamy przyjmowanie zamówień na płyty i komputery PEGASOS II. Ilość płyt w pierwszej partii będzie ograniczona, dlatego decyduje kolejność zgłoszeń.

Wygląda więc, że Pegasosa nie ma w sprzedaży. Pegasos II natomiast jest w obietnicy bo tak naprawdę z tej oferty nic nie wynika. Nie ma nawet zobowiązania firmy do jakiegolwiek terminu dostawy. Skadając przedpłatę na taką ofertę trzeba być naprawdę wielkiej wiary.

Odpowiedz

Jacek Piszczek
Czytelnik

komentarz #118 wysłany: 2003-10-23 19:01 w odpowiedzi na komentarz #116

Pisanie programów w BOOPSI ma właśnie to do siebie, że tworzy się własne klasy do wielu rzeczy. W systemie nigdy nie będzie wszystkiego. Poza tym nie wydaje mi się, żeby Jacek zamierzał nagle porzucić kompatybilność z 68k, szczególnie że GUI w BOOPSI z GUI robionym w Reaction jest raczej ciężko połączyć (problem z layoutgadgetem, ikonifikacją, itd = ogromny bałagan).

Z innej bedczki: skąd pisownia "classy"? Przecież polska wersja wygląda znacznie ładniej.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #119 wysłany: 2003-10-23 19:25 w odpowiedzi na komentarz #118

Pisanie programów w BOOPSI ma właśnie to do siebie, że tworzy się własne klasy do wielu rzeczy.

AmigaOS 4 rozbudował znacząco wszystkie klasy BOOPSI, dodał wiele nowych, więc niekoniecznie trzeba pisać własne, skoro można skorzystać z przetestowanych systemowych.

szczególnie że GUI w BOOPSI z GUI robionym w Reaction jest raczej ciężko połączyć

Chyba nadal czegoś nie rozumiem. Klasy BOOPSI były już w AmigaOS 3.0, potem dodawano nowe i je ulepszano. Pojawił się zewnętrzny pakiet klas zwany ClassActem, który potem wrzucono do AmigaOS 3.5/3.9 pod nazwą ReAction z malutkim programikiem do ich niewielkiej konfiguracji.

Teraz większość tych klas przepisano od nowa i wszystkie przekompilowano na PowerPC oraz dodano program GUI, który pozwala na zmianę wyglądu poszczególnych klas. Terminu ReAction można już chyba nie używać przy klasach BOOPSI z AmigaOS 4.

Ty z kolei piszesz o jakiś różnicach między klasami BOOPSI, które ciężko w całość połączyć. Możesz coś więcej na ten temat.

Odpowiedz

Jacek Piszczek
Czytelnik

komentarz #120 wysłany: 2003-10-23 19:56 w odpowiedzi na komentarz #119

Reaction/Classact zostało zbudowane na bazie BOOPSI, podobnie jak z resztą MUI, AROSowy gadtools czy parę innych toolkitów. Podstawowe klasy BOOPSI w OS4 (buttongclass dla przykładu) zostały jak sądzę po prostu przerobione w ten sposób, żeby mieć wygląd jak najbliższy do tego charakterystycznego dla Reaction. Sposób tworzenia GUI z czystym BOOPSI jest jednak zupełnie różny od tego w Reaction. Polecam przejrzeć sobie SDK z OSa 3.9, katalog reaction i porównać go z klasami z katalogu intuition.

A propos kopiowania już stworzonych klas to reaction ma np. własną klasę string i button mimo, iż te wbudowane są w intuition (stinggclass, buttongclass). Warto też przyjrzeć się makrom z inkludów Reaction które upodabniają pisanie GUI do metod znanych z MUI - jakże inne to jest od mozolnego tworzenia GUI przy użyciu klas z intuition! Z punktu widzenia programisty używanie toolkitów "wysokiego poziomu" jest dużo wygodniejsze, ponieważ odpada np. ręczna obsługa zmiany wielkości okna, przeliczanie wielkości czcionek, dostosowywanie gui do wielkości okna. Czyste BOOPSI zawarte w intuition nie oferuje takich uproszczeń, nie mówiąc o tak zaawansowanych funkcjach jak ikonifikacja okien bez niszczenia całego GUI programu.

Reasumując: Reaction, mimo że zakorzeniona w BOOPSI jest jakby oddzielnym środowiskiem z całkowicie innym API niż to używane dla standardowych klas BOOPSI. W zasadzie jedyne, co łączy to elementy ze sobą (podobnie jak przy MUI) to użycie DoMethod() jako, że wszystkie obiekty są subklasami ROOTCLASS z intuition.

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #121 wysłany: 2003-10-23 22:58 w odpowiedzi na komentarz #117

to chyba nic zlego, ze zbieraja zamowienia na sprzet, ktory maja sprowadzic? majac znana ilosc chetnych i pieniadze sprowadzenie sprzetu jest o wiele latwiejsze i bezpieczniejsze dla amifirmy.

Skadając przedpłatę na taką ofertę trzeba być naprawdę wielkiej wiary.
troche wiary w to co sie robi zawsze trzeba miec, ale nie wydaje mi sie, zeby wielka wiara byla wymagana do zamowienia peg2. genesi juz pokazalo, ze potrafi zrobic hw i OS. 'screenshoty' z produkcji pierwszych wersji peg2 juz sa na sieci, czyli juz tuz tuz za 5 minutek bedzie final peg2 ;>

wiem, ze pewnie wolalabys jakis mediamarkt, ale amigowego sprzetu 'w sklepie za rogiem' juz sie od wielu lat nie kupuje.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #122 wysłany: 2003-10-24 09:28 w odpowiedzi na komentarz #116

A jakie dodatkowe classy chcesz dopisać? Klasy BOOPSI zawarte w ROMie praktycznie nie nadają się do użytku. Trzeba dopiero na ich bazie napsiać coś użytecznego. Dlatego powstało ReAction. Nie wystarczą te, które są
dostępne w AmigaOS 4?
Że jak? Po pierwsze, to nie mam pojęcia jakie są dostępne w AOS4 a po drugie, to mój program ma działać od OAS3.0 wzwyż a nie od AOS4 wzwyż. W pre22 skorzystałeś z wielu systemowych BOOPSI
class.
Tak, jako klasy bazowe dla moich własnych klas, bo inaczej się nie dało.

Pytam dlatego, bo nie chciałbym, żeby powstał taki bałagan jak w MUI, gdzie tego samego typu classy niemiłosiernie się powtarzają, np. kilka string gadżetów. Akurat stringgadget użyłem oryginalny, ale i tak tylko tymczasowo, bo nie oferuje on np. historii wpisów. Widze, że nie masz nawet pojęcia jak prymitywne są klasy BOOPSI zawarte w ROMie.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #123 wysłany: 2003-10-24 09:32 w odpowiedzi na komentarz #117

A wydaje Ci się, że AmigaONE można (lub będzie można) kupić jakoś inaczej? Nawet Amigi68k nie kupisz w sklepie. Welcome to Amiga world.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #124 wysłany: 2003-10-24 10:17 w odpowiedzi na komentarz #122

Po pierwsze, to nie mam pojęcia jakie są dostępne w AOS4

Wolisz popisać własne procedurki zamiast się dowiedzieć i skorzystać z tych systemowych?

a po drugie, to mój program ma działać od OAS3.0 wzwyż a nie od AOS4 wzwyż.

I pewnie jeszcze na MorphOSie. Co niestety uniemożliwia wykorzystanie rozwiązań systemowych z AmigaOS 4. Chyba, że przygotujesz oddzielną wersję dla tego systemu. Jak to na przykład zrobił autor DiskMastera 2.

Widze, że nie masz nawet pojęcia jak prymitywne są klasy BOOPSI zawarte w ROMie.

Nie wiem jak prymitywne są klasy BOOPSI z ROM-u (rocznik 1994), bo AmigaOS 4 ROM-u nie używa, więc nie mam okazji ich oglądać.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #125 wysłany: 2003-10-24 10:33 w odpowiedzi na komentarz #123

A wydaje Ci się, że AmigaONE można (lub będzie można) kupić jakoś inaczej?

Wyobraź sobie ofertę tego typu: "Amiga One Lite - niska cena, wpłać pieniądze, my Ci dostarczymy komputer".

Wiesz jaka jest różnica między Amigą One Lite i Pegasosem 2? Taka, że Amigę One Lite już ktoś widział na żywo.

Niemniej chociaż prototyp Amiga One Lite istnieje od dawna, pokazywany jest od jakiegoś czasu na amigowych imprezach, to zanim płyta trafi do sprzedaży będzie jeszcze co najmniej 3 miesiące testowana.

Ze zwykłą Amigą One tego nie porównuj, bo bierzesz kartę kredytową, zamawiasz i przetestowany, sprawdzony przez ponad 1000 użytkowników sprzęt masz.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #126 wysłany: 2003-10-24 11:44 w odpowiedzi na komentarz #124

Wolisz popisać własne procedurki zamiast się dowiedzieć i skorzystać z tych systemowych?

Po pierwsze, to nie widziałem na oczy SDK do AmigaOS4. A Ty? Więc choćbym chciał, to nie skorzystam. Po drugie to i tak musiałbym pisać własne. Może część standardowych by zaspokoiła moje potrzeby, ale na pewno nie wszystkie. To jest najzupełniej normalne i w każdym systemie operacyjnym jest tak, że się pisze własne klasy implementujące zachowanie specyficzne dla danego programu.

a po drugie, to mój program ma działać od OAS3.0 wzwyż a nie od AOS4 wzwyż.

I pewnie jeszcze na MorphOSie.

Oczywiście, ze na MorphOSie też. Dlaczego miałbym rezygnować z tego wspaniałego systemu? Dlaczego miałbym rezygnować z AmigaOS3 czy UAE? Nie widzę żadnego powodu. Swoje programy staram siępisać tak, żeby działały na wszystkim co amigowe. Od starej Amigi68 poprzez UAE, MOSa aż po AOS4. I uważam, że wszyscy tak powinni robić a nie zakładać klapki na oczy i koncentrować się na jednym rozwiązaniu. Nas jako środowiska nie stać na to po prostu.

Co niestety uniemożliwia wykorzystanie
rozwiązań systemowych z AmigaOS 4.

Nawet boję się myśleć, że masz na myśli to, że AOS4 będzie miał fatalną kompatybilność z 3.x.

Chyba, że przygotujesz
oddzielną wersję dla tego systemu. Jak to na przykład zrobił autor
DiskMastera 2. Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #127 wysłany: 2003-10-24 12:02 w odpowiedzi na komentarz #125

A wydaje Ci się, że AmigaONE można (lub będzie można) kupić jakoś
inaczej?


Wyobraź sobie ofertę tego typu: "Amiga One Lite - niska cena, wpłać pieniądze, my Ci dostarczymy komputer".

Wiesz jaka jest różnica między Amigą One Lite i Pegasosem 2? Taka, że Amigę One Lite już ktoś widział na żywo.

Niemniej chociaż prototyp Amiga One Lite istnieje od dawna, pokazywany jest od jakiegoś czasu na amigowych imprezach, to zanim płyta trafi do sprzedaży będzie jeszcze co najmniej 3 miesiące testowana.

Ze zwykłą Amigą One tego nie porównuj, bo bierzesz kartę kredytową, zamawiasz i przetestowany, sprawdzony przez ponad 1000 użytkowników sprzęt masz.

Konrad, litości. Ty nie jesteś głupi facet, a bredzisz okrutnie. Płacą Ci za to czy jak? Model sprzedaży AmigaOne czy AmigaLite niczym się nie różni od modelu sprzedaży Pegasosa (o dowolnym numerku). Ale faktem jest, że w naszym kraju Pegasosa dostać jest dużo łatwiej niż A1/Lite, za gotówkę, "z rączki do rączki", bez pośrednictwa kuriera czy poczty. Czyja to wina? Wszystkich: klientów, producenta i dystrybutorów. Klienci się nie garną, bo i nie ma na razie do czego. Nawet nikt nie pokwapił się zrobić w Polsce prezentacji sprzętu i systemu. Trudno się temu dziwić, bo na całym świecie wiadomo, że polski klient to chudy klient, ale za to dużo wybrzydza i ma wygórowane wymagania (tym bardziej należy podziwiać Genesi i trzeba przyznać, że mimo potknięć wygrali na naszym rynku a przynajmniej zdobyli dużą przewagę na wiele miesięcy). Dystrybutorzy głupi nie są i nie chcą ryzykować swojej kasy nie widząc odpowiedniego popytu i/lub nie mają odpowiednich "dojść" do producentów, żeby wynegocjować lepsze ceny. Im też trudno się dziwić, bo produkt nie dość, że jest drogi, to w chwili obecnej nie jest to produkt interesujący pod względem funkcjonalnym, bo nie dostanie się razem z nim AmigaOS4. Do Linuxa to klient sobie kupi peceta a nie A1/Lite. Wiem, że strasznie Cię to wszystko boli jako zwolennika tego rozwiązania, ale takie są fakty i nie ma co ich nie dopuszczać do własnej świadomości czy próbować ludziom wciskać kit, że to nieprawda.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #128 wysłany: 2003-10-24 12:04 w odpowiedzi na komentarz #126

Pokopałem tagi i wycięło mi odpowiedź na DiskMastera. Oto ona:

To nie jest wykluczone, ale najpierw musi się pojawić publicznie dostępne SDK. Przejście na BOOPSI ma właśnie umożliwić łatwe wykorzystywanie funkcjonalności oferowanej przez MOS czy AOS4 (np. skiny) a nawet zmianę GUI na np. MUI. Warunkiem koniecznym jednak jest to, żeby BOOPSI w tych systemach było kompatybilne z 3.x.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #129 wysłany: 2003-10-24 12:18 w odpowiedzi na komentarz #126

Swoje programy staram się pisać tak, żeby działały na wszystkim co amigowe. Od starej Amigi68 poprzez UAE, MOSa aż po AOS4. I uważam, że wszyscy tak powinni robić a nie zakładać klapki na oczy i koncentrować się na jednym rozwiązaniu.

Oby nie było tak jak piszesz. Tworząc program, który ma działać na OS 3.x (tym samym na: OS 4, UAE, Amithlon i MOS) nie wykorzystujesz wszystkich możliwości jakie zaimplementowano w najnowszej wersji systemu Amigi. A kto nie idzie do przodu, ten się cofa.

Przeczysz w ogóle idei pisania nowego systemu operacyjnego. Nie ma to żadnego sensu, bo Twoje programy korzystają tylko z funkcji z poprzedniej wersji systemu.

Na szczęście inni programiści nie oglądają się tak mocno do tyłu.

Nawet boję się myśleć, że masz na myśli to, że AOS4 będzie miał fatalną kompatybilność z 3.x.

Widzę, że lubisz być straszony. Więc hu, hu, hu, straszny AmigaOS 4 ze słabą kompatybilnością nadchodzi. Mam nadzieję, że bawisz się dobrze, niczym na krwistym horrorze klasy B.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #130 wysłany: 2003-10-24 12:31 w odpowiedzi na komentarz #127

Konrad, litości. Ty nie jesteś głupi facet, a bredzisz okrutnie.

Bredzę, bo znam już polskich dystrybutorów Amigi One w przeciwieństwie do Ciebie czy bredzę, bo ode mnie zależy kiedy odbędzie się publiczny pokaz AmigaOS 4 w Polsce?

A może w ogóle bredzę, bo wiem znacznie więcej niż Ty się możesz z sieci dowiedzieć?

Ale faktem jest, że w naszym kraju Pegasosa dostać jest dużo łatwiej

Jacek, jak chcesz kupić coś czego nie ma? Jutro kolejna amigowa impreza w Graz. Jeśli Pegasos 2 istnieje to powinni go tam zademonstrować i sprzedawać, prawda? Poczekajmy więc do jutra i zobaczymy czy tak się stanie.

Wiem, że strasznie Cię to wszystko boli

A skąd. Nikomu nie polecam kupna Amigi One teraz. To jest bez sensu i piszę to z całą stanowczością. Pojawi się AmigaOS 4, ujawnią się dystrybutorzy i dopiero wtedy będę zachęcał do kupowania nowej Amigi.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #131 wysłany: 2003-10-24 12:47 w odpowiedzi na komentarz #128

Warunkiem koniecznym jednak jest to, żeby BOOPSI w tych systemach było kompatybilne z 3.x.

Wylało się mleko. Potrzebujesz tej kompatybilności, aby Twój program działał nie tyko na AmigaOS, ale także na MOSie.

Dlatego tak bardzo narzekasz, na twórców AmigaOS 4, którzy mają czelność zmieniać coś w swoim systemie i nie dbają o kompatybilność z MOSem.

Zrozum, że nikt na MOSa się nie ogląda i nie dba o jakąkolwiek kompatybilność z tamtym systemem. AmigaOS jest klasą sam w sobie, a jak inne systemy chcą być kompatybilne, to mogą się do niego dostosować.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #132 wysłany: 2003-10-24 13:04 w odpowiedzi na komentarz #131

Warunkiem koniecznym jednak jest to, żeby BOOPSI w tych systemach było kompatybilne z 3.x.

Wylało się mleko. Potrzebujesz tej kompatybilności, aby Twój program działał nie tyko na AmigaOS, ale także na MOSie.

Oczywiście. Tyle, że MOS mi daje tę kompatybilność, więc problemu z nim nie ma.



Dlatego tak bardzo narzekasz, na twórców AmigaOS 4, którzy mają
czelność zmieniać coś w swoim systemie i nie dbają o kompatybilność z
MOSem.

Zrozum, że nikt na MOSa się nie ogląda i nie dba o jakąkolwiek
kompatybilność z tamtym systemem.

Dotrze do Ciebie w końcu, że ja cały czas nie mówię o niekompatybilności z MOSem tylko o niekompatybilności z AOS3.x?

AmigaOS jest klasą sam w sobie, a jak inne systemy chcą być kompatybilne, to mogą się do niego dostosować.

A czy ja temu przeczę? Chcę tylko, żeby nowe systemy amigowe były kompatybilne z AOS3.x. Pomiedzy sobą nie muszą, choć byłoby to miłe (zwłaszcza dla developerów). Czy za dużo żądam?

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #133 wysłany: 2003-10-24 13:40 w odpowiedzi na komentarz #130

Konrad, litości. Ty nie jesteś głupi facet, a bredzisz okrutnie.

Bredzę, bo znam już polskich dystrybutorów Amigi One w przeciwieństwie do Ciebie czy bredzę, bo ode mnie zależy kiedy odbędzie się publiczny pokaz AmigaOS 4 w Polsce?

A może w ogóle bredzę, bo wiem znacznie więcej niż Ty się możesz z sieci dowiedzieć?

Wiem, że wiesz na pewno więcej na temat tajnych wciąż planów, produktów i w ogóle wszystkiego co pochodzi z AInc. lub Hyperiona, ale nie przeczysz moim tezom, bo trudno sprzeczać się z faktami, nieprawdaż? Ty znasz plany na jutro, ja nie, ale sęk w tym, że to co ja wiem już się zdarzyło a to co Ty wiesz, to są na razie pobożne życzenia, które wcale nie muszą stać się faktami. Zatem obaj możemy sobie gdybać na temat przyszłości i fakt, że Ty znasz plany nie oznacza, że to właśnie Twoje wizje się spełnią. Ja jestem przekonany, że jeżeli cena sprzętu nie spadnie conajmniej do poziomu porównywalnego z cenami Pegasosa, to nie ma szans na jakąkolwiek sensowną sprzedaż na polskim rynku nawet, jeżeli AOS4 będzie ósmym cudem świata. Zwłaszcza, że waluty idą ciągle w górę a płace nie i coraz mniej osób będzie stać na takie zakupy.

Ale faktem jest, że w naszym kraju Pegasosa dostać jest dużo
łatwiej


Jacek, jak chcesz kupić coś czego nie ma? Jutro kolejna amigowa impreza w Graz. Jeśli Pegasos 2 istnieje to powinni go tam zademonstrować i sprzedawać, prawda? Poczekajmy więc do jutra i zobaczymy czy tak się stanie.

Pegasosa nie ma chwilowo z braku zapasów (coś się tak uczepił tej "dwójki" jakby "jedynki" nikt nie chciał kupować?), ale sieć dystrubycji, reklama, użytkownicy sprzętu z poprzednich partii produkcyjnych są i to aktywni. Sprzedaż zatem ruszy natychmiast po zejściu sprzętu z linii produkcyjnej. Jak chcesz to samo uzyskać w przypadku A1? Bez szans. Klienta trzeba najpierw trochę "urobić": pokazać mu produkt, dać możliwosci i czas na samodzielne wypróbowanie, czas na podjęcie decyzji, itd. Tego się nie załatwi screenshotami i obietnicami. Czas płynie a Genesi nie próżnuje. Ten zegar tyka na niekorzyść A1 już od wielu miesięcy. W tej chwili jedyną deską ratunku dla Ciebie i zwolenników AOS4 jest właśnie AOS4. Nie sprzęt, który żadnym cudem techniki nie jest a kosztuje niemało. Jeżeli będą kolejne opóźnienia, jeżeli okaże się, że będzie zawierał dużo błędów, jeżeli nie spodoba się z jakiegokolwiek innego powodu użytkownikom, to co? No właśnie, katastrofa. Nie będzie już potencjalnej bazy użytkowników. Trzeba patrzeć realnie na to co się dzieje i powiedzmy sobie jasno, że Ci którzy mają już dość klasycznych Amig i nie kupili sobie jeszcze Pegasosa, choć ich na to stać, wstrzymują decyzję do premiery A1 z AOS4. Jeżeli premiera będzie klapą, to nie dadzą szansy Hyperionowi na poprawę tylko od razu zamówią Pegasosy. Zostanie tylko kilku takich fanatyków jak Ty, ale dla tej garstki nikt nie będzie dalej pisał systemu.

Wiem, że strasznie Cię to wszystko boli

A skąd. Nikomu nie polecam kupna Amigi One teraz. To jest bez sensu i piszę to z całą stanowczością. Pojawi się AmigaOS 4, ujawnią się dystrybutorzy i dopiero wtedy będę zachęcał do kupowania nowej Amigi.

Plan niezły, ale oby nie było już za późno. Ludzie czekają już wiele miesięcy i może im się skończyć cierpliwosć a Genesi wciąż kusi.

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #134 wysłany: 2003-10-24 14:05 w odpowiedzi na komentarz #124

Wolisz popisać własne procedurki zamiast się dowiedzieć i skorzystać z tych systemowych?

Ja chcę się dowiedzieć. Powiedz mi jakie kroki powinienem podjąć, żeby móc się dowiedzieć. Najchętniej bym poczytał dokumentację z SDK. Czy żeby go dostać muszę podpisać umowę NDA? Jeżeli tak, to czy po ukazaniu się pełnej wersj AmigaOS4 nadal SDK będzie dostępny po podpisaniu umowy, czy też będzie dostępny publicznie w sieci tak jak w tej chwili SDK do MorphOS-a? Z kim powinienem się kontaktować w sprawie SDK?

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #135 wysłany: 2003-10-24 15:04 w odpowiedzi na komentarz #133

trudno sprzeczać się z faktami, nieprawdaż?

Prawdaż, a fakty są takie, że Pegasosa 1 ani 2 nie kupisz na chwilę obecną, w przeciwieństwie do Amigi One.

coś się tak uczepił tej "dwójki" jakby "jedynki" nikt nie chciał kupować?

Jedynka ma wady konstrukcyjne (w nowomowie fanów Pegasosa zwane błędami w układzie Articia) i Genesi zakończyło produkcję tej wersji komputera po wyprodukowaniu zaledwie 600 kolekcjonerskich egzemplarzy.

Więc czekamy na Dwójkę, którą sprzedają będą oficjalnie od 15 października 2003.

Trzeba patrzeć realnie na to co się dzieje i powiedzmy sobie jasno, że Ci którzy mają już dość klasycznych Amig i nie kupili sobie jeszcze Pegasosa, choć ich na to stać, wstrzymują decyzję do premiery A1 z AOS4.

Zgadza się. Ich zwyczajnie Pegasos nie interesuje. Wolą Amigę.

Odpowiedz

MaaG^dA
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #136 wysłany: 2003-10-24 15:06 w odpowiedzi na komentarz #131

Warunkiem koniecznym jednak jest to, żeby BOOPSI w tych systemach było kompatybilne z 3.x.

Wylało się mleko. Potrzebujesz tej kompatybilności, aby Twój program działał nie tyko na AmigaOS, ale także na MOSie.
A czy to źle?

Dlatego tak bardzo narzekasz, na twórców AmigaOS 4, którzy mają czelność zmieniać coś w swoim systemie i nie dbają o kompatybilność z MOSem.
Hmmm... bardzo dziwne podejście.. A czy myślisz, że twórcy MOS-a starają się uzyskać kompatybilność z OS4? Nie. Bo i po co. To są przecież dwa różne systemy, które wywodzą się ze wspólnych korzeni (coby nie mówić). I na tym ich podobieństwo się kończy...

AmigaOS jest klasą sam w sobie, a jak inne systemy chcą być kompatybilne, to mogą się do niego dostosować. I vice versa. MOS też jest klasą sam w sobie...

A wracając do tematu - to chyba jeszcze nie doczytałeś, że ideą Jacka jest to, aby jego program który jest tworzony dla OS3.1 działał również na nowych systemach, które potrafią:
1. emulować procesor m68k
2. emulować środowisko OS3.1
Czy to źle? Przecież taki program jak DOpus nie potrzebuje niewiadomo jakich mocy obliczeniowych - to po pierwsze, a po wtóre - użytkowników ClassicAmiga jest zdecydowanie więcej niż MOS i OS4 razem wziętych...
Wiec nie bardzo wiem dlaczego ciągle wracasz do tematu możliwości które pojawią się w OS4... skoro Jacek już na samym początku wyraźnie powiedział, dlaczego zainteresował się klasami podstawowymi BOOPSI i nie korzysta ani z MUI ani z ClassAction/Reaction...

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #137 wysłany: 2003-10-24 15:23 w odpowiedzi na komentarz #134

Najchętniej bym poczytał dokumentację z SDK.

O rany, przecież Ty już miałeś dostęp do tej dokumentacji, ale podziękowałeś za nią i poszedłeś pisać programy dla MorphOSa. Znowu chcesz pisać dla AmigaOS 4?

Czy żeby go dostać muszę podpisać umowę NDA?

Do niedawna dostęp do SDK mieli tylko developerzy i betatesterzy systemu AmigaOS 4. Jakiś czas temu Hyperion wystartował z programem developerskim do którego poproszono "dużych" (jak na warunki amigowe) developerów oprogramowania. W tej chwili zajęci są oni przepisywaniem swoich programów dla systemu AmigaOS 4. Dla przykładu w produkcji są 3 programy do raytracingu dla AmigaOS 4, Java i wiele innych rzeczy.

Jeżeli tak, to czy po ukazaniu się pełnej wersj AmigaOS4 nadal SDK będzie dostępny po podpisaniu umowy, czy też będzie dostępny publicznie w sieci tak jak w tej chwili SDK do MorphOS-a?

Będzie dostępny w sieci oraz na płytach CD.

Z kim powinienem się kontaktować w sprawie SDK?

Jeśli masz jakiś większy projekt to skontaktuj się z Tomaszem Friedenem lub z Benem Hermansem. Jeżeli uznają, że robisz coś interesującego to dostaniesz beta wersję systemu, SDK, kompilatory i pomoc techniczną ze strony Hyperionu. Zostaniesz także dopisany do developerskiej listy dyskusyjnej.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #138 wysłany: 2003-10-24 15:38 w odpowiedzi na komentarz #136

A wracając do tematu - to chyba jeszcze nie doczytałeś, że ideą Jacka jest to, aby jego program który jest tworzony dla OS3.1 działał również na nowych systemach, które potrafią:
1. emulować procesor m68k
2. emulować środowisko OS3.1
Czy to źle? Przecież taki program jak DOpus nie potrzebuje niewiadomo jakich mocy obliczeniowych

Masz rację pisząc, iż Dopus idealnie działa na emulacji 68k pod AmigaOS 4 i nie potrzebuje wielkich mocy obliczeniowych. Nie potrzeba w zasadzie nic w nim zmieniać. Ot, stary porządny Dopus 4 na którym można polegać, jeśli się właśnie nie używa Magellana (ma być w wersji dla AmigaOS 4) lub nie jest się miłośnikiem innego menadżera plików, np. DiskMastera 2 (już w wersji dla AmigaOS 4).

Jeśli Jacek chce czymś zaskoczyć użytkowników i zachęcić do używania nowej wersji, to niech ona korzysta z możliwości jakie oferuje nowy system. Jeśli ma tylko korzystać z możliwości OS 3.1 (bo MOS, bo UAE), to mam nadzieję, że ktoś weźmie od Jacka źródła Dopusa 4 (wszak to GPL) i skompiluje wersję wykorzystującą w pełni AmigaOS 4, nie oglądając się na systemy z tyłu.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #139 wysłany: 2003-10-24 16:03 w odpowiedzi na komentarz #135

coś się tak uczepił tej "dwójki" jakby "jedynki" nikt nie chciał
kupować?


Jedynka ma wady konstrukcyjne (w nowomowie fanów Pegasosa zwane błędami w układzie Articia) i Genesi zakończyło produkcję tej wersji komputera po wyprodukowaniu zaledwie 600 kolekcjonerskich egzemplarzy.

Więc czekamy na Dwójkę, którą sprzedają będą oficjalnie od 15
października 2003.

Gadasz tak, jakby A1 była pozbawiona błędów konstrukcyjnych. W milionach sztuk też się nie rozeszła i jest takim samym kolekcjonerskim sprzętem jak Pegasos. A co gorsza wciąż nie nadaje się dla amigowych kolekcjonerów. Zatem: remis, czyli argument nietrafiony.

Trzeba patrzeć realnie na to co się dzieje i powiedzmy sobie jasno,
że Ci którzy mają już dość klasycznych Amig i nie kupili sobie jeszcze
Pegasosa, choć ich na to stać, wstrzymują decyzję do premiery A1 z
AOS4.


Zgadza się. Ich zwyczajnie Pegasos nie interesuje. Wolą Amigę.

Owszem. Na razie. Pytanie jak długo i co zrobią jak projekt A1/AOS4 się wysypie lub nie spełni pokładanych w nim nadziei i oczekiwań. Pożyjemy, zobaczymy.

Odpowiedz

Mariusz Barczyk
Czytelnik

komentarz #140 wysłany: 2003-10-24 17:25 w odpowiedzi na komentarz #135

Jedynka ma wady konstrukcyjne (w nowomowie fanów Pegasosa zwane błędami w układzie Articia) i Genesi zakończyło produkcję tej wersji komputera po wyprodukowaniu zaledwie 600 kolekcjonerskich egzemplarzy.

A jakie to wady konstrukcyjne moze wyjasnisz, bo ja jakos nie zauwazylem ?

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #141 wysłany: 2003-10-24 17:28 w odpowiedzi na komentarz #140

Ustaw FSB na 133 MHz to zauważysz.

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #142 wysłany: 2003-10-24 18:22 w odpowiedzi na komentarz #141

Ustaw FSB na 133 MHz to zauważysz.

To zupełnie tak jakbyś stwierdzał, że załóżmy Cyberstorm PPC ma wady konstrukcyjne? A jakie? Podkręć procesor na 300 MHz i zauważysz...

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #143 wysłany: 2003-10-24 18:24 w odpowiedzi na komentarz #141

Dodam jeszcze, że zaskakujesz mnie opowiadając ze swadą o wadach i zaletach AmigaOne i Pegasosa nie mając ani jednego ani drugiego. Natomiast zarzuty pod adresem AmigaOS4 czy AmigaOne kwitujesz "nie widzieliście, to co możecie wiedzieć".

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #144 wysłany: 2003-10-24 19:16 w odpowiedzi na komentarz #142

To zupełnie tak jakbyś stwierdzał, że załóżmy Cyberstorm PPC ma wady konstrukcyjne? A jakie? Podkręć procesor na 300 MHz i zauważysz...

Zły przykład. To jest tak jakby phase5 zapowiadała karty CSPPC z procesorem 200 MHz, a użytkownicy dostali wersje z taktowaniem 150 MHz, bo choć zainstalowano procesor 200 MHz to niestety z takim taktowaniem karta nie chce działać, choć teoretycznie powinna.

W Pegasosie 1 jest Articia, która powinna działać z magistralą komputera taktowaną 133 MHz, niestety działa poprawnie tylko przy 100 MHz.

I nie mów mi, że założenia takie były, że Pegasos od początku miał działać na magistrali 100 MHz, bo dowód cały czas leży na stronie firmy bplan w postaci specyfikacji, którą cytuje poniżej. Zwyczajnie im coś nie wyszło, co się zdarza, dlatego zaprzestano produkcji Pegasosa 1 i teraz projektuje się/testuje się Pegasosa 2.

PEGASOS series specification :
microATX Mainboard 236mm x 172mm ( 9"3 x 6"8 )
133 MHz Processor Slot
Optional with 350 MHz G3 PowerPCŽ / 512k Cache up to Dual MPC 7450 G4 PowerPCŽ / 2 MB Cache at state of the art speedgrades

PC133 SDRAM Memory for a total of 2 modules maximum 2GB extension by availibility of modules

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #145 wysłany: 2003-10-24 19:29 w odpowiedzi na komentarz #143

Dodam jeszcze, że zaskakujesz mnie opowiadając ze swadą o wadach i zaletach AmigaOne i Pegasosa nie mając ani jednego ani drugiego. Natomiast zarzuty pod adresem AmigaOS4 czy AmigaOne kwitujesz "nie widzieliście, to co możecie wiedzieć".

Kraszan, ale czy ja się mylę? Czy ja kłamie pisząc, że Pegasos nie działa z magistralą 133 MHz? Powiedz mi, że każdy Pegasos działa z taką magistralą, a uwierzę Ci na słowo i więcej nie wrócę do tego tematu.

Nie ja sobie wymyśliłem problemy z myszą przy uruchamianiu MorphOSa na Pegasosie.

Poprzednio cytowałem wypowiedzi kilku użytkowników Pegasosa z układami April 2, którzy mają kłopoty z kontrolerem HDD przy używaniu obu kanałów. Też przecież sobie tego sam nie wymyśliłem.

Jak ktoś pisze, że okienka w AmigaOS 4 na AmigaOne się wolną odświeżają, to ja nie twierdzę, że taka jest już uroda tego systemu lub że to nie jest prawda. Nie próbuje tuszować sprawy i nie wmawiam wszystkim dookoła, że film został krzywo nakręcony i w rzeczywistości obsługa grafiki jest o wiele szybsza.

Mogę jedynie zapewnić, że gdy dokończona zostanie natywna wersja graphics.library to tego problemu nie będzie.

Odpowiedz

Mariusz Barczyk
Czytelnik

komentarz #146 wysłany: 2003-10-24 19:31 w odpowiedzi na komentarz #141

Ustaw FSB na 133 MHz to zauważysz.

Nawet nie wiem jak. Dostałem (kupiłem) poprsotu komputer ktory działa przepieknie. Kompletnie nic sie nie sypie, nic sie nie pierniczy, wiec stwierdzam, ze nie ma zadnej wady konstrukcyjnej ktora by mi uprzykrzala zycie. Z tym FSB 100Mhz i tak jest o cztery nieba szybszy od mojej bylej 060 i Voodoo3.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #147 wysłany: 2003-10-24 21:30 w odpowiedzi na komentarz #121

to chyba nic zlego, ze zbieraja zamowienia na sprzet, ktory maja sprowadzic? majac znana ilosc chetnych i pieniadze sprowadzenie sprzetu jest o wiele latwiejsze i bezpieczniejsze dla amifirmy.

Nic złego, że firma zbiera zamówienia bo nie chce wykładać własnej kasy w niepewny interes. I masz rację, że to bezpieczniejsze dla firmy. Jednak nie jestem właścicielem firmy tylko ew klientem zasięgającym informacji. Brak jakichkolwiek terminów w realizacji może uderzyć tylko w kieszeń klienta. Firma nie poniesie z tego tytułu uszczerbku. Jedynie naiwny klient, który zgadza się oddać swoje pieniążki bez żadnej gwarancji za obietnice.

(...)ale nie wydaje mi sie, zeby wielka wiara byla wymagana do zamowienia peg2. genesi juz pokazalo, ze potrafi zrobic hw i OS. 'screenshoty' z produkcji pierwszych wersji peg2 juz sa na sieci, czyli juz tuz tuz za 5 minutek bedzie final peg2 ;>

No tak, można sciagnać screenshoty i sobie podziwiać, oczekując na realizację zamówienia. TO ŻART!!! (nie bić) Genesi zrobiło Pegasosa w ilości 600 sztuk jak tu czytam i zamknęło tą produkcję z powodu błędów. Zrobiło system na niego i od ponad tygodnia sprzedaje Pegasosa II, którego nikt nie widział na oczy. 5 minutek ;> Zobaczymy jutro PegII w całej okazałości i chwale. To faktycznie silny fundament wiary. Chyba jestem niedowiarkiem bo nie wpłaciłabym pieniążków na taką przedpłatę i chyba nawet wrogowi nie poleciłabym tak świetnego zakupu. wiem, ze pewnie wolalabys jakis mediamarkt, ale amigowego sprzetu 'w sklepie za rogiem' juz sie od wielu lat nie kupuje.

Lubię mój sklep komputerowy, bo są tam ludkowie, którzy potrafią doradzić i uczciwie stawiają sprawy. A co do tego, że amigowego sprzetu nie można normalnie kupić to powiem tylko, że to przykre i nie robi dobrego wrażenia na nikim.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #148 wysłany: 2003-10-24 21:35 w odpowiedzi na komentarz #123

A wydaje Ci się, że AmigaONE można (lub będzie można) kupić jakoś inaczej? Nawet Amigi68k nie kupisz w sklepie. Welcome to Amiga world.

Jednak przyznasz, że sposób sprzedaży kota w worku dla kienta jest co najmniej nieelegancki.

Odpowiedz

Marcik
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #149 wysłany: 2003-10-24 21:50 w odpowiedzi na komentarz #148

Jednak przyznasz, że sposób sprzedaży kota w worku dla kienta jest co najmniej nieelegancki.

AFAIK to sprzedaja narazie jak sprzedaja, gdyz nie odbyla sie jeszcze oficjalna premiera Pegasos2, a kupuja zamawiaja narazie najwieksi zapalency. Ale AFAIK oficjalna premiera powinna nastapic niedlugo.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #150 wysłany: 2003-10-24 22:23 w odpowiedzi na komentarz #127

faktem jest, że w naszym kraju Pegasosa dostać jest dużo łatwiej niż A1/Lite, za gotówkę, "z rączki do rączki", bez pośrednictwa kuriera czy poczty. Czyja to wina?

Możesz wyjaśnić na czym ta łatwość zakupu Pegasosa polega bo nie rozumiem czytając, że Pegasosa nie ma już, a Pegasosa II jeszcze nie ma.

Łatwiej dostać i to jest wina? Nie rozumiem.

Dystrybutorzy głupi nie są i nie chcą ryzykować swojej kasy nie widząc odpowiedniego popytu i/lub nie mają odpowiednich "dojść" do producentów

Zgadzam się, że głupi nie są i swojej kasy w niepewny interes nie zainwestują, ale kasę klientów już spokojnie można.

produkt nie dość, że jest drogi, to w chwili obecnej nie jest to produkt interesujący pod względem funkcjonalnym, bo nie dostanie się razem z nim AmigaOS4. Do Linuxa to klient sobie kupi peceta a nie A1/Lite.

Produkt jak to produkt, czeka na swój system. Doczeka się to go ocenimy w całości. OS4 jeszcze nie jest w sprzedaży i nie widać w sieci, żeby wisiała reklama z ceną. Pegasos II ma już wszystko, oprócz samego Pegasosa i to chyba jest jego minusem, a nie plusem.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #151 wysłany: 2003-10-24 22:30 w odpowiedzi na komentarz #149

AFAIK to sprzedaja narazie jak sprzedaja, gdyz nie odbyla sie jeszcze oficjalna premiera Pegasos2, a kupuja zamawiaja narazie najwieksi zapalency. Ale AFAIK oficjalna premiera powinna nastapic niedlugo.

Jest reklama, są foty, jest cennik i możliwość zakupu. Czyli można nabić potencjalnego klienta w butelkę spokojnie. AFAIK? Kiedy gdzie? Może coś więcej napiszesz? Bo przecież jutro Pegasos II będzie przecież pokazany jak sądzę. Nie mam dziś powodu nie wierzyć, że Genesis na tym pokazie pokaże swój nowy produkt który już od kilku dni wystawiony jest do sprzedaży.

Odpowiedz

MisterQ
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #152 wysłany: 2003-10-24 23:31 w odpowiedzi na komentarz #119

AmigaOS 4 rozbudował znacząco wszystkie klasy BOOPSI, dodał wiele nowych, więc niekoniecznie trzeba pisać własne, skoro można skorzystać z przetestowanych systemowych.

Kompletnie nie rozumiesz czym jest BOOPSI, i po co to w ogóle wprowadzono do systemu. Bynajmniej nie po to, by korzystać sztywno tylko z tego co w zakresie BOOPSI ktoś napisał (obojętne czy autorzy systemu, czy ktokolwiek inny), a po to, by dać interfejs programiście, który chce tworzyć własne rozszerzenia systemu. Gdyby ktoś chciał poprzestać na tym, co mu daje system w zakresie konstruowania GUI, to by "od bidy" mu wystarczył gadtools. Gdyby nie BOOPSI, lub gdyby Twoje bredzenie ktokolwiek wziął sobie do serca, to można by np. spokojnie zapomnieć o takim interfejsie użytkownika jaki był przykładowo w Elastic Dreams. Na siłę forsujesz zapewne niesłychane klasy BOOPSI w AmigaOS 4, zupełnie tak, jakby napisanie takich klas było ósmym cudem świata, i wręcz świętokradztwem było by niekorzystanie właśnie z tych, które w AmigaOS4 są/będą.
Psim obowiązkiem twórców systemu jest zapewnienie kompatybilności w dół z OS3.x, chyba że chcą stworzyć niekompatybilne "coś", i obudzić się z ręką w nocniku, z kilkoma działającymi programami na krzyż. W czasach skoku z 1.3 na 2.0 Amigę było stać na częściową utratę kompatybilności, teraz już tego luksusu nie ma.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #153 wysłany: 2003-10-25 09:31 w odpowiedzi na komentarz #144

Zły przykład. To jest tak jakby phase5 zapowiadała karty CSPPC z
procesorem 200 MHz, a użytkownicy dostali wersje z taktowaniem 150 MHz

Trafiłeś kulą w płot! Phase5 dokładnie tak robiła.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #154 wysłany: 2003-10-25 09:37 w odpowiedzi na komentarz #153

Phase5 dokładnie tak robiła.

No wiesz, moja karta PPC była kupowana jako 200 MHz i działa jako 200 MHz. Więc nie wiem jak Ciebie, ale mnie nie oszukali.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #155 wysłany: 2003-10-25 09:44 w odpowiedzi na komentarz #150

faktem jest, że w naszym kraju Pegasosa dostać jest dużo łatwiej niż A1/Lite, za gotówkę, "z rączki do rączki", bez pośrednictwa kuriera czy poczty. Czyja to wina?

Możesz wyjaśnić na czym ta łatwość zakupu Pegasosa polega bo nie rozumiem czytając, że Pegasosa nie ma już, a Pegasosa II jeszcze nie ma.

Tłumaczyłem już Konradowi, ale widoczne nie czytałaś. Więc jeszcze raz: Pegasosa nie ma w ciągłej sprzedaży CHWILOWO a A1/Lite nie ma WCIĄŻ ani nie ma infrastruktury sprzedaży (choć Konrad twierdzi, że ktoś gdzieś się czai, fajna polityka marketingowa, ciekawe, gdzie takiej uczą).

Łatwiej dostać i to jest wina? Nie rozumiem.

Sorry, trochę niezrozumiale wyszło. Za dużo poprawek było po drodze. Myślałem, że da się domyślić o co mi chodziło, ale cóż, trudno. Już tłumaczę. Łatwiej oczywiscie dostać Pegasosa a chodziło o przyczyny niemożności kupienia A1 u nas.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #156 wysłany: 2003-10-25 09:50 w odpowiedzi na komentarz #154

Phase5 dokładnie tak robiła.

No wiesz, moja karta PPC była kupowana jako 200 MHz i działa jako 200 MHz. Więc nie wiem jak Ciebie, ale mnie nie oszukali. Przekręty robili chyba tylko na BPPC, ale mnie akurat nie oszukali: płaciłem za 200 i dostałem 200. Ale na przykład kart występujących w cennikach jako 160MHz nigdy nie było. Dostawało się albo 166 albo 175 (a podobno ktoś trafił na 150). Podobnie przy zakupie karty 200MHz: albo 200 albo 210. I to samo przy 240MHz: dostawało się albo 233 albo 240. Dawało się zauważyć pewną zależność od zamontowanego procesora 68k, ale nie było to regułą. W przypadku CSPPC nie oszczędzali chyba tak bardzo na oscylatorach, więc pewnie dlatego robili dokładnie to co pisali w cennikach.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #157 wysłany: 2003-10-25 10:13 w odpowiedzi na komentarz #156

Jeśli kupowałeś 160 a dostawałeś 166 lub 175 to w takim przypadku ciężko się na firmę gniewać. Gorzej, gdy sprzedawali klientowi towar gorszy od obiecanego.

A tak bajdełej to nie rozmawiamiamy o przekrętach phase5 (największy to oczywiście zebranie kasy na karty G3/G4 i zamknięcie firmy) tylko o ich następcach.

Z drugiej strony, tylko szyld się zmienił, a ludzie Ci sami, więc może słusznie, że wspominasz przekręty tych pierwszych?

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #158 wysłany: 2003-10-25 11:42 w odpowiedzi na komentarz #157

A jaka firma amigowa nie ma na swoim koncie jakiegoś przekrętu albo niespełnionych obietnic?

Odpowiedz

Marcin Libicki
Czytelnik

komentarz #159 wysłany: 2003-10-25 15:51 w odpowiedzi na komentarz #158

A jaka firma amigowa nie ma na swoim koncie jakiegoś przekrętu albo niespełnionych obietnic?

Hm, wydaje mi sie, ze czym innym sa niespelnione obietnice, a czym innym przekrety, prawda? Wiec nie nalezy tego porownywac.

Odpowiedz

Łukasz Grupa
Czytelnik

komentarz #160 wysłany: 2003-10-26 01:54 w odpowiedzi na komentarz #150

OS4 jeszcze nie jest w sprzedaży i nie widać w sieci, żeby wisiała reklama z ceną.

Sprawdz te linki:
http://42.pl/url/iA
http://42.pl/url/iB

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #161 wysłany: 2003-10-26 11:44 w odpowiedzi na komentarz #159

A jaka firma amigowa nie ma na swoim koncie jakiegoś przekrętu albo niespełnionych obietnic?





Hm, wydaje mi sie, ze czym innym sa niespelnione obietnice, a czym innym przekrety, prawda? Wiec nie nalezy tego porownywac.

Absolutnie się nie zgadzam. To co dla jednego jest przekrętem, dla innego jest tylko niespełnioną obietnicą. I to nawet nie zależy od aspektów finansowych.

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #162 wysłany: 2003-10-26 14:38 w odpowiedzi na komentarz #161

Genesi jest amigowa firma tylko jesli chodzi o przekrety, a tak to jest zupelnie obcy twor. Tak samo jak morphos jest zupelnie obcym systemem jednoczesnie bedacym amigaos3.1 na ppc...

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #163 wysłany: 2003-10-26 14:38 w odpowiedzi na komentarz #160

OS4 jeszcze nie jest w sprzedaży i nie widać w sieci, żeby wisiała reklama z ceną.

Sprawdz te linki:

http://42.pl/url/iA

http://42.pl/url/iB

No nieźle, widać, że świat Amigi, kiedyś tak czysty, dziś kojarzy się z czymś mało ucziwym w imię słów: A jaka firma amigowa nie ma na swoim koncie jakiegoś przekrętu albo niespełnionych obietnic?

P.S. Dzięki za info

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #164 wysłany: 2003-10-26 14:40 w odpowiedzi na komentarz #160

OS4 jeszcze nie jest w sprzedaży i nie widać w sieci, żeby wisiała reklama z ceną.

Sprawdz te linki:

http://42.pl/url/iA

http://42.pl/url/iB


A to sie Jolanta wkurzy, ze naciagaja latwowiernego klienta

Odpowiedz

Łukasz Grupa
Czytelnik

komentarz #165 wysłany: 2003-10-26 14:54 w odpowiedzi na komentarz #164

ze naciagaja latwowiernego klienta

i to od dlugich miesiecy. iirc to w grudniu minie rok od czasu jak to maja w cenniku

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #166 wysłany: 2003-10-26 16:29 w odpowiedzi na komentarz #165

Firma Hyperion, producent AmigaOS 4, nigdy nie oświadczyła, że system jest już w sprzedaży i na stronach Hyperionu nie znajdziesz linków do dystrybutorów, u których system "już jest" do kupienia.

Za bzdury, które wypisują niemieccy dystrybutorzy na swoich stronach, niech się tłumaczą sami dystrybutorzy.

My tu mówimy o tym, że producent Pegasosa 2 rżnie głupa twierdząc, że ma w sprzedaży sprzęt, którego nikt jeszcze w działaniu nie widział.

Odpowiedz

Łukasz Grupa
Czytelnik

komentarz #167 wysłany: 2003-10-26 17:26 w odpowiedzi na komentarz #166

W kontekscie tego co Jolanta pisala to te linki sa jak najbardziej odpowednie. Czy peg2 nie bedzie mozna kupic dowiemy sie za kilka dni. Kupujac ksiazke w amazon tez czekasz az przysla. Zobaczymy jak dlugo genesi kaze sobie czekac.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #168 wysłany: 2003-10-26 18:30 w odpowiedzi na komentarz #167

Kupujac ksiazke w amazon tez czekasz az przysla. Zobaczymy jak dlugo genesi kaze sobie czekac.

Porównanie co najmniej chybione, bo książka wystawiona do sprzedaży jest wydrukowana i czas oczekiwania, to tylko czas pakowania i wysyłki paczki, a nie sprzedawanie kota w worku, jak w przypadku Pegasosa II, którego nikt jeszcze nie dotknął, czy OS4, który jest testowany przez nielicznych.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #169 wysłany: 2003-10-26 18:36 w odpowiedzi na komentarz #166

Za bzdury, które wypisują niemieccy dystrybutorzy na swoich stronach, niech się tłumaczą sami dystrybutorzy.

Niemieccy dystrybutorzy powinni się wytłumaczyć przed firma, która zleca dystrybucję. Ale to tylko od firmy zależy, czy chce, żeby ktoś się tłumaczył. Dla użytkownika jest to nieuczciwy marketing i wprowadzenie w błąd.

Odpowiedz

Łukasz Grupa
Czytelnik

komentarz #170 wysłany: 2003-10-26 19:23 w odpowiedzi na komentarz #168

Porównanie co najmniej chybione, bo książka wystawiona do sprzedaży jest wydrukowana i czas oczekiwania, to tylko czas pakowania i wysyłki paczki

specyfika amigowego rynku zaklada widac ze poslizg musi byc. o ile pamietam to peg2 mial byc pierwotnie we wrzesniu a amigaos jakos tyle miesiecy temu ze juz nawet nie pamietam. a wracajac do tematu: moze w genesi opracuje tylko jeden swistak i nie nadaza z pakowaniem? a moze sreberek nie dowiezli? nie wiadomo. przyszli userzy peg2 zapewne i tak beda zadowoleni a kilak dni ich nie przeraza. a to przeciez ich problem a nie nasz.

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #171 wysłany: 2003-10-27 14:37 w odpowiedzi na komentarz #170

specyfika amigowego rynku zaklada widac ze poslizg musi byc.

Ponownie zmieniasz temat dyskusji. Nie chodzi o poślizg, który wcale nie jest charakterystyczny tylko dla amigowego rynku. Ostatnio nawet Microsoft przesunął premierę swojego systemu.

Chodzi o to, że Genesi ogłosiło, iż ma produkt, który można już teraz kupić, chociaż nie jest to prawdą. Gdyby Genesi napisało, że Pegasos 2 będzie dopiero pod koniec roku lub na początku przyszłego, bo dokładne przetestowanie nowej płyty głównej i dopasowanie do niej systemu operacyjnego wymaga czasu, to nie byłoby żadnej dyskusji.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #172 wysłany: 2003-10-27 18:39 w odpowiedzi na komentarz #171

Gdyby Genesi napisało, że Pegasos 2 będzie dopiero pod koniec roku lub na początku przyszłego, bo dokładne przetestowanie nowej płyty głównej i dopasowanie do niej systemu operacyjnego wymaga czasu, to nie byłoby żadnej dyskusji.

Ale Genesi nie napisało, bo nie lubi stosować jasnych i uczciwych zasad i dlatego jest dyskusja.

A tak poza tematem to sam zauważasz, że od prototypu do tego, żeby na PegII ma działać system, trochę czasu musi upłynąć o czym 'zapomnialo' Genesi.

Odpowiedz

Marcik
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #173 wysłany: 2003-10-27 18:46 w odpowiedzi na komentarz #172

Ale Genesi nie napisało, bo nie lubi stosować jasnych i uczciwych zasad i dlatego jest dyskusja.

A moze nie napisali, bo wyniklo jakies male opoznienie - IMO jak w przeciagu miesiaca nikt nie dostanie PegazaII to wtedy bedzie mozna dopiero mowic, o tym, ze Genesi cos nakrecilo

A tak poza tematem to sam zauważasz, że od prototypu do tego, żeby na PegII ma działać system, trochę czasu musi upłynąć o czym 'zapomnialo' Genesi.

A skad wiesz od kiedy Genesi ma prototyp?

Odpowiedz

Łukasz Grupa
Czytelnik

komentarz #174 wysłany: 2003-10-27 20:10 w odpowiedzi na komentarz #171

Chodzi o to, że Genesi ogłosiło, iż ma produkt, który można już teraz kupić, chociaż nie jest to prawdą.

Teraz mozemy sie klocic co znaczy kupic. Bo imo kupic mozesz od 15.10 tylko poczekasz troche na dostawe do domu. Na razie jest kilka dni opoznienia i powod do zmartwien bedzie dopiero jak zrobia sie z tego tygodnie. OS4 obiecywano kilka razy i jak narazie slowa nie dotrzymano a wiec belka, zdzblo i oko sie klaniaja.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #175 wysłany: 2003-10-27 21:06 w odpowiedzi na komentarz #173

A skad wiesz od kiedy Genesi ma prototyp?

Ze zdjęć można się domyślić, że mają prototyp. Oczywiście mają go już bardzo długoooooooo i tylko dlatego wystawiło towar do sprzedaży, że dopracowuje szczegóły MorphOSa chcąc zadowolić swoich klientów terminowymi i błyskawicznymi dostawami Pegasosa II z Morphosem od 15 października.
To naprawdę prawie pewne, tylko ja jestem niedowiarkiem i nie chcę wierzyć w cuda nad Wisłą.

No dobrze, uwierzyłam, więc kiedy będzie wg Ciebie Pegasos II z MorphOSem do nabycia za gotówkę wzamian za sprzęt z systemem, wg zasady z rączki do rączki?

Odpowiedz

Marcik
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #176 wysłany: 2003-10-27 21:12 w odpowiedzi na komentarz #175

No dobrze, uwierzyłam, więc kiedy będzie wg Ciebie Pegasos II z MorphOSem do nabycia za gotówkę wzamian za sprzęt z systemem, wg zasady z rączki do rączki?

Jak pisalem w innym poscie - jak w ciagu miesiaca od zapowiedzi sprzedarzy (czyli do ok 15 listopada) nie przyjda pierwsze pegazy, to wtedy uznam, ze Genesi cos nakrecilo

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #177 wysłany: 2003-10-27 21:15 w odpowiedzi na komentarz #174

belka, zdzblo i oko sie klaniaja.

Znowu jakieś insynuacje co do tego, że stoję po jakiejś stronie? Moe jednak trochę opanowania? Czekamy na OS4 i na Pegasosa II. OS4 pokazują co chwilę i widać, że nad nim pracują. Pegasosa II widzieliśmy specyfikację, jednak nie widzieliśmy jak działa.

Pokażą, to będzie można powiedzieć co nam bardziej pasuje.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #178 wysłany: 2003-10-28 09:07 w odpowiedzi na komentarz #177

OS4 pokazują co chwilę i widać, że nad nim pracują.

Jak na razie, to pokazów MorphOSa i Pegasosa było dużo więcej niż AmigaONE i AmigaOS4. A w Polsce to wręcz nieskończenie wiele razy więcej ;->

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #179 wysłany: 2003-10-28 09:52 w odpowiedzi na komentarz #177

OS4 pokazują co chwilę i widać, że nad nim pracują.

I myslisz, ze caly pegmos team wyjechal (z przedplaconej kasy) na wakacje na Bermudy i nic sie nie dzieje? Zasiegnij informacji na portalach mosowych, to zauwazysz, ze pracuja.

Odpowiedz

Łukasz Grupa
Czytelnik

komentarz #180 wysłany: 2003-10-29 19:13 w odpowiedzi na komentarz #177

Znowu jakieś insynuacje co do tego, że stoję po jakiejś stronie? Moe jednak trochę opanowania?

O tak. Opanowanie sie przyda. Tym bardziej ze nie odpowiadalem na Twoj koment i nie wiem z bardzo czego sie czepiasz.

Odpowiedz

Marcin Wolanski
Czytelnik

komentarz #181 wysłany: 2003-10-30 08:14 w odpowiedzi na komentarz #117

Wygląda więc, że Pegasosa nie ma w sprzedaży. Pegasos II natomiast jest w obietnicy bo tak naprawdę z tej oferty nic nie wynika. Nie ma nawet zobowiązania firmy do jakiegolwiek terminu dostawy. Skadając przedpłatę na taką ofertę trzeba być naprawdę wielkiej wiary.

Zamówiłem pegaza właśnie w Efuzine, ale nie przypominam sobie aby ktoś choćby sugerował mi wpłacenie jakiejkolwiek zaliczki, przedpłaty czy czegoś w tym stylu Ale faktycznie trochę szkoda że nie ma go od ręki. ps dostałem zapewnienie z Efuzine że pegaza na pewno dostanę przed gwiazdką. Może nawet życzenia świąteczne będą

Odpowiedz

Tomasz Kaczanowski
Czytelnik

komentarz #182 wysłany: 2003-10-30 11:20 w odpowiedzi na komentarz #145

Poprzednio cytowałem wypowiedzi kilku użytkowników Pegasosa z układami April 2, którzy mają kłopoty z kontrolerem HDD przy używaniu obu kanałów. Też przecież sobie tego sam nie wymyśliłem.
Czyli na dobre mi wyszło, że mam nieaprilowanego pegaza? bo momstop wykorzystuje oba kanały IDE...

Odpowiedz

Tomasz Kaczanowski
Czytelnik

komentarz #183 wysłany: 2003-10-30 11:35 w odpowiedzi na komentarz #154

[o kartach z P5] No wiesz, moja karta PPC była kupowana jako 200 MHz i działa jako 200 MHz. Więc nie wiem jak Ciebie, ale mnie nie oszukali.
hmm.. ja kupiłem 166 a miałem 175... Nopik kupił 200 a miał 210...Wszystko zależało jaki kwarc mogli zamontować na karcie, wtedy dostawałeś różne przybliżone wielkości taktowania, ale nie dokładnie takie same... Chyba, że miałeś farta )

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #184 wysłany: 2003-10-30 14:57 w odpowiedzi na komentarz #181

bbrv maja specyficzne rozumienie sprzedazy i dostawy:
Hi Guys, the Pegasos II is on sale. You can buy it online. We will begin
shipping in about two weeks.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #185 wysłany: 2003-10-30 21:14 w odpowiedzi na komentarz #178

Jak na razie, to pokazów MorphOSa i Pegasosa było dużo więcej niż AmigaONE i AmigaOS4. A w Polsce to wręcz nieskończenie wiele razy więcej ;->

Mówisz o Pegasosie czy Pegasosie II? Morphosa na Pegasosie II mimo zapowiedzi o sprzedaży jeszcze nigdzie nie pokazano. A może ja się mylę i już gdzieś, ktoś, kiedyś widział?

Jednak masz rację. Historycznie patrząc pokazów Morphosa na Pegasosie było dużo.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #186 wysłany: 2003-10-30 21:36 w odpowiedzi na komentarz #179

OS4 pokazują co chwilę i widać, że nad nim pracują.

I myslisz, ze caly pegmos team wyjechal (z przedplaconej kasy) na wakacje na Bermudy i nic sie nie dzieje? Zasiegnij informacji na portalach mosowych, to zauwazysz, ze pracuja.

Ależ skąd. Wierzę, że cały team Peg-Morph cieżko pracuje.

Zajrzałam na portal mosowy i pooglądałam obrazki, a także poczytałam komentarze.
Jestem pod wrażeniem firmy Genesi. Oficjalna zapowiedź sprzedaży Pegasosa II na 15 października. A jak z newsa wynika, na początku października firma DCE Computer Service GmbH na zlecenie Genesi wyprodukowała pierwsze egzemplarze płyty Pegasosa II.

Komentarze pod spodem są bardzo pouczające.

Dlatego mylisz się myśląc, że nie zdaję sobie sprawy, że całe Genesi ma teraz pełne ręce roboty, żeby poślizg nie był taki, jak na dobrze oblodzonym torze saneczkowym, gdzie saneczki wymknęły się spod pupy.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #187 wysłany: 2003-10-31 09:07 w odpowiedzi na komentarz #186

Dlatego mylisz się myśląc, że nie zdaję sobie sprawy, że całe Genesi ma teraz pełne ręce roboty, żeby poślizg nie był taki, jak na dobrze oblodzonym torze saneczkowym, gdzie saneczki wymknęły się spod pupy.

No widzisz, a Hyperion nawet nie zauważył, że saneczki już dawno mu uciekły, ale cieszy się, że jedzie dalej

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #188 wysłany: 2003-10-31 15:12 w odpowiedzi na komentarz #187

No widzisz, a Hyperion nawet nie zauważył, że saneczki już dawno mu uciekły, ale cieszy się, że jedzie dalej

Nie ma to jak polskie myślenie w dół. U nas źle, ale oni na pewno mają gorzej. Tylko czy tak naprawę to o to chodzi.

Jednak zapytam o coś innego. Czy płyta Pegasosa II to nadal protyp, czy świeża bułeczka z piekarni, taka nadmuchana chrupiąca i przereklamowana jak Pegasos w zeszłym roku, czy cacko, które podbije rynek amigowy i rzuci go na kolana?

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #189 wysłany: 2003-10-31 19:54 w odpowiedzi na komentarz #188

Jednak zapytam o coś innego. Czy płyta Pegasosa II to nadal protyp, czy świeża bułeczka z piekarni, taka nadmuchana chrupiąca i przereklamowana jak Pegasos w zeszłym roku, czy cacko, które podbije rynek amigowy i rzuci go na kolana? Pegasos II raczej nie rzuci amigowego rynku na kolana, z tego powodu, że wielu ludzi nie kupi go, bo nie jest na nim napisane "Amiga". Będą czekać do upadłego na AmigaOS4 na A1, ale Pegasosa nie kupią. To będzie raczej powolne przejmowanie rynku, próg zwątpienia jest u każdego inny, są pewnie tacy, co będą czekać do śmierci.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #190 wysłany: 2003-10-31 20:39 w odpowiedzi na komentarz #189

Pegasos II raczej nie rzuci amigowego rynku na kolana, z tego powodu, że wielu ludzi nie kupi go, bo nie jest na nim napisane "Amiga". Będą czekać do upadłego na AmigaOS4 na A1, ale Pegasosa nie kupią. To będzie raczej powolne przejmowanie rynku, próg zwątpienia jest u każdego inny, są pewnie tacy, co będą czekać do śmierci.

Pegasos II nie rzuci na kolana? Grzegorzu, gdzie Twoja wiara?

Uzasadnienie mi się podoba: brak nalepki AMIGA. A przecież przekonywałeś mnie niedawno, że nalepka nie ma znaczenia. Teraz twierdzisz, że to wina nalepki a nie firmy, samego sprzętu, systemu czy marketingu Genesi. Zdecyduj się raz, i trzymaj tego, bo chorągiewek nikt nie lubi. Przypominają święta pierwszomajowe i klaskanie na rozkaz.

Powolne przejmowanie rynku, albo powolne zdobywanie klienta. Choć czytając obu szefów, mam wrażenie, że Hyperion lepiej rozumie klienta.

Odpowiedz

Tomasz Kaczanowski
Czytelnik

komentarz #191 wysłany: 2003-10-31 21:29 w odpowiedzi na komentarz #190

Uzasadnienie mi się podoba: brak nalepki AMIGA. A przecież przekonywałeś mnie niedawno, że nalepka nie ma znaczenia. Teraz twierdzisz, że to wina nalepki a nie firmy, samego sprzętu, systemu czy marketingu Genesi. Zdecyduj się raz, i trzymaj tego, bo chorągiewek nikt nie lubi. Przypominają święta pierwszomajowe i klaskanie na rozkaz.
Przecież to jasne - dla niektórych (w tym dla Grzegorza) znaczenia nie ma nalepka, tylko to co jest "pod maska"... Zawsze jednak znajdą się tacy, dla których istotna jest nalepka, kwestia tylko jak wielu ich będzie...

Odpowiedz

Kornel Lesinski
Czytelnik

komentarz #192 wysłany: 2003-11-01 02:13 w odpowiedzi na komentarz #190

Uzasadnienie mi się podoba: brak nalepki AMIGA. A przecież przekonywałeś mnie niedawno, że nalepka nie ma znaczenia.

Coraz ostrzejsze komentarze piszesz i coraz mniej starasz sie zrozumiec, co inni piszą. Grzegorz przekonywał, ze dla niego nalepka nie ma znaczenia. Teraz powiedział, ze dla innych moze miec znaczenie.
Nie przekrecaj cudzych wypowiedzi, zeby sobie z nich szydzić.

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #193 wysłany: 2003-11-01 18:14 w odpowiedzi na komentarz #188

No widzisz, a Hyperion nawet nie zauważył, że saneczki już dawno mu uciekły, ale cieszy się, że jedzie dalej

Nie ma to jak polskie myślenie w dół. U nas źle, ale oni na pewno mają gorzej. Tylko czy tak naprawę to o to chodzi.

Wybacz, ale kompletnie nie mam pojęcia co chcesz przez to powiedzieć. Czytałem kilka razy i nic. To jakaś kobieca logika?

Jednak zapytam o coś innego. Czy płyta Pegasosa II to nadal protyp, czy świeża bułeczka z piekarni, taka nadmuchana chrupiąca i przereklamowana jak Pegasos w zeszłym roku, czy cacko, które podbije rynek amigowy i rzuci go na kolana?

Mnie pytasz? A skąd ja mam to wiedzieć? Napisz raczej do Genesi. Ja mogę jedynie sobie pogdybać. Chcesz? Proszę bardzo.

Przede wszystkim nie uważam, że Pegasos1 był przereklamowany. Owszem był promowany (pokazy, itp.), ale to przecież nic złego, nie? Normalna metoda wprowadzania nowego produktu na rynek. Co więcej jego producent przyznał otwarcie, że dostrzeżono pewne błędy konstrukcyjne i ZA DARMO dokonywał wymiany sprzętu na poprawiony (czyli z Aprilem). Pegasos2 jest kolejną wersją rozwojową i nie skokiem o kilka generacji. Takim skokiem był Pegasos1 w stosunku do klasycznych Amig. Czy podbije rynek amigowy? Jestem prawie pewien, że tak. Ale nie od razu, bo rynek zdobywa się stopniowo. Być może nie będzie to już wtedy Pegasos2 tylko model numer 3 lub 4. Jedyne co może popsuć ten plan, to sukces rynkowy AmigaONE i OS4, dlatego z realną oceną szans obu rozwiązań należy poczekać do premiery OS4 na A1.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #194 wysłany: 2003-11-02 00:54 w odpowiedzi na komentarz #191

Przecież to jasne - dla niektórych (w tym dla Grzegorza) znaczenia nie ma nalepka, tylko to co jest "pod maska"... Zawsze jednak znajdą się tacy, dla których istotna jest nalepka, kwestia tylko jak wielu ich będzie...

Wiem, że dla Grzegorza nalepka nie ma znaczenia, zauważ, że Grzegorz pierwszy raz zauważył, że brak nalepki utrudnia sprzedaż Pegasosa. Czyli jednak dla sprzedaży Pegasosa i samego Pegasosa ta nalepka ma jakieś znaczenie.

Tylko tyle. A że mam wątpliwości, że tylko nalepka jest przeszkodą, iż tylko 604 Pegasosy są w sprzedaży, to już zupełnie inna bajka.

Odpowiedz

Łukasz Grupa
Czytelnik

komentarz #195 wysłany: 2003-11-02 01:07 w odpowiedzi na komentarz #194

Hmmm, miotasz sie w swoich komentach jak pijak po autobusie ale ciagle nie chcesz nam zdradzic co Ci sie tak bardzo nie podoba. Walnij prosto z mostu i wszytsko bedzie jasne.

Odpowiedz

Jolanta Pius
Czytelnik

komentarz #196 wysłany: 2003-11-02 01:12 w odpowiedzi na komentarz #194

Są sprzedane, przepraszam za błąd. W sprzedaży nie ma żadnego już na razie przynajmniej.

Odpowiedz

Grzegorz Kraszewski
Czytelnik

komentarz #197 wysłany: 2003-11-02 18:13 w odpowiedzi na komentarz #190

Pegasos II nie rzuci na kolana? Grzegorzu, gdzie Twoja wiara?

Moja wiara? W Bogu generalnie, jeżeli już rozmawiamy na prywatne tematy.

A przecież przekonywałeś mnie niedawno, że nalepka nie ma znaczenia. Teraz twierdzisz, że to wina nalepki a nie firmy, samego sprzętu, systemu czy marketingu Genesi.

Przekonywałem Cię, że dla mnie nalepka nie ma znaczenia. Dla innych może mieć i ma, co od jakiegoś czasu z powodzeniem udowadnia Konrad. I nie chodzi tu o szukanie jakiejś winy, takie są realia. Przecież chyba nie spodziewasz się, że każdy musi zaraz kupić Pegasosa, jednym nie będzie odpowiadał brak nalepki, innym AGP x2 zamiast x8, jeszcze innym może się Raquel Velasco nie podoba... Niezbadane są motywy kierujące ludźmi.

Zdecyduj się raz, i trzymaj tego, bo chorągiewek nikt nie lubi.

Ja też nie lubię. I nie wiem dlaczego usiłujesz przypiąć mi tą łatkę. Dla mnie nalepka nie ma żadnego znaczenia, liczą się rozwiązania. Tak uważałem i nadal tak uważam.

Choć czytając obu szefów, mam wrażenie, że Hyperion lepiej rozumie klienta.

To zależy w znacznym stopniu od nastawienia czytającego.

Odpowiedz

MandiATO
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #198 wysłany: 2003-11-03 15:40 w odpowiedzi na komentarz #99

Już zapomniałeś jak "ładnie" wyglądały klasy BOOPSI w DirectoryOpusie?

Pamiętam. Wersja pre22 wygląda jakby granat w GUI trafił. Jak coś poprawisz, to podeślij archiwum do testów.

Czy ja tez moge prosic o pre22, bo z pre21 zadnych wybuchow na ekranie nie odnotowalem, a jedynie komunikaty o polach niedpoelnionych do dlugiego slowa przy wywolaniu funkcji Info(), co juz bylo sygnalizowane przez Padrino na lsicie DOpusa...

Z powazaniem
Mandi^ATO

Odpowiedz

Jacek Rzeuski
Czytelnik

komentarz #199 wysłany: 2003-11-03 17:33 w odpowiedzi na komentarz #198

Czy ja tez moge prosic o pre22, bo z pre21 zadnych wybuchow na ekranie nie odnotowalem

Niestety na razie to niemożliwe, bo kod wygląda jakby granat w niego trafił. To się przekłada na GUI, ale osobliwie tylko przy OS4. Jak na razie z moich dyskusji z S.Rupprechtem nic nie wyszło. Piłka jest po jego stronie, ale była mocno podkręcona (parę bardzo konkretnych pytań o bebechy Intuition w OS4), więc pewnie nie odbije. W każdym razie mija drugi tydzień.

Odpowiedz

Łukasz Grupa
Czytelnik

komentarz #200 wysłany: 2003-11-04 03:46

200

Odpowiedz

Discord
Online: 8
  • AmiKitAmiKit
  • CizarCizar
  • HengHeng
  • IMPBotIMPBot
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • SZAMANSZAMAN
dołącz do kanału »
Menu
O tym piszemy
Baza wiedzy
Simon's Podcast
Najpopularniejsze
Wybierz ikonę