Wprowadzona w finalnej wersji AmigaOS 4.0 ochrona pewnych obszarów pamięci powoduje blokowanie źle napisanych programów chroniąc w ten sposób system operacyjny przed trudnymi do przewidzenia konsekwencjami. Jednym z takich źle napisanych, niemniej często używanych programów jest FinalWriter. Na sieci pojawiły się już specjalne "łaty", które ingerują w system i umożliwiają jego uruchomienie. Przestrzegamy przed używaniem tego typu rozwiązań.
Dodano: 2006-12-30 15:53, Autor: kb, Kategoria: AmigaOS, Liczba wyświetleń: 3831
AmigaOS 4.0 - uwaga na groźne "łaty"!
Zobacz podobne newsy:
-
Mufa
konto zablokowane
lub usunięte
Czytelnik
-
komentarz #1 wysłany: 2006-12-30 17:50
Heh, ostatnią łatką jaką używałem to był freewheel, na szczęście już od roku system doskonale obsługuje wszelkie dodatkowe klawisze oraz rolkę, wiec mogłem się tego pozbyć. Nigdy nie wrócę do żadnej łatki, nie rozumiem po co ktoś to robi. Pokiego grzyba ktoś zrobił TD64 czy jak to się tam nazywa, skoro w systemie podpinasz napęd USB, wyskakuje ikonka na blacie i możesz buszować po dyskach na Facie jak po normalnych napędach amigowych. Po co ktoś zrobił tę łatę też nie wiem, działa pięknie AmigaWritter, dziala wystarczająco aby napisać jakieś przysłowiowe pisemko do magistratu, do poważniejszych zadań się nie nadaje, tak samo jak nie nadaje się Final Writter. To był dobry program ale 10 lat temu, zamiast pisać bezsensowne łaty lepiej wziąć się za AbiWorda, choćby narazie nawet pod x-sy.
-
Konrad Bielski
Redaktor
-
komentarz #2 wysłany: 2006-12-30 18:29 w odpowiedzi na komentarz #1
Pokiego grzyba ktoś zrobił TD64 czy jak to się tam nazywaDlatego, żeby można było uruchamiać programy 'dla Amigi', które nie są napisane zgodnie ze standardami systemu operacyjnego Amigi. Kiedyś nagminnie promowało się tryby PAL na kartę graficzną, a dzisiaj jak ktoś potrzebuje to musi promować TD64 do standardu AmigaOS.
Po co ktoś zrobił tę łatę też nie wiem
Jakby nie było w systemie ochrony pamięci to byłby płacz, że nie ma ochrony pamięci. Jak system chociaż częściowo dba, żeby programy nie 'pisały' tam, gdzie nie trzeba, to się tworzy protezy, żeby to obejść, bo system rygorystycznie odmawia takim programom pracy, czego oczywiście nie robią systemy trzeciej generacji i fikają radośnie co jakiś czas nie wiadomo czemu.
-
Janusz Tomczak
Czytelnik
-
komentarz #3 wysłany: 2006-12-31 16:20 w odpowiedzi na komentarz #2
Faktycznie ochrona pamięci to przyjemny plus systemu. Swego czasu była cała batalia o tę cechę aby miała swoją implementację jak inne "wiodące" systemu. A swoją drogą: Wsio najlepszego w Nowym 2007 roku!!! Miłego imprezowania
- Discord
-
Online: 3
Heng
Laubzega
m...
- Menu
- Baza wiedzy
- Najpopularniejsze
