W miniony weekend rozpoczęły się ataki hackerów na strony internetowe polskiego rządu. Chcą oni wywrzeć presję w sprawie ważnej umowy handlowej, którą Donald Tusk z ministrami chciał, bez konsultacji społecznych, podpisać.
Dodano: 2012-01-23 11:49, Autor: st, Kategoria: Publicystyka, Liczba wyświetleń: 7208
ACTA - hackerzy osiągnęli swój cel?
Umowa ta to ACTA, czyli Anti-Counterfeiting Trade Agreement (umowa handlowa przeciwko podróbkom). Powstawała w tajemnicy od 2007 roku w USA, ogromny wpływ na jej kształt miały instytucje lobbujące na rzecz ochrony własności intelektualnej. W grudniu minionego roku Parlament Europejski otworzył drogę do podpisania ACTA, informując o tym w notce dotyczącej... spotkania Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa. Do polskiego rządu dokument wpłynął 18 listopada 2011 roku, a 7 dni później (w okresie, gdy dopiero formował się nowy gabinet!) podjęto uchwałę umożliwiającą podpisanie tej umowy. Miało to nastąpić 26 stycznia 2012 roku. Jednak po atakach hackerów minister cyfryzacji Michał Boni przyznaje, że być może to jednak nie nastąpi i być może teraz Komisja Europejska powinna powrócić (sic!) do dyskusji nad ACTA.
Na tym filmie można zobaczyć schemat działania międzynarodowego porozumienia ACTA, który pod szyldem walki z piractwem i troski o własność intelektualną nakładać będzie ograniczające prawa na każdego z nas.
Zapraszamy do dyskusji na ten gorący obecnie temat.
Zobacz podobne newsy:
-
cacodemon
konto zablokowane
lub usunięte
Czytelnik
-
komentarz #1 wysłany: 2012-01-23 18:09
[This comment was removed by ACTA]
-
x1000
Czytelnik
-
komentarz #2 wysłany: 2012-01-23 21:06
... moze BBS-y wroca do lask, poczta FIDO mmm....
IMHO moze to byc poczatek internetowego podziemia wtedy wladcy tego swiata beda mieli spory klopot z monitorowaniem czego kolwiek
-
SZAMAN
Redaktor
-
komentarz #3 wysłany: 2012-01-23 23:16 w odpowiedzi na komentarz #2
A potem wysyłać dyskietki pocztą, jak za czasów swapu na scenie.
-
Adam Zieliński
Czytelnik
-
komentarz #4 wysłany: 2012-01-24 09:13
Połączenie socjalizmu z totalitaryzmem potrafi być niebezpieczne - o tym przekonał nas ostatni wiek.
Wolny rynek opierał się zawsze na pomysłowości i zaradności jednostki. Polegało to na tym, że instytucja państwa miała za zadanie zapewnić jednostce bezpieczeństwo osobiste, możliwość swobodnego rozwoju i przestrzeganie prawa ogólnego, opartego o prawa najwyższe opisane w konstytucji.
Ludzie marzyli jednak o państwie, w którym wszyscy będą mieli "po równo" (tak, tak, pomysły, na których opierał się Marks i Engels nie były niczym nowym - wystarczy sięgnąć do późnego średniowiecza i prześledzić postulaty niektórych ruchów religijnych). Jednak to dopiero ci dwaj wymienieni wyżej Panowie nadali tym pomysłom swoistą dynamikę. Doprowadziło to do presji społecznej, aby państwa zaczęły się "opiekować" swoimi obywatelami.
Początkowo była to opieka nieznaczna - struktury emerytalne, później zasiłki dla bezrobotnych (przypomnę, że w początkowej formie zasiłki dla zwalnianych były wypłacane przez związki zawodowe i cechy ze składek członków). W XX w. w imię ochrony interesów obywatela zaczęto tworzyć co raz bardziej szczegółowe zapisy prawne - oczywiści w celu ochrony. Pod tą przykrywką w większości przypadków przemycane jest większość praw ograniczających swobodę jednostki.
Końcówka XX w i początek XXI w to... dalsza ewolucja prawa w stronę ochrony różnej maści "praw". Różnica jest tylko jedna - acz istotna - zaczynają one chronić koncerny. Przecież te "biedne" firmy nie są w stanie same ich wyegzekwować.
ACTA w swojej prostocie jest posunięciem genialnym (ze strony koncernów). Otumanione opieką i ochroną masy nie są już w stanie dostrzec, że po raz kolejny ogranicza się ich swobody podstawowe, że łamie się odwieczne prawo moralne do tajemnicy korespondencji, że wprowadzenie tego prawa pozwoli na inwigilację, o której od lat marzyły wszystkie instytucje represyjne (zaczynając od Inkwizycji a kończąc na wszelkiej maści policjach Bezpieczeństwa Publicznego).
Oczywiście nie twierdzę, że kradzież czyjejś pracy jest czymś dobrym, jednak pojawia się w tym momencie pytanie czy w ochronie patentów i tzw. własności intelektualnej nie posuwamy się za daleko? Czy w znacznej mierze nie doprowadzi to do zahamowania rozwoju technologicznego i kulturalnego?
Może zamiast restrykcji wróćmy do podstaw, do wykształcenia w społeczeństwie poczucia swoistej moralności, która jasno i wyraźnie określa, że kradzież jest czymś złym... W dłuższym okresie czasu i tak zostaną wymyślone sposoby "obejścia" nawet najbardziej restrykcyjnych praw, w ten czy w inny sposób. Pytanie czy nie lepiej spożytkować pomysłowość ludzkości w inny sposób?
Wiem jedno, jeżeli ten rząd podpisze ACTA w moich oczach utraci legitymizację władzy - oznacza to, że w najbliższych wyborach PO straci kilka głosów na rzecz UPR - http://www.upr.org.pl/main/index.php?strid=1&katid=858. To moje prawo i jeszcze go mi nie odebrano.
-
SZAMAN
Redaktor
-
komentarz #5 wysłany: 2012-01-24 10:51
Jeden z hackerów który podmienił plik strony głównej Tuska:
"administrator, który ustawia hasło 'admin1' (...) delikatnie mówiąc jest na pograniczu upośledzenia umysłowego nie powinien tam pracować"
A efekt był taki
-
SZAMAN
Redaktor
-
komentarz #6 wysłany: 2012-01-24 11:25
art. 27.4
Strona może, zgodnie ze swoimi przepisami ustawodawczymi i wykonawczymi, przewidzieć możliwość wydania przez swoje właściwe organy dostawcy usług internetowych nakazu niezwłocznego ujawnienia posiadaczowi praw informacji wystarczających do zidentyfikowania abonenta, co do którego istnieje podejrzenie, że jego konto zostało użyte do naruszenia, jeśli ten posiadacz praw zgłosił w sposób wystarczający pod względem prawnym żądanie dotyczące naruszenia praw związanych ze znakami towarowymi, praw autorskich lub praw pokrewnych i informacje te mają służyć do celów ochrony lub dochodzenia i egzekwowania tych praw. Procedury są stosowane w sposób, który pozwala uniknąć tworzenia barier dla zgodnej z prawem działalności, w tym handlu elektronicznego, oraz, zgodnie z prawem Strony, przy zachowaniu podstawowych zasad, takich jak wolność słowa, prawo do sprawiedliwego procesu i prywatności.
-
SZAMAN
Redaktor
-
komentarz #7 wysłany: 2012-01-26 11:18
Jak donosi TVN24:
Polska ambasador w Tokio - Jadwiga Maria Rodowicz-Czechowska ok. godz. 3.30 polskiego czasu (11.30 czasu japońskiego) podpisała w imieniu polskiego rządu umowę ACTA. Podpis pod umową złożyli też przedstawiciele Unii Europejskiej.
-
Radov
Redaktor
-
komentarz #8 wysłany: 2012-01-26 23:33 w odpowiedzi na komentarz #7
.... A tymczasem, pod osłoną zamieszania ACTA rząd wprowadza "od tylca" 75% podatek na surowce mineralne.
Oczywiście - z jednej strony można się cieszyć, że więcej kasy do przebimbania będzie w budżecie. Ale z drugiej: jest to kompletne pokazanie środkowego palca akcjonariuszom i zasadom wolnego rynku. Genialne w swej prostocie - zgarnąć kasę za 70% akcji firmy, a potem wyprowadzać zyski okrężną drogą, żeby nie trzeba się było dzielić dywidendą.... Genialne!
-
SZAMAN
Redaktor
-
komentarz #9 wysłany: 2012-01-28 15:00 w odpowiedzi na komentarz #8
Zachęcam do udziału w internetowym referendum.
- Discord
-
Online: 8
AmiKit
Cizar
Heng
IMPBot
juen
Laubzega
m...
Patu
- Menu
- Baza wiedzy
- Najpopularniejsze
