Bohaterem tej scenowej galerii jest Sławomir Mazurkiewicz, czyli Fame. Jego grafiki (często "przerysy" zdjęć ładnych kobiet) powstawały od połowy lat 90-tych do poczatku XXI wieku, często pojawiały się w demach, m.in. takich grup jak Madwizards, Floppy i Nah Kolor. Zobaczcie jak prezentują się po latach:
Dodano: 2015-04-11 21:25, Autor: cm, Kategoria: Scena, Liczba wyświetleń: 11796
Grafiki Fame
-
komentarz #1 wysłany: 2015-04-12 08:16
I to jest to!!!
Grafik wiedział co to jest HAM i nawet na klasyku potrafił zrobić coś co nawet po tylu latach wygląda bardzo ładnie.
Te grafiki mają po osiemnaście i więcej lat, ale w porównaniu do dziadostwa pokazanego na AmiParty w Chełmie, wyglądają super.
Wyglądają super nawet w porównaniu do części prac wystawionych na rev, np takiego jokova.
-
komentarz #2 wysłany: 2015-04-13 00:02 w odpowiedzi na komentarz #1
Prawdę mówiąc te prace to w większości przypadków są dosłownie definicją szmiry i kiczu. I były nią w latach dziewięćdziesiątych. Jak Fame malował dokładnie po skanie to jeszcze przynajmniej mu ta twarz prosa wychodziła. Ale jest kilka prac (nawet tutaj) na których twarze są zniekształcone i wyglądają jak twarze robotników i chłopów z socrealistycznych propagandowych plakatów.
Grafik wiedział co to jest HAM? No chyba żartujesz. Jeżeli praca jest w HAMie to wcale tak nie była rysowana. Nikt bezpośrednio w HAMie nie rysował. To zawsze robiło się w 24-bit i potem, tylko po to żeby udawać Amigowca, zapisywało się wersję w HAM. Ten tryb w tego typu obrazkach i skanach jakoś sobie radził i artefakty nie rzucały się w oczy. Z tego co pamiętam to Fame te swoje true colory robił na Photoshopie. Nigdy Amigi z kartą graficzną nie miał więc na TVPaincie nie poszalał. No a takie malowanie w Photogenics, TrueBrilliance, ArtEffect, ImageFX na kościach AGA (malujesz w 24-bit, a widzisz HAM to była męczarnia.
-
komentarz #3 wysłany: 2015-04-13 00:23 w odpowiedzi na komentarz #1
To chyba znasz ale gdybyś nie znał to rzuć okiem: http://youtu.be/h2CpjI67ZNU
Odrobinę pokazuje technikę jaką posługiwał się Fame.
-
komentarz #4 wysłany: 2015-04-13 05:42 w odpowiedzi na komentarz #2
Czyli nie rysował pod AGA, tylko w 24 bit, a potem skonwertował tylko pod AGA.
To jeszcze lepiej, wiedział jak ustawić sobie pracę i wyciągnąć wszystko co się da z AGA.
Oczywiście najlepiej jakby zrobił pracę pod np ImageFX.
Ale Photoshop pod SS to powinien być ok.
W pełni zgadzam się że używanie kości AGA to męczarnia.
-
komentarz #5 wysłany: 2015-04-13 11:25 w odpowiedzi na komentarz #4
Komwersja do 256 kolorów - niezwykłe umiejętności. Po prostu wybitny umysł z niezwykle oryginalną techniką. Dla mnie był przedstawicielem ciemnej strony sceny. Tej za którą zawsze się wstydziłem. Kicz, szmira i w dodatku lamerstwo. Bllleeee.
-
komentarz #6 wysłany: 2015-04-13 11:32 w odpowiedzi na komentarz #3
I to jest chyba przewaga dzisiejszych czasów - tego typu numery w czasach internetu dużo łatwiej byłoby wykryć, a szukanie zdjęć w Google bezlitosne.
-
komentarz #7 wysłany: 2015-04-13 11:38 w odpowiedzi na komentarz #5
Ten kicz jednak trochę pasował do produkcji np. MadWizards, o ile dobrze je zapamiętałem właśnie takie w designie właśnie były.
-
komentarz #8 wysłany: 2015-04-13 12:35 w odpowiedzi na komentarz #7
Ale przynajmniej w crazy demach mieli się z czego ponabijać
Rycerze okrągłego stolca - Amiga Demo
-
komentarz #9 wysłany: 2015-04-13 18:17 w odpowiedzi na komentarz #5
Mnie zastanawia co jest złego w skanowaniu obrazków i przerzucaniu ich pod HAM?
Chyba nie ma powodu żeby na siłę ograniczać się do softu pod AGA?
Niech se nawet kredką maluje.
Wystarczy tylko potem konwersja i ewentualnie małe poprawki już pod HAM8.
Zawsze to lepsze niż to co ostatnio tzw scena prezentuje.
-
komentarz #10 wysłany: 2015-04-13 18:18 w odpowiedzi na komentarz #9
Przynajmniej AGA jest w pełni w 100 procentach użyta.
-
komentarz #11 wysłany: 2015-04-13 20:19 w odpowiedzi na komentarz #9
Zupełnie nie ma nic złego w wykorzystywaniu któregokolwiek z trybów kości OCS/ECS/AGA (czyli także HAM6/HAM. Nikt się tu nie czepia trybu graficznego. Tylko co ma korygowany skan z twórczością? A jeszcze jak to jest wystawiane w pixel compo (to już raczej nie HAM, bo w tym się pixlować nie da) to już w ogóle jest skandal.
-
komentarz #12 wysłany: 2015-04-13 21:14 w odpowiedzi na komentarz #11
Eee, to w tym pixel compo nie chodzi o to żeby wyciągnąć co się da z AGA?
-
komentarz #13 wysłany: 2015-04-13 22:30 w odpowiedzi na komentarz #11
Myślę, że spora grupa artystów wzorowała się na jakimś gotowym projekcie. Widziałem już wiele filmów na YT gdzie graficy odrysowują proporcje postaci z gotowego zdjęcia by później dodać własne szczegóły. Niestety większość się z tym ukrywa a później ich prace wygrywają w konkursach. Fame pod tym względem nie jest jedyny.
-
komentarz #14 wysłany: 2015-04-14 10:26 w odpowiedzi na komentarz #12
Z pewnością to nie jest najważniejsze, a przede wszystkim liczy się pomysł Czy to będzie 400 kolorów czy 200, to nie jest takie istotne, bo grafika w 200 kolorach może wyglądać nieporównywalnie lepiej z grafiką, która ma 400 kolorów
-
komentarz #15 wysłany: 2015-04-14 17:12 w odpowiedzi na komentarz #14
Pomysł oczywiście, ale jakość też jest ważna.
HAM powinien być.
-
komentarz #16 wysłany: 2015-04-14 18:42 w odpowiedzi na komentarz #15
A jak ktoś chce zrobić grafikę w ośmiu kolorach, to też powinien ją pyknąć w trybie HAM?
- Discord
-
Online: 7
- AmiKit
- Cizar
- IMPBot
- juen
- Laubzega
- m...
- Mirq
- Menu
- Baza wiedzy
- Simon's Podcast
-
- #11: jak kot w smole
25-07 czas: 22 min - #10: kodowanie upadku
10-07 czas: 33 min - #9: infantylny Mefisto
26-06 czas: 26 min
- #11: jak kot w smole
- Najpopularniejsze