Tym razem piszemy o grach na komputer Amiga, które tak bardzo kradną elementy z innych gier, że nawet ich autorzy z tym się nie kryją. Zapraszamy do artykułu, którego autorem jest Mikołaj Małkiewicz.
Dodano: 2016-03-27 18:46, Autor: redakcja, Kategoria: Publicystyka, Liczba wyświetleń: 4123
Gdy brak Ci pomysłu na grę, skopiuj go...
-
komentarz #1 wysłany: 2016-03-27 19:01
Swoją drogą znam kilka osób które twierdziły, że Football Glory był lepszy od SWOSa...
-
komentarz #2 wysłany: 2016-03-28 10:50 w odpowiedzi na komentarz #1
forest dumb to znowu odzwierciedlenie super froga pamietam jak kupilem tą grę w latach 90tych jako oryginal i bylem w szoku , toz to byl super frog w gorszej postaci o ile w super froga gralem z zacieciem to foresta jak wlaczylem tak szybko wylaczylem
-
komentarz #3 wysłany: 2016-03-28 15:02
Przypomniała mi się jeszcze jedna pozycja - Foundation, ciekawe czy udało by się im wyjść na normalny rynek PC bez reakcji ze strony Blue Byte Software.
-
komentarz #4 wysłany: 2016-03-28 15:52 w odpowiedzi na komentarz #3
Dyna Blaster - Bomberman
Agony - Apidya
Street Fighter - Mortal Kombat
Lotus - NFS
Ale w tych opisanych grach, to tam poszli po całości
-
komentarz #5 wysłany: 2016-03-28 18:42 w odpowiedzi na komentarz #4
Co ma Agony wspólnego z Apidyą ?
To dwie całkiem różne gry.
-
komentarz #6 wysłany: 2016-03-28 19:24 w odpowiedzi na komentarz #5
Latasz w prawo zwierzakiem i strzelasz żeby dolecieć do końca
-
komentarz #7 wysłany: 2016-03-28 19:32 w odpowiedzi na komentarz #6
agony apidya to kompletnie szajsowaty typ gry , nigdy tego nei trawilem
zawsze wylaczalem takie gry po 10 sekundach grania
tak jak banshee to samo gowno , dla mnie gra musi miec jakies przeslanie np GODS,
Benefactor czy Settlers
-
komentarz #8 wysłany: 2016-03-28 20:33 w odpowiedzi na komentarz #7
Agony i Apidya graficznie i muzycznie spoko, ale po pięciu minutach takie strzelanki się nudzą, przynajmniej mnie
-
komentarz #9 wysłany: 2016-03-28 23:40 w odpowiedzi na komentarz #8
mi po 10 sekundach
-
komentarz #10 wysłany: 2016-03-28 23:40 w odpowiedzi na komentarz #8
mi po 10 sekundach
-
komentarz #11 wysłany: 2016-03-29 07:12 w odpowiedzi na komentarz #4
FYI - Dyna Blaster to nie jest kopia Bombermana tylko Bomberman z innym tytułem. Dokładniej - w Japonii był Bomberman, w Europie Dyna Blaster, ale to była ta sama gra.
-
komentarz #12 wysłany: 2016-03-29 10:06 w odpowiedzi na komentarz #11
Wersja na nesa różni się od wersji na Amigę Pomijam oczywiście ilość kolorów, rozdzielczość, więc takie same nie są Ale wydawca ten sam
-
komentarz #13 wysłany: 2016-03-29 11:45 w odpowiedzi na komentarz #12
Z tego co widzę wersja amigowa i ta na TurboGrafx-16 oraz Sharpa X68000 różnią się w zasadzie tylko title screenem.
Bomberman/NES to wcześniejsza odsłona serii, faktycznie widzę spore różnice.
- Discord
-
Online: 9
- b...
- Cizar
- IMPBot
- juen
- Laubzega
- m...
- Marek_B
- Mirq
- SzulcBryggeri
- Menu
- Baza wiedzy
- Simon's Podcast
-
- #11: jak kot w smole
25-07 czas: 22 min - #10: kodowanie upadku
10-07 czas: 33 min - #9: infantylny Mefisto
26-06 czas: 26 min
- #11: jak kot w smole
- Najpopularniejsze