Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2001-08-10 00:00, Kategoria: brak, Liczba wyświetleń: 2465

A A A

Przyszłość w jasnych kolorach

Firma Blittersoft, obecny właściciel praw do emulatora iFusion informuje, że podpisała z kilkoma firmami umowy, mające na celu szybki i sprawny rozwój tego programu. Firma Microcode Solutions zajmuje się implementacją nowych możliwości (DirectSCSI, obsługa portów serial i parallel, obsługa sieci). Umowa z Merlancia Industries zaowocuje m.in. nowym interfejsem użytkownika. Programiści z Haage&Partner aktualnie pracują nad rozwiązaniem problemu z akceleratorem BlizzardPPC.


Dodaj komentarz

Discord (online: ) «»
Online: 13
  • a...a...
  • AmiKitAmiKit
  • Archi-TECHArchi-TECH
  • b...b...
  • CizarCizar
  • HengHeng
  • IMPBotIMPBot
  • Janusz82Janusz82
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • Marek_BMarek_B
  • spazmaspazma
dołącz do kanału »
Carlos / W.F.M.H.
Czytelnik

komentarz #1 wysłany: brak daty

Czy interfejs będzie wyglądał tak jak pan z Melanci na "targach" AmiWest?

Odpowiedz

Krzysztof Szymański
Czytelnik

komentarz #2 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #1

A Ty, Carlosie jak zwykle cyniczny... Nie rozumiem - skoro nic Ci się nie podoba w środowisku Amigi to może powinieneś je zmienić? Może kiedy zajmiesz się czymś innym to nastrój i spojrzenie na świat poprawi Ci się? Po co uparcie tkwić w czymś co postrzegasz chyba wyłącznie negatywnie?

Odpowiedz

MDW
Czytelnik

komentarz #3 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #2

To jest taka forma masochizmu. On lubi sie "katowac".

Odpowiedz

Miloslaw Smyk
Czytelnik

komentarz #4 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #3

Ami-psychologów jak widzę przybywa.

Odpowiedz

MDW
Czytelnik

komentarz #5 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #4

Czy mógłbyś rozwinąć tę kwestię?

Odpowiedz

Paweł Filipczak
Czytelnik

komentarz #6 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #4

Zaczyna mnie to po malu draznic. Szanuje Panow Smyka i Orlowskiego, ale ami- wysmiewanie mnie po juz zwala z nog. Dajcie sobie Panowie spokoj i zajmijcie sie wlasnymi sprwami, przez co w koncu (mam nadzieje) przestaniecie (glownie Marcin) na kazdym (acp glownie forum dyskusyjnym zmuszac odwiedzajacych do przyjmowania waszych pogladow. Choc wiele razy sie z Wami zgadzam, ami-"paplanie" juz mnie po prostu wkurza.

Odpowiedz

Carlos / W.F.M.H.
Czytelnik

komentarz #7 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #6

Takie jest moje zdanie. I nie musi Ci sie podobac (a mnie to obchodzic). Jesli uwazasz ze Pan z Melanci a) wygladal b) zachowywal sie jak sensowny przedstawiciel sensownej firmy to masz problem.

Odpowiedz

Marcin Sokołowski
Czytelnik

komentarz #8 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #7

Ale sie czepiasz.. Widac, ze na targach nigdy nie byles
Jak ja bylem w Bukareszcie na targach (pracowalem wtedy w firmie spozywczej jako specjalista d/s eksportu), to w nocy tak zesmy balowali, ze mnie we dwoch z Beemy szefa do Holiday-a wnosili. Trzeba bylo widziec miny boy-ow Nie wspomne o paniach, co obslugiwaly mnie przy sniadaniu.
Na targach zjawilem sie wiec "lekko" niedysponowany, z czego najbardziej ulubionym zajeciem bylo siedzenie z tylu i udawanie, ze o czyms mysle (SNU TRZEBA MI WTEDY BYLO :-D). Nie wiem, jakie wrazenie odnosili klienci odwiedzajacy, ale jak juz przyszlo z kims gadac, to jakos sobie dawalem rade (a moze mialem ladny gajer i panie po prostu nie zwazaly na moja .. hmm.. niedysfukcje) ?
Taak, Marcinie. To jest cala tajemnica poliszynela. Ale jakby ktos mi to oficjalnie mowil, to zaprzeczam (zreszta, jak i kazdy inny)

Odpowiedz

Paweł Filipczak
Czytelnik

komentarz #9 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #7

Nie o to mi chodzilo. Przeczytaj moze raz jeszcze. Odpowiadalem na komentarz Pana Smyka w ktorym poruszylem Twoj temat. A co do Merlanci to sie zgadzam.

Odpowiedz

Carlos / W.F.M.H.
Czytelnik

komentarz #10 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #8

Widac, ze na targach nigdy nie byles No to pora na mocniejsze okulary. Co do reszty - malo mnie obchodzi co ktos robi po godzinach (na targach czy nie). Ale jak widze reprezentanta (ktory podpowiem reprezentuje firme i ktory zachowije sie jak idiota, to nie nalezy sie spodziewac ze o firmie myslec bede dobrze. Sa pewne kanony i kiedy mozna wygladac po swojemu to mozna, a kiedy nie, to nie. Gdyby koles choc gebe otworzyl w celu wyartykulowania czegos sensownego, to stroj (szczegolnie na takich "targach") moznaby olac. Na innych targach nie, bo nie kazdy lubi kiedy ktos do niego w dresie podchodzi. Taak, Marcinie. To jest cala tajemnica poliszynela. Przyswoj sobie, bo Cie drugi raz na targi nie zabiora

Odpowiedz

Miloslaw Smyk
Czytelnik

komentarz #11 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #9

A Pan Smyk odpowiadał z kolei na komentarz Pana Włodarczyka, w którym nie poruszał Pańskiego tematu ani trochę, lecz raczej interesującą wypowiedź Pana Włodarczyka w temacie Pana Orłowskiego.

Odpowiedz

MDW
Czytelnik

komentarz #12 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #11

No bo to jest masochizm.

Odpowiedz

Tomisław Kityński
Redaktor

komentarz #13 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #12

Proszę zakończyć ten wątek.

Odpowiedz

Marcin Sokołowski
Czytelnik

komentarz #14 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #10

Pewnie, ze nie zabiora. Rzucilem te firme jakis czas temu - wyobrazasz sobie, co by mi z watroby zostalo ?
Nie twierdze, ze pochwalam te metody. Ale ten fakt istnial i istniec bedzie, niezaleznie od tego, czy sie nam podoba, czy nie. A widac, ze nie. Mogli chociaz zabrac kogos bardziej odpornego, zawsze bierze sie kogos, kto trzyma fason na wszelki wypadek. Moja chciec podsumowac, ze nie mozna generalizowac i oceniac firmy po jednym przypadku, bo (jak widac po przykladzie) rozne rzeczy sie zdarzaja.

P.S. Mowilem o uczestnictwie w targach od strony wystawcy (nie zwiedzajacych). Takich, gdzie duzo kapuchy przeplywa, nie jakichs o malym znaczeniu. Jesli byles - to przepraszam i zwracam honor. Ale, jak to sie mawia, kierowca jest ten, kto mial chociaz raz stluczke )
A wracajac do watka - to czym podpadl ten pan, bo moge sie tylko domyslac (ale po co, skoro mozesz powiedziec) ? Nic nie mowil, czy mowil, ze nic nie moze powiedziec, czy tez gadal glupoty ?

Odpowiedz

Paweł Chwałowski
Czytelnik

komentarz #15 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #14

"(...) czym podpadl ten pan, bo moge sie tylko domyslac (ale po co, skoro mozesz powiedziec) ?"
Skoro bronisz faceta to myślałem, że przynajmniej wiesz o czym mówisz...

Odpowiedz

MDW
Czytelnik

komentarz #16 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #13

A co nie jest?

Odpowiedz

Carlos / W.F.M.H.
Czytelnik

komentarz #17 wysłany: brak daty w odpowiedzi na komentarz #16

Taaa... Zapisz sie na newsy. Pogadasz sobie z Ekspertem. Na pewno znajdziecie wspolne tematy. On tez duzo gada nie majac pojecia o temacie.

Odpowiedz

Discord
Online: 13
  • a...a...
  • AmiKitAmiKit
  • Archi-TECHArchi-TECH
  • b...b...
  • CizarCizar
  • HengHeng
  • IMPBotIMPBot
  • Janusz82Janusz82
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • Marek_BMarek_B
  • spazmaspazma
dołącz do kanału »
Menu
O tym piszemy
Baza wiedzy
Najpopularniejsze
Wybierz ikonę